10 najładniejszych lokacji w grach - Wasze propozycje
Galeria zdjęć z Intel Extreme Masters 2016
Filmowe popSumowanie tygodnia
Zbliżenie: Incepcja (Inception)
Pyrkon 2018 - nosacze i PUBG, galeria cosplayów i pyrkonowych atrakcji
Galeria z Poznań Motor Show 2018 - skromniejsza powtórka z zeszłego roku
Oto wielka galeria cosplayów z tegorocznej edycji festwialu fantastyki Pyrkon 2015!
Niemiecki ilustrator Uwe De Witt wpadł na świetny pomysł - postanowił zgromadzić okładki z popularnych płyt CD z muzyką z ostatnich lat i zastąpić postaci występujące na nich superbohaterami Marvela. A że Uwe ma wielki talent (jak za moment się przekonacie), powstało coś, co z pewnością spodoba się zarówno geekom, jak i fanom muzyki. Jeśli zaliczacie się do którejś z tych grup, zapraszam do zapoznania się z tymi świetnymi grafikami!
Naszym rodzicom ciężko jest zrozumieć nasze hobby. Nie czytaj komiksów, bo one są dla dzieci! Bawisz się klockami LEGO jak dziecko w przedszkolu! Zabrałbyś się za coś poważniejszego, a nie oglądał krasnali i czarodzieja. Walki w kosmosie? O matko, jaka nuda - włącz coś innego! To tylko niektóre z przykładów, które pewnie każdy z was słyszał w swoim życiu od swoich rodziców (jeśli nie, to świetnie). A wyobraźcie sobie, co by było, gdyby wasi rodzice byli również geekami! Byłoby wspaniale? Oczywiście. Dlatego tym nowo narodzonym dzieciom tak bardzo zazdroszczę takiego startu w życiu! Rodzice-geekowie to najlepsi rodzice pod słońcem (i bardzo pomysłowi, o czym swiadczą poniższe zdjęcia)!
Michał Kaźmierczak, w społeczności miłośników klocków LEGO znany jako migalart, przez siedem miesięcy w swoim zaciszu budował coś, co sprawia, że miłośnikom klocków LEGO, Hobbita (i pewnie też troche fanom Władcy Pierścieni) włos staje dęba. Otóż Michał zgromadził oszałamiającą liczbę 55 tysięcy szarych (!) klocków i zbudował z nich bramę Ereboru, która wygląda wprost rewelacyjnie. Założę się, że każdy geek chciałby mieć taką budowlę w swojej kolekcji lub chciałby chociaż zobaczyć ją na żywo! Michałowi gratuluję kreatywności, wytrwałości i ilości klocków!
Rolnik Yu Zhilin i jego syn wpadli kilka lat temu na rewelacyjny pomysł - zaczęli w wolnym czasie konstruować ze zużytych części samochodowych roboty. Początkowo szło im to bardzo ciężko, ale dzięki Internetowi, własnym umiejętnościom oraz ogromnemu uporowi, stworzyli coś, co wywołało nerdgasm u fanów gigantycznych robotów - skonstruowali Optimusa Prime'a oraz Bumblebee. Zobaczcie niesamowite efekty ich prac.
Kontrowersje kontrowersjami, ale jak sam nie zagrasz - to się nie przekonasz! Edycja kolekcjonerska Assassin's Creed: Unity pozwoliła mi przekonać się, że gra nie jest nawet w połowie tak zła, jak większości może się wydawać, a przy okazji dorzuciła na moje biurko stylowo wyglądającą figurkę i ogromne pudło, z którym nie mam co zrobić. Przyjrzyjmy się bliżej zawartości Notre Dame Edition, zanim prześwietlimy samę grę.
Kilkanaście dni temu superNOWA zapowiedziała nowe wydanie cyklu Wiedźmin autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Dziś z kolei możemy je ujrzeć w księgarniach oraz zakupić. Odświeżenie sagi wiążę się przede wszystkim z dopasowaniem szaty graficznej do najnowszego tomu - Sezonu Burz. Jednak nie jest to jedyny powód, dla którego wydawca podjął taką decyzję.
Nie przepadam za aktualizacjami do gier, w których od premiery wszystko pod względem technicznym spisuje się bardzo dobrze. Patche potrafią zajmować dużo miejsca i mimo że dodają coś z założenia ponadprogramowego, w praktyce rzadko rekompensują czas zmarnowany nawet na te kilka chwil pobierania. Zdarzają się jednak aktualizacje wyjątkowe, które niepozornie, acz efektownie wzbogacają rozgrywkę. Taką funkcję pełni właśnie dodany przed kilkoma dniami tryb fotograficzny do Middle-Earth: Shadow of Mordor.
Gry mają to do siebie, że oferują fenomenalne sceny, odpowiednią mimikę twarzy bohaterów, ciekawie wyglądające postaci/samochody czy piękne krajobrazy. Dzięki temu bywa tak, że zatrzymujemy naszą postać/pojazd i podziwiamy zapierające dech w piersiach widoki. Oglądamy je z fascynacją i mamy ogromną ochotę dany krajobraz uwiecznić. A także pokazać go innym graczom. Robimy wtedy screeny i wrzucamy je na forum, ewentualnie przesyłamy odpowiedniej osobie. Co jeśli gdy przestajemy nad tym panować i zaczynamy zapisywać obrazy co parę chwil? Co jeśli staje się to naszą obsesją? I czy w ogóle taka obsesja wśród nas istnieje?
DICE nie tworzy tegorocznego Battlefielda, bo naprawia czwórkę i stopniowo skupia się na SW: Battlefront. Niemniej EA nie pozwoliłoby sobie na taką przerwę – zwłaszcza w okresie, gdy to nawet najbardziej zagorzali fani marki Call of Duty składają pokłony przed rozgrywką serwowaną przez konkurencyjną markę. Dlatego nowy Battlefield tworzony jest przez studio Visceral Games, co zwiastowało pewne zmiany.