Deus Ex: Rozłam Ludzkości - recenzja gry tylko i aż bardzo dobrej
Śmierć to tylko początek. Fenomen gier From Software
Non omnis moriar Komandora Sheparda
Recenzja Bloodborne – Dark Souls polane krwistym sosem
W co gracie w weekend? #401: Halo TMCC, Monster Hunter World/Iceborne i Nioh
W co gracie w weekend? #399: Nioh - Gdy Onimusha spotyka Ninja Gaiden
Witajcie gracze. W co gracie tym razem? U mnie wszystko po staremu. Chciałem oczywiście kontynuować zabawę z FFXIV: Endwaker. Skończyła mi się jednak subskrypcja. Odnowię ją dopiero za kilka dni. Postanowiłem więc wrócić do tytułów, z którymi mam niedokończone sprawy. Wreszcie udało mi się ukończyć japońską powieść wizualną pt. Air.
Wiele mówi się o naśladowcach produkcji From Software autorstwa Hidetaki Miyazakiego. Każdy w naszej branży chce zarobić, a nic tak dobrze się nie sprzedaje jak sprawdzone rozwiązania. Problem w tym, że większość gier utrzymanych w tonie Dark Souls nie jest w stanie dorównać jakościowo wizji artystycznej jednego z najlepszych japońskich zespołów zajmujących się elektroniczną rozrywką. Geniuszu nie da się tak łatwo podrobić.
Nie wiem, czy to przypadek, zrządzenie losu czy na Taiwanie produkuje się coraz więcej gier. Jednak w ostatnich miesiącach ogrywam całkiem sporo tytułów wywodzących się z Republiki Chińskiej. Praktycznie co tydzień pykam w coś, co okazuje się być stworzone na przepięknej wyspie. Przez chwile zacząłem się zastanawiać czy nie trafiłem do innej rzeczywistości, gdzie to Tajwan, a nie Japonia jest Mekką graczy.
Cześć. Mam nadzieję, że gry Wam dopisują. U mnie weekend krótszy niż zazwyczaj, bo czeka mnie dzisiaj wyjazd do stolicy na szkolenie, a grać mi się chce strasznie. Po zdobyciu upragnionego calaka w Gears of War 3 nie wiem w co ręce włożyć. Skaczę sobie po grach i pewnie za jakiś czas wspomnę o kilku z nich na łamach niniejszego cyklu. Na razie skupię się jednak na Monster Hunter World oraz na jego rozszerzeniu fabularnym zatytułowanym Iceborne.
Witajcie gracze. Tydzień temu nie było wpisu, bo dokuczała mi lekka migrena. Nie znaczy to, że próżnowałem przez ten okres. Gram jednocześnie w kilka tytułów, a w jednym z nich, Perfect Dark Zero, udało mi się przejść ze znajomym kampanię na najwyższym poziomie trudności w kooperacji, przy której utknąłem na ponad rok. Nie zmienia to faktu, że tytułem zajmującym ostatnio najwięcej mojego czasu jest Assassin’s Creed od From Software, a więc Elden Ring. Po więcej informacji na ten temat zapraszam do dalszej części tekstu.
Cześć wszystkim. Dzisiaj napiszę w kilku słowach o odświeżonej wersji jednej z najważniejszych gier, które ukazały się w tym wieku. Po więcej zapraszam do dalszej części tekstu.
Witam wszystkich graczy. Ostatnio gram tylko w dwie gry. Pierwszą z nich jest Dark Souls III, w którym wreszcie poczyniłem jakieś postępy w pierwszym rozszerzeniu.
Udało mi się też dorwać w ręce działającego pada do Xboxa One, więc przypomniałem sobie trochę o tym jak wygląda konsola Microsoftu i pograłem w Gears of War 3, w którym coraz bardziej zbliżam się do upragnionego osiągnięcia Na poważnie 3.0. Po więcej informacji na ten temat zapraszam do dalszej części tekstu.
Koniec roku to dla wielu z nas czas podsumowań, postanowień noworocznych, a także okres Świąt Bożego Narodzenia. Dla mnie to przede wszystkim miesiąc, w którym przypomniałem sobie o nieco zakurzonej PS Vicie. Sony zapowiedziało, że pod koniec miesiąca zamyka serwery z dwóch tytułach, które zawsze chciałem sprawdzić. Pierwszym z nich jest postapokaliptyczne Freedom Wars, przy którym bawiłem się wybornie w pierwszym tygodniu ostatniego miesiąca tego roku. Drugą produkcją pod tytułem Soul Sacrifice zajmę się w dzisiejszym wpisie.
China, China, China, China, China, jak to mawia mój ulubiony, memowy prezydent Stanów Zjednoczonych. Wszystko kręci się wokół Chin, bo to „ichniejsze” partyjne korporacja przejmują biznesy na potęgę. Ja jednak nie będę bawił się tym razem w politykę. Zamiast tego napiszę trochę o Xuan Yuan Sword 7, które niedawno pojawiło się na konsolach.