Zanim w popkulturze nastała epoka McConnaisance'u, Matthew McConaughey był znany jako piękny chłopiec z romantycznych komedii. A zanim był znany z tego, to był aktorem na początku swojej zawodowej ścieżki. I, jak każdy, w jakimś momencie na tę ścieżkę wkroczył. Z okazji premiery filmu Mroczna wieża zapraszam na krótką podróż po nieznanych rolach Matthew McConaugheya.
To zdjęcie, które widzicie powyżej, to kadr z niemożliwej do znalezienia reklamówki gazety Austin American-Statesman. Około 1991 roku 22-letni aktor wypowiedział swoją pierwszą kwestię przed kamerą: "How else am I gonna keep up with my 'Horns?". Chodziło oczywiście o informacje na temat ukochanej lokalnej drużyny, Texas Longhorns. Wszak McConaughey urodził się w Teksasie, mieszka w Teksasie i jest na wskroś Teksańczykiem.
Kolejny krok na drodze do megagwiazdorstwa to powyższy teledysk z 1992 roku. Gatunek - miłosne country. Rola - pięknolicy chłopak, który rozkochuje, a po wszystkim znika. Efekt - taki, jakiego należy oczekiwać po miłosnym country o pięknolicym chłopaku...
Przed pierwszym porządnym filmowym występem, Matthew pojawił się jeszcze w telewizji. Przykładowa rola - chłopak, który został zabity w dokumentalnym serialu kryminalnym Unsolved Mysteries. Podobno po emisji odcinka złapano gościa, który był jego "bohaterem". Brawo, paniczu McConaughey!
Richard Linklater, twórca masy dobrych filmów (Boyhood, trylogia Before...), zapewnił młodemu aktorowi pierwszą dużą rolę, która z miejsca stała się kultowa. Film Dazed and Confused, znany u nas jako Uczniowska balanga, to młodzieżowe klimaty i lata 70-te zaś Matthew McConaughey grał tam starszego, wąsatego cwaniaka, który uganiał się za licealistkami. Z tego też filmu pochodzi klasyczne "alright, alright, alright". Polecam!
Później Mathew musiał czekać jeszcze 3 lata na kolejną Dużą Docenioną Rolę (w filmie Czas zabijania), ale dzięki temu mogliśmy zobaczyć, jak szaleje w którymś tam z kolei odcinku Teksańskiej masakry pilą mechaniczną.
Poza tym wszystkim powyżej Matthew McConaughey kocha zwierzęta (w 2006 roku uratował kota z rąk młodocianych sadystów), ale jednocześnie lubi je jeść. Został głosem programu Beef Checkoff, mającego zapewnić popyt i podaż na lokalnym rynku wołowiny.
A na koniec jeszcze jeden dowód na to, że Matthew McConaughey jest na wskroś teksański. Oto słabej jakości reklama z roku 2000, która została szybko zdjęta z anteny, bo rzekomo jest "zbyt brutalna". Enjoy!