Świąteczna lista życzeń

Skoro już zostało tylko kilka dni do najlepszych świąt w roku,  na dworze wciąż nie ma śniegu,  a w mieszkaniu jeszcze nie pachnie choinką, trzeba inaczej wprawić się w świąteczny nastrój. Najlepsze rozwiązanie dla mnie? Lista rzeczy, które są idealnymi prezentami dla mnie.

1. Puzzle z Triss Merrigold / dostępne na gbp.cdp.pl

Pierwszy raz w życiu podobają mi się jakiekolwiek puzzle. Oczywiście kiedy je urzałam odezwała się moja męska strona podświadomości mówiąca "To jest to". Druga myśl była już tylko błagalnym "Też bym chciała takie".

2. Gra O Tron

Planszowe wydanie Gry O Tron ciekawi mnie od dłuższego czasu. Jako fanka serialu i osoba przymierzająca się do kolejnych zabójstw G. R. R. Martina w książkach jestem wręcz podekscytowana myślą, że mogłabym pozwolić sobie na partyjkę bitew o Westeros w gronie najbliższych.

3. Sezon Burz

W tym momencie jestem już na końcówce Wieży Jaskółki i zaklepuje w bibliotece kolejną część. Niestety zanim do mojej małej mieściny trafi Sezon Burz... mam nadzieję posiadać go już w swojej biblioteczce. Święta są dobrym pretekstem do wsparcia polskich autorów, więc możnaby i pokusić się i o kupno całej sagi...

4. Tablet

Długo myślałam nad tym, co byłoby mi bardziej przydatne – tablet czy czytnik ebooków. Po ogólnym rozrachunku wygrywa tablet. Podczas długich godzin spędzanych w autobusach czy pociągach czytanie książek może nużyć. Dzięki coraz większemu dostępowi do darmowego WiFi w komunikacji międzymiastowej fajnie jest mieć możliwość sprawdzenia poczty, czy facebooka. Można też w podróż zabrać ze sobą filmy czy seriale, nie kłopocząc się noszeniem ciężkiego laptopa.

Mój typ to Samsung Galaxy Tab 2.

5. Ubrania

a) Zachwyciła mnie linia ubrań stworzonych dla UbiWorkshop. Najbardziej w oko wpadła mi koszulka Desmond Miles Is Missing – niedawno na przecenie kosztowała tylko 30zł! A ja guła... Nie kupiłam jej. Niestety zniknęła póki co z UWS, ale mam nadzieję, że niedługo pojawi się ponownie.
b) Drugą opcją jest bluza - Desmond Hoodie II. Bo kto by się nie chciał poczuć jak Desmond? Must have każdej fashionistki na zimę ;).
c) Moim trzecim i ostatnim wyborem jest Assassin's Creed Beaked Zip Hoodie w wersji czarnej. Urzekł mnie jej kaptur, dzięki któremu wspomniałam sobie chwilę spędzone na graniu w "Assassin’s Creed II", oraz to jak przyzwyczaiłam się do kaptura Ezio.

6. Edycja Kolekcjonerska GTA V.

GTA V jest grą roku. Niezaprzeczalnie. Pokonała rekordy, miała swoje niepowtarzalne smaczki. Dodatki wersji kolekcjonerskiej są świetnie dobrane do motywu gry. Nie są to nudzące mnie figurki, a torba depozytowa "na ważne rzeczy", czy czapka New Era Los Santos która może być powodem do zazdrości kolegów ;).