Perełka z Appstore #6 Smash Hit - artystyczne tłuczenie szkła - DM - 15 marca 2014

Perełka z Appstore #6 Smash Hit - artystyczne tłuczenie szkła

Dla osób śledzących codziennie top listę aplikacji to pewnie nic nowego, bo Smash Hit okupuje jej szczyt od jakiegoś czasu. Ja jednak dawno tam nie zaglądałem, postanowiłem sprawdzić co to - i... WOW - pochłonęła mnie bez reszty, bo zachwyca w każdym aspekcie!


Smash Hit to mała wariacja w popularnej kategorii "endless runnerów" (niestety, z tego co widać na ekranie głównym, to gra ma swój koniec). Przesuwamy się do przodu w trójwymiarowym środowisku, a na naszej drodze stają najprzeróżniejsze tafle szkła. Pokonać je można wystrzeliwując odpowiednio wcześnie - chromowane kule, których mamy ograniczoną liczbę, trzeba więc się starać, by każda z nich skutecznie trafiła w cel. Ich ilość możemy zwiększyć, tłukąc napotkane czasem błękitne obiekty, za które dostaniemy trzy lub pięć dodatkowych "pocisków". Poziomy są zaprojektowane tak, że czasem pędzimy z zawrotną prędkością i tylko torujemy sobie drogę, czasem kamera zwalnia, a otoczenie wypełnione jest kryształami, pozwalającymi uzupełnić zapas kul. Gdy nie zdołamy pokonać przeszkody i zatrzyma nas szklana tafla - tracimy dziesięć cennych "piłek". Gra kończy się w momencie gdy nie zostanie nam już żadna.

Raz po raz możemy też trafić  na różne power-upy, jak zwolnienie czasu, chwilowy nieskończony zapas kul czy kule eksplodujące. Te ostatnie przydają się zwłaszcza w dalszych poziomach, ponieważ przeszkadzające nam tafle szkła robią się coraz bardziej wymyślne i trudniejsze do pokonania. Od prostych szyb na początku, bo przeróżne obrotowe konstrukcje, przesuwające się, ściany pojawiające się w ostatnim momencie, ogromne metalowe bloki, utrzymywane przez kilka szklanych podpór, grube tafle na linach,, wymagające kilkukrotnego trafienia - fantazja autorów poszerza się wraz z każdym następnym poziomem.

Gra zachwyca swoją grafiką. Zbudowane tylko z brył geometrycznych korytarze lub ogromne przestrzenie, po raz kolejny udowadniają, że prostota potrafi być szczytem wyrafinowania. Świetnie dobrana, oszczędna paleta kolorów - różna dla każdego poziomu - znakomicie pasuje zarówno do projektu etapów, jak i podkreśla klimat całej gry, tak jak i bardzo dobrze dobrana muzyka. Warto dodać, że działający na systemach mobilnych Smash Hit - zawiera taką rzecz, jak możliwość zmiany szczegółów grafiki w opcjach, co może być pomocne w przypadku starszych lub budżetowych urządzeń.

Smash Hit posiada również dobrą fizykę. Szklane tafle rozbijają się w wiarygodny i dość realistyczny sposób, poprawnie zachowują się też wystrzeliwane kule, które odbijają się od elementów otoczenia, lub opadają wraz z długością lotu. Wszystko to powoduje, że tłuczenie szkła daje sporo frajdy, a wrażenia wizualne i dźwiękowe tworzą wyjątkowy klimat.

Gra dostępna jest w Appstore i Google Play za darmo - w tej wersji nie możemy jednak zapisywać stanu gry. Po uiszczeniu opłaty dla wersji premium (1,79 euro w Appstore), mamy możliwość rozpoczęcia od ostatniego checkpointa, jednak z posiadaną wcześniej ilością kul, co czasem nie wystarcza i musimy zaczynać od początku, uważniej dysponując posiadanym zapasem.


Ostatni plus należy się autorom za tytuł gry! Smash Hit idealnie mówi o czym jest gra - idealnie też opisuje pozycję produktu na top liście gier mobilnych! Ocena 10/10 bez żadnych ale!

"Stylusem i klawiaturą" na Facebooku!

DM
15 marca 2014 - 13:05