Graczom, którzy z niecierpliwością wyczekują premiery kolejnej części gry z łysym Agentem 47 w roli głównej, z pomocą przychodzą deweloperzy, którzy w nagrodę za zakup pre-ordera oferują krótką, ale jakże wciągającą minigierkę, będącą swoistym małym spin-offem serii. Nie wiem kto wpadł na pomysł stworzenia Hitman: Sniper Challenge - producent (IO Interactive), czy wydawca (Square-Enix), ale był to strzał w dziesiątkę. Zawartości w nim mało, ale jeśli właściwa gra będzie wciągać tak jak Sniper Challenge to zapowiada się prawdziwy hit!
Numer 47 wkroczył w świat gier kompletnie oszałamiając swym nowatorskim podejściem do rozgrywki. Dotychczas skradanki kojarzyły się bowiem z archetypem wykreowanym przez Metal Gear Solid i Tenchu z PSX'a, gdy oponenci po pewnym czasie tracili nami zainteresowanie, oraz bohaterami, którym nie przyszło do głowy, by po prostu skraść wrogi mundur [szczególnie te z kominiarkami]. Hitman: Codename 47 dał skradankom nowe tchnienie, samemu stanowiąc ukłon w stronę realizmu. Choć i bez tego był fenomenalną grą.
Po firmie id Software przyszedł czas na kolejnego solenizanta, który świętuje w lutym rocznicę swoich urodzin. Tym razem nie jest to jednak firma produkująca oprogramowanie rozrywkowe, ale najzwyklejszy w świecie człowiek. No dobrze, może nie do końca zwykły, bo obecnie jest on uważany za jednego z najbardziej utalentowanych twórców muzyki do gier komputerowych. Od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, ale tak naprawdę pochodzi z Danii. Jego imię to Jesper, a nazwisko Kyd!
Zła wiadomość dla miłośników twórczości Jespera Kyda. Ten znakomity, wielokrotnie nagradzany duński artysta, nie został zaangażowany w tworzenie oprawy muzycznej do drugiej odsłony cyklu Kane & Lynch, która nosi podtytuł Dog Days.