Progresja / rozwój postaci na gameplay.pl

Level Up czyli mechanika RPG w komputerowych grach fabularnych

Czym jest cRPG?

Jak buduję swoje postacie w grach RPG

Czy współczesna gra bez elementów RPG to dno?

Mam dosyć grindu - chcę czegoś więcej!

Pikselowe ludki biją X-Menów!

Level Up czyli mechanika RPG w komputerowych grach fabularnych

    Mechanika RPG to jeden z najważniejszych elementów każdego komputerowego eRPeGa, zaraz obok interakcji z NPC-ami i światem gry umożliwiającej graczom to mityczne „odgrywanie roli” (o tym następnym razem). Oczywiście znajdą się ludzie, którzy nigdy nie zgodzą się z twierdzeniem, że same „cyferki” tworzą grę cRPG i po części mają racje, ale bez tej mechaniki nie może istnieć żadna komputerowa gra fabularna. Co kryje się pod stwierdzeniem mechanika RPG? Jakie są jej części składowe? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w dalszej części wpisu.

czytaj dalejBattleAxe
7 października 2014 - 16:02

Czym jest cRPG?

  Do dzisiaj nie powstała chyba żadna konkretna definicja tego gatunku, która wyjaśniałaby wszystkie spory toczące się pomiędzy graczami od lat. Z racji tego, że gram w cRPGi już blisko 20 lat i jest to zdecydowanie mój ulubiony gatunek gier, postanowiłem podjąć wyzwanie i spróbować nakreślić czym są komputerowe gry eRPeGie oraz jak należy je pojmować.

  Nie martwcie się nie będę głosił prawd objawionych i zmuszał do własnych przekonań. Uwierzcie mi, że daleko mi do wszczynania awantur, kłótni i nie mających żadnego celu dyskusji, po prostu chcę przedstawić własne zdanie na ten temat podparte latami doświadczeń i sumienną analizą blisko 70 tytułów.

źródło: http://gamerliving.net
czytaj dalejBattleAxe
1 października 2014 - 23:38

Jak buduję swoje postacie w grach RPG

Ostatnio przeglądając gameplay.pl, natknąłem się na wpis evilmg (i przy okazji na jeden od Roja), w którym wspomniał o tym, jak zwykle buduje postacie w różnych grach z gatunku RPG. W końcu w takich produkcjach kluczowym elementem jest rozwój bohatera. Możliwość dostosowania go do własnych wymagań, potrzeb, a przede wszystkim stylu prowadzenia rozgrywki. Możemy tutaj wypuścić swoją fantazję na ekran i potem patrzeć jak nasz protagonista niszczy potwory, przy pomocy zakrwawionego od walk topora, albo zaklęcia zmiatającego wszystkich wrogów dookoła pierścieniem ognia. Piękna w swym sadyzmie rzecz.

Ciężki pancerz, wielki topór na plecach... I like it! | teamparadigm.net
czytaj dalejRasgul
8 lutego 2014 - 22:07

Czy współczesna gra bez elementów RPG to dno?

Sekwencje QTE, wszechobecne wskaźniki, podpowiedzi i prowadzenie gracza za rączkę, samoodradzające się zdrowie - oto znak czasów, który na pierwszy rzut oka dostrzegamy w praktycznie każdej grze wideo. Narzekamy na nie, należy dodać, że raczej słusznie. Jest jednak pewna już-nie-nowość, której nieobecność zauważylibyśmy niemal od razu i, co ciekawe, z pewnością jej brak rzutowałby na nasz negatywny odbiór produkcji. O co chodzi? O elementy RPG.

czytaj dalejbarth89
30 stycznia 2014 - 20:10

Mam dosyć grindu - chcę czegoś więcej!

Jedni go ubóstwiają, innych zanudza na śmierć już po paru minutach. Grind jest też świetnym zapychaczem - tam, gdzie trzeba liczyć się z kosztami produkcji gry można zmusić gracza do sztucznego przedłużania jego cennego czasu i kazać mu (nie bezpośrednio, rzecz jasna) zamieniać w pył kolejne fale wrogów. Nie dziesiątki, nie setki, ale liczby idące w grube tysiące - tak wygląda pokaźna ilość gier MMORPG, w szczególności Lineage II, po części także World of Warcraft, choć ten drugi oferuje również stosunkowo bogate zaplecze fabularne i sporo różnych pomniejszych eventów. Co by nie patrzeć - nie jest to bynajmniej zjawisko pozytywne, a jak to wygląda z mojej strony?

Mam%20dosy%u0107%20grindu%20-%20chc%u0119%20czego%u015B%20wi%u0119cej%21
czytaj dalejPrometheus
21 listopada 2012 - 20:07

Pikselowe ludki biją X-Menów!

Miałem tego nie robić. Miałem pilnować się, aby w tym samym czasie nie grać w dwa bardzo podobne do siebie tytuły. Taka sytuacja prowadzi tylko do konfliktów, w którym zawsze jedna produkcja jest pokrzywdzona i niezasłużenie ląduje na półce. Tak stało się i tym razem, choć herosi z X-Men Legends II jeszcze nie zostali znokautowani. Ale sędzia już ich liczy.

czytaj dalejBrucevsky
16 września 2012 - 13:32

Ponętna Storm zachęca do wspólnej zabawy

Zaczyna się lekkim zefirkiem. Przyjemny wiaterek przynosi orzeźwienie, ale sprowadza też niestety obłoki na do tej pory błękitne niebo. Powoli podmuchy stają się coraz silniejsze, a nad głową pojawiają się ciemne deszczowe chmury. Zaczyna kropić. Na horyzoncie już też grzmi, drzewa wokół zaczynają się kołysać, a liście unosić. Robi się coraz mniej przyjemnie. Pada. Nagłą ciemność rozjaśniają już tylko pioruny. Wtedy przed Tobą pojawia się jakaś postać. Widzisz tylko zarys sylwetki. To na pewno kobieta. Chwilę później załujesz już, że pracowałeś dla Apocalypse’a. Potężny wir unosi cię w powietrze, gdzie smaga cię zimne powietrze i trafiają błyskawice. Upadasz z dużej wysokości na twarde podłoże i czujesz, że nie masz już sił. Jesteś pokonany.Właśnie spotkałeś Storm.

czytaj dalejBrucevsky
30 sierpnia 2012 - 18:43

Od zera do bohatera (Rojopojntofwiu #59)

Magią gier fabularnych jest szeroko pojęty rozwój głównego bohatera, naszego protagonisty. Na drodze zdobywania doświadczenia poprawiamy masę cech, atrybutów, rozmaitych współczynników. Odblokowujemy nowe umiejętności, ruchy, ciosy, zagrania, jak i modernizujemy te stare. Z kolei z biegiem odkrywania fabuły, zarabiania i zdobywania pieniędzy - ogółem poznawania świata gry - wyposażamy się w mocniejsze pancerze i lepszy oręż. System, cykl doskonale nam znany. Przebywamy drogę od często nic nieznaczącego popychadła, stając się po pewnym czasie szanowanym herosem. Od zera do bohatera. Dzisiaj porozmawiamy sobie właśnie o tym zerze.

czytaj dalejROJO
23 marca 2012 - 10:51

Rojopojntofwiu #51 Fenomen Perka

Pomysłów na aranżację satysfakcjonującego systemu rozwoju postaci jest cała masa. Sam widziałem, poznałem i posmakowałem mnóstwa. Standardowe atrybuty główne, umiejętności specjalne, cechy rasowe i rodowe, bóstwa, zdolności i inne. Jedne lepsze, drugie gorsze. Niektóre boleśnie wybrakowane, pozostałe przebajerowane, cuchnące chaosem. Magia liczb i statystyk, mówiąc krótko. W pewnym momencie pojawiła się jednak mała pierdoła, która solidnie i pozytywnie zamieszała całym mechanizmem levelowania w grach komputerowych…

Od tego wszystko się zaczęło…
czytaj dalejROJO
2 grudnia 2011 - 16:22

Rojopojntofwiu #15 Syndrom Upgrade

Gramy. Wciągnięci na maksa. Pochłonięci w całości. Sieczemy toporem, miażdżymy czarami, głosimy prawdę mocami, odpalamy tonę naboi lub strzał. Prowadzimy dialogi, wykonujemy questy, poznajemy tajemnice, odkrywamy znajdźki, eksplorujemy świat. Za wszystko zgarniamy soczysty EXP, zbliżając sie do kolejnego, upragnionego poziomu doświadczenia, który odblokuje nam wymarzoną umiejętność/moc/broń, bądź ulepszy aktualną. Zwiększamy statystyki, podnosimy atrybuty, rozwijamy postać. Symultanicznie zgarniamy Trofea lub Acziwki. Ach ten motyw jeszcze jednego etapu, poziomu czy misji. Stajemy się kukiełką immersji. Panie i Panowie - poznajcie syndrom Upgrade.

Och tak!
czytaj dalejROJO
27 lutego 2011 - 14:14