Dark Souls nie jest trudne. Po prostu ma skopane sterowanie. Druga część rozważań. - siwy - 1 kwietnia 2014

Dark Souls nie jest trudne. Po prostu ma skopane sterowanie. Druga część rozważań.

Witam wszystkich pecetowych hardcorowców. Temat nadal pozostaje otwarty. Poprzedni wpis kolegi został niezwykle ciepło przyjęty, ale jeszcze wiele kwestii jest do wyjaśnienia. Postanowiłem, że dodam swoje trzy grosze do sprawy. A jest dobra okazja, aby do tego wrócić, gdyż nie dawno miała miejsce premiera Dark Souls II. Zatem zapraszam do zapoznania się z moim wpisem.


1 kwietnia!! He! Jak już wszyscy popękali ze śmiechu to nadszedł czas na przedstawienie prawdziwego tytułu i wstępu do tego wpisu.
Jak wyszukać sterownik na podstawie identyfikatora sprzętu
Bardzo często zdarza się, że po zainstalowaniu systemu lub jakiegoś sprzętu brakuje nam sterownika. Rodzina systemów Windows potrzebuje sterowników, bez tego nie ruszymy. Ale my przecież nie mamy sterowników? Co robić? Gdzie szukać? Oczywiście zaraz w jednym szeregu ustawią się rycerze Internetu z krzykami „Google odpowiedzią na wszystko”. I oni po części mają rację, jednak zanim ta popularna i wszystko wiedząca wyszukiwarka okaże się przydatna musimy skorzystać z innych dobrodziejstw.


Na początku warto skorzystać z program do identyfikacji sprzętu. Tutaj z pomocą przychodzą takie nazwy jak Speccy, AIDA32 czy HWiNFO. Ze swojej strony najbardziej mogę polecić ten ostatni – jest mały, lekki i przyjemny, a ponadto nie musimy go instalować. To właśnie HWiNFO wystąpi w dzisiejszym wpisie. Ale to nie będzie długi występ, zaraz zacznie się taka typowo poradnikowa część tekstu. To oznacza, że będę nudził. Pokaże zrzuty i kilka słów do nich. To wszystko będzie takie mozolne i zabije spójność wpisu.


Poza tym będziemy mówić o tym jak sobie radzić, kiedy zawodzą programy do diagnozowania i identyfikacji sprzętu. Tym bardziej HWiNFO i koledzy muszą pójść w odstawkę.
Teraz pierwsze skrzypce zaczyna grać menedżer urządzeń wbudowany w system Windows. Najprostszym sposobem aby go otworzyć jest użycie skrótu klawiszowego Win+R i wpisanie komendy devmgmt.msc.


Klawisz Win to taki klawisz między klawisz ALT i CTRL[LINK].

Po otworzeniu się menedżera urządzeń możemy ujrzeć tam znaki zapytania przy nieznanych urządzeniach. Klikamy prawym klawiszy myszy na nasz zagadkowy sprzęt i wybieramy właściwości.

Nie ma profesjonalizmu, zrzut ze znakami zapytania gdzieś zniknął. Ten musi wystarczyć.

Dostajemy kolejne okno i przechodzimy w nim na kartę Szczegóły. Następnie z rozwijalnej listy wybieramy wartość Identyfikator sprzętu.


Pozostaje nam skopiować jedną z wartości i wkleić ją w Google.


A tam już na pierwszym kroku powinna czekać na nas odpowiedź na pytanie czym jest nasz sprzęt.

Jedna z wielu stron do identyfikacji sprzętu. Interesuje nas wartość Device Name i to tyle jeśli chodzi o pomoc tej strony.


I w tym momencie STOP! Większość stron do identyfikacji sprzętu jest napchana reklamami i przy pobieraniu oferuje aplikacje, które rzekomo ułatwią identyfikacje całego sprzętu. Z takiej pomocy nie korzystamy. Jeśli znamy producenta i model naszego sprzętu to udajemy się na jego oficjalną stronę. Lub też na stronę producenta laptopa – jeśli w naszych rękach jest laptop.

Oficjalna strona Intela.


Pobranie sterownika z głównej strony producenta gwarantuje, że będzie to na pewno odpowiedni sterownik. Będzie także pozbawiony reklam czy niechcianego oprogramowania.

Oficjalna strona Lenovo.


Generalnie ta metoda sprawdza się w przypadku starszego, mniej powszechnego sprzętu. Nie ma takiego sterownika, którego by nie było w Google. Oczywiście czasem musimy się bardziej naszukać, ale mając identyfikator żaden sprzęt nie jest dla Nas zagadką.


HWiNFO do pobrania:
Na stronie do wyboru wersja portale(nie wymagająca instalacji) oraz instalacyjna.

siwy
1 kwietnia 2014 - 12:40