guy_fawkes

That Guy In The Mask

najnowszepolecanepopularne

Recenzja Sniper Elite V2, pogromcy Ghost Warriorów

Co mają wspólnego "Frankenstein" i CI Games? Recenzja Enemy Front

Rzecz o tym, jak to jest mieć węża w kieszeni - recenzja Metal Gear Solid: Portable Ops

Czy byłbyś łaskaw zakończyć historię Rapture i Columbii? - recenzja BioShock Infinite: Burial at Sea - Episode Two

Mocny zawodnik z tego Starkillera - recenzja Star Wars: The Force Unleashed [PSP]

Słowo w obronie remasterów

Niezbyt dobre, choć polskie - Sniper: Ghost Warrior

Zdobycie karabinu z lunetą w większości shooterów należy do przyjemniejszych momentów. Możliwość zdejmowania wrogów celnym trafieniem z bezpiecznej odległości stwarza poczucie wielkiej potęgi i absolutnej władzy nad wirtualnym życiem oraz śmiercią. Towarzyszy temu dość powszechny szacunek dla kunsztu prawdziwych snajperów, którzy mogą oddać jeden strzał na rok, ale za to z szansą na przejście do historii. Pisano o nich książki, kręcono filmy oraz naturalnie produkowano gry. To właśnie sztukę posyłania ołowiu na kilkuset metrowe dystanse wzięło na tapetę City Interactive (obecnie CI Games) w swym pierwszym FPS-ie dedykowanym klientowi robiącemu zakupy dalej, niż pobliskie kioski Ruchu.*

czytaj dalejguy_fawkes
24 lutego 2013 - 21:57

Tak się kiedyś fragowało: Unreal Tournament

Ukończywszy singla kolejnej odsłony Call of Duty staram się w miarę szybko usunąć grę z prostego powodu: ma zbyt narkotycznie działające na mnie multi, co źle się odbija na stale rosnącej kupce wstydu. Korzenie tego zjawiska sięgają w zasadzie dalej, niż mój kontakt z flagowym okrętem Activision – praktycznie od zawsze lubiłem trzymać na podorędziu coś prostego, do włączenia na kilka minut w przerwie między ambitniejszymi tytułami bądź zajęciami. Jedną z takich produkcji był Unreal Tournament, wielki rywal trzeciego Wstrząsu.

czytaj dalejguy_fawkes
19 lutego 2013 - 18:50

Szcoda czasu na rewolucję - Call of Duty: Black Ops II

Od dobrych kilku lat pewne są tylko dwie rzeczy na świecie: podatki oraz następne Call of Duty na jesień. Istniejąca już niemal dekadę seria rokrocznie wzbudza mnóstwo kontrowersji i żarliwe spory jej przeciwników z fanboyami, co nie przeszkadza kolejnym odsłonom sprzedawać się w liczbach, o jakich inni producenci mogą tylko pomarzyć. Zarzuca się jej ciągłe klepanie jednego schematu i brak ewolucji, najwidoczniejszy zwłaszcza w oprawie graficznej – wiele linijek kodu pamięta czasy Quake’a III. Rykoszetem dostało się również developerowi, który próbuje tknąć w serię powiew świeżości – czyli Treyarchowi.

czytaj dalejguy_fawkes
14 lutego 2013 - 12:27

Sztuka nazywania DLC - recenzja dodatku Brakujące Ogniwo do gry Deus Ex: Bunt Ludzkości

guy_fawkes ocenia: Deus Ex: Human Revolution - The Missing Link
70

O DLC powiedziano i napisano już w zasadzie tyle, że grzechem byłoby jeszcze roztrząsać ich temat. Opinia większości graczy brzmi jednoznacznie: to skok na kasę, celujący w zarobienie na tym samym produkcie kilka razy. Tymczasem należy trzeźwo, rozsądnie spojrzeć na to zjawisko: płatne rozszerzenia istniały już wcześniej, choć nie na taką skalę ani też nie przybierały współczesnej, nagminnej formy pierdółek za garść dolarów. Fabularne rozszerzenie ostatniego Deus Ex’a nawiązuje do czasów, kiedy dodatek był czymś więcej, niż dziś wyszydzaną zbroją dla konia i paczką kilku map, a przynamniej mocno się stara.

czytaj dalejguy_fawkes
1 lutego 2013 - 14:25