Do kin już w piątek wchodzi nowy film SF zatytułowany "Niepamięć". Podczas przeglądania informacji o tej produkcji, najbardziej zainteresował mnie fakt, że za ścieżkę dźwiękową odpowiada francuska grupa elektroniczna M83. Po tym jak pojawił się w sieci kawałek "Starwaves", byłem już totalnie zauroczony. Jestem strasznie ciekaw, jak ta muzyka będzie się prezentować już w filmie (do odsłuchania na końcu tekstu).
Temat muzyczny sprowokował mnie jednak nie do wyszukania innych kawałków w tym klimacie, lecz... teledysków w konwencji science-fiction. A tych jest naprawdę sporo. Pominę tutaj takie klasyki jak Wamdue Project (teledysk z "Ghost in the Shell"), Daft Punk czy też Kraftwerk. Mam nadzieję, że to co będziecie mogli zobaczyć poniżej, będzie dla Was czymś zupełnie nowym.
Być może ciężko w to uwierzyć patrząc za okno, ale już niedługo zaczyna się w kinach lato. Dokładnie - od maja rozpoczyna się letni sezon filmowy, czyli wysyp wszelkiej maści blockbusterów.
Seryjni mordercy to temat zawsze chodliwy dla filmowców. Wszelkiej maści psychopaci już od dawna towarzyszą nam na ekranach kin oraz w serialach. Zaś ten rok zapowiada się niezwykle ciekawie dzięki dwóm serialowym premierom skupiających się na kultowych postaciach. Mowa tutaj o "Bates Motel" (Norman Bates) oraz "Hannibalu" (dr Hannibal Lecter). Jednak to nie ich boje się najbardziej.
Dzisiaj do kin wchodzi remake kultowego horroru "Evil Dead". Oryginał zasłynął przede wszystkim niesamowitym klimatem i scenami gore, a także czarnym humorem. Tymczasem nowa wersja jest (jak pisze jeden z krytyków filmowych) "filmem tak NIEPRAWDOPODOBNIE BRUTALNYM, że zdezorientowana publika multipleksu szuka odreagowania (czyt. śmiechu), gdzie tylko jest go w stanie znaleźć, najczęściej tam gdzie w ogóle go nie ma. Tym bardziej, że jest to film na wskroś poważny i włażący głęboko pod skórę gatunku."