Raz do roku odbywają się w Los Angeles targi gier, na które czeka wielu graczy na całym świecie. Wynika to z faktu, że często zapowiadane są wtedy tytuły, które rozpalają wyobraźnię niejednego z nas. Każdy chce zobaczyć jakąś niespodziankę swojego ulubionego studia lub kontynuację swojej ulubionej serii gier. Na targach E3 jedna udana lub nieudana konferencja potrafi zaważyć na przyszłości konkretnego producenta gier, dlatego owi producenci muszą naprawdę się starać, aby przekonać do siebie swoich potencjalnych klientów. Są oczywiście także gracze, którzy zupełnie nie czekają na to wydarzenie oraz tacy, dla których E3 znaczy niewiele, gdyż wiele prezentacji gier wycieka do sieci przed rozpoczęciem całej imprezy.
Pozwoliłem sobie skorzystać z faktu zbliżających się targów i zaprosiłem kilku autorów z Gameplay.pl oraz moich znajomych, aby podzielili się swoimi oczekiwaniami odnośnie tego święta graczy.
Czarny Wilk jest publicystą oraz recenzentem na GOLu. Od czasu do czasu skrobnie coś także na Gameplayu. Uwielbia bijatyki wszelkiej maści.
Tradycyjnie w przypadku E3 najbardziej liczę na emocjonujące niespodzianki, na salwę niespodziewanych zapowiedzi tytułów, o których nie śmiem nawet marzyć, naprezentacje tak doskonałe, że zarywanie nocy dla oglądania obietnic będzie cudownym przeżyciem, a nie walką z samym sobą, by nie zasnąć w trakcie. W tym polu nie zawodziło zwłaszcza Sony i liczę, że w tym roku Japończycy zachwycą mnie równie mocno, co przy poprzednich edycjach swojej konferencji.
A z rzeczy bardziej namacalnych to liczę na nowe materiały z Kingdom Heart 3 i Final
Fantasy VII, najlepiej z jakąś konkretną datą premiery. Chciałbym, żeby Namco Bandai potwierdziło, że wyczekiwane przeze mnie od lat
Tekken x Street Fighter wciąż żyje. Miłym akcentem byłyby także jakiś fragment rozgrywki z Death Stranding, The Last of Us 2 i Red Dead Redempion 2. W sferze kompletnych marzeń jest także przywrócenie światu serii Bloody Roar - teraz, skoro bijatyki znów są na topie, jest na to doskonała okazja.
Brucevsky nie boi się sięgać po starsze tytuły i wcale mu się nie dziwię, bo gry takie jak Super Mario Galaxy mają niewyczerpane pokłady grywalności. W swoich tekstach często posługuje się formą luźno rzuconych tweetów.
Spodziewam się, że w tym roku E3 dostarczy nam przynajmniej kilku powodów do dużej ekscytacji. W moim przypadku wiek robi swoje (sic!) i najwięcej emocji wywowałyby kolejne wieście dotyczące Final Fantasy VII Remake i Resident Evil 2 Remake. Ale nie tylko na klasyki w nowej formie ostrzę sobie ząbki, bo na przykład te na razie bardzo oszczęsdnie zapowiedziane The Avengers budzi moje zainteresowanie i chętnie zobaczyłbym informacje, jak konkretnie chcą ugryźć temat goście z Crystal Dznamics. Moi sypiedyz donoszą mi z kolei, że najwięcej szumu wywołują zapowiedzi konwersji na Switchu. Wystarczy, żeby któryś wydawca ogłosił przeniesienie na nową konsolę Nintendo serii Metal Gear/Resident Evil lub GTA 5 i mamy tsunami tekstów i gorące tematy na forach. A gdybym miał wybrać nierealne marzenia? nowy Burnout i kolejna część serii Chrono. Byłoby przepięknie.
Montinek lubi grać w jrpgi takie jak Final Fantasy XV lub Persona 5, ale nie stroni także od serii Borderlands. Jednak chyba najbardziej lubię jego teksty poświęcone anime, w których czuć jego ogromną pasję do tego medium.
To zabrzmi może niedorzecznie, ale ja przede wszystkim życzę sobie, żeby tegoroczne E3 zaskoczyło mnie jakimis nowymi tytułami, których istnienia nie zasugerowałaby żadna plotka. Już w poprzednich latach przecieki ma długo przed targami zdradzały, jakie asy wielcy wydawcy trzymają w rękawach, ale 2018r. to jakieś szaleństwo! Idę o zakład, że taka np. Bethesda wolałaby poczekać z ujawnieniem Rage 2 do swojej konferencji.
Przechodząc zaś do konkretnych gier, których wypatruję z niecierpliwością, to wszystkie są póki co bohaterami tych nieszczęsnych plotek. Nowa odsłona Devil May Cry, Borderlands 3 i Fable 4 - te trzy tytuły są na językach branżowych informatorów od conajmniej roku.
Wiadomo, że powstają, najwyższy czas, żeby ujrzały światło dzienne. Jeśli każda z tych gier dostanie zwiastun (albo - błagam - porządny gameplay), to chyba pozwolę sobie otworzyć szampana.
Yuri Lowell upodobał sobie gry z serii The Legend of Heroes, o których mógłby napisać encyklopedię. Zdarza mu się także sięgnąć po gry z serii Tales of. Ma córki, które uwielbiają cykl Mass Effect i piosenki Miku Hatsune.
Dzięki Skłer za zaproszenie do opisania swoich głęboko skrywanych marzeń. Żartuję. Gry są wspaniałą rozrywką i lepiej niech tak pozostanie. Jakoś nigdy nie przywiązywałem zbytniej uwagi do kolejnych targów E3. Wiem, że są i są swojego rodzaju Mekką dla graczy złaknionycj coraz to nowych gier.
A moje oczekiwania? No cóż, marzyłoby mi się móc zagrać w 2 gry z serii The Legend of Heroes, które nie trafiły na zachód. Mamy do dyspozycji trylogię Trials in the Sky na PC, Trials of the Cold Steel I i II na PS3 a w drodze są III i IV część, bo nie watpię, że trafiąna zachód. I tak mamy możliwość poznania dwóch państw Zemurii: królestwa Liberl w Trials in the Sky oraz imperium Erebonii w Trails of Cold Steel.
W końcowej części Trails of Cold Steel II Rean Schwarzer trafia do Crossbell, i właśnie tych dwóch gier o Crossbell mi brakuje. Zero i Ao no Kiseki. Kto wie, może kiedyś dane mi będzie w nie zagrać?
PS Vita blednie, za to Nintendo 2DS/3DS ma się najlepsze. Przyznam się, że trochę mi szkoda Vity. Nie mam tej konsolki, ale wiem, że jest kilka gier, którym bym nie odpuścił, gdybym tylko nadarzyła się okazja. Jedną z nich jest Tales of Hearts R. Jest i na Nintendo...ale w Japonii. A mi marzyłoby się więcej starszych Tales of...na kieszonkowe konsole właśnie, i na rynek europejski - rzecz jasna. Takie Tales of Graces F przykładowo.
Przy okazji, ciekawe kiedy Nintendo raczy zauważyć nasz rodzimy rynek? Trudno jest raczej wymagać od małych dzieci grania po angielsku, no ale kto wiem, może i są mali geniusze?
Kaszydo jest ogromną fanką Transformers oraz serii Persona, której poswięciła kiedyś trzyczęściowy tekst o jej związkach z psychologią. Uniwersum Marvela ma opanowane w jednym paluszku i wie rzeczy o Miku Hatsune, ktorych nie wiedzą nawet ludzie, którzy spedzili z grami z małą wokaloidką w roli głównej 500 godzin.
Moje oczekiwania na E3
Chyba z rokku na rok coraz mniej czekam na E3. Kiedyś E3 były jakimś wyznacznikiem tegom, co dzieje się w branży. Obecnie nazbierało się mniejszych lub większych imprez branżowych. Duże firmy mają własne konferencje a i tak więcej dowiadujemy się z Twittera i Facebooka, ale tradycja jest tradycją i jak co roku będę czekać na pewne informacje.
Gry
Zbliża się premiera Spider-Mana od Insomniac. Wątpię byśmy dowiedzieli się czegoś nowego, ale jest duża szansa na grywalną wersję a więc liczę na pierwsze opinie i wrażenie.
Mam wielkie nadzieję wobec tej pozycji. To pierwsza gra Insomniac na licencji, i jeśli odniesie sukces, liczę, że stworzą inne gry na bazie komiksów.
Drugim tytułem, na który czekam jest Death Stranding, i nie z powodu kto ją robi. Tak po prawdzie, to o ile doceniam dorobek Kojimy, to uważam, że facet strasznie gwiazdorzy. Można wieszać psy na Konami, ale trzeba pamiętać, że biznes to biznes a często wizja artysty i finanse nie idą ze soba w parze. Muszę jednak przyznać, że Death Stranding intryguje mnie od początku. Wielokrotnie się śmiałam, że chyba bardziej wolałabym obejrzeć taki film czy serial niż zagrać w grę, głównie dla Madsa Mikkelsena. To wszystko przez te usta.
Na co liczę? W pierwszej kolejności na gameplay, bo wciąż nie mogę sobie wyobrazić jaka to będzie gra? Materiały, które do tej pory widzieliśmy są tak szalone, że nawet trudno wybrać co jest istotne a co nie. A jeśli nie gameplay, to przynajmniej jakiś nowy trailer, najlepiej taki z Mikkelsenem.
Konferencje
Może trochę...co ja mówię, bardzo naiwnie czekam na konferencję EA. Jedynie ze względu na Bioware.
Anthem nie interesuje mnie ani trochę, ale liczę na nowe info o Dragon Age. Podobno prace nad czwartą częścią już trwają. Chociaż Inkwizycja trochę mnie zawiodła, wciąż ciekawi mnie dokąd zmierza ta historia. Jak co roku krążą plotki o remasterze trylogii Mass Effect. Może byłby to dobry sposób na podniesienie się marki po porażce z Andromedą.
Sprzęt
Wciąż noszę się z zamiarem kupna Switcha. Nawet ostatnio oglądałam jakiś zestaw z grami w całkiej niezłej cenie. Wstrzymałem się, bo chyba jeszcze w tym roku ma się pojawić nowy model. Liczę, że na E3 Nintendo poda jakieś konkrety.
Mrzonki
Czyli wiem, że się nie pojawi, ale i tak czekam...Transformers. Jak co roku czekam n aswoją ulubioną markę. Niestety na chwilę obecną nawet nie wiemy czy Hasbro zawarło nową umowę licencyjną a biorąc pod uwagę jak dobrze zarabiają na grach moblinych mogą w ogóle nie być zinteresowani robieniem tytułów na konsole.
Improbite jest wielkim fanem serii Assassin's Creed, choć mi najbardziej zaimponowala jego znajomość rzymskiego stoika, Marka Aureliusza. Zastanawia się na zakupem Switcha i kpi z oskarżeń laików nie interesujących się grami, którzy traktują je często jako źródło przemocy i czynnik kryminogenny.
Na E3 czekam definitywnie na prezentację CD Projekt RED. Nie tylko z faktu, że Cyberpunk 2077 jest na mojej liście od momentu zapowiedzi, ale także z faktu, że stałem się osobą, która jest posiadaczem akcji i ciekaw jestem jak rynek inwestyczyjny będzie się zmieniać w zależności od tego jakim CP2077 będzie sukcesem.
Jakub jest graczem, który zatoczył pełne koło: od konsol, poprzez handheldy do peceta, aby wrócić na PS4. Ja jestem tym gościem od w co gracie w weekend, który chciałby, aby doba trwała 48 godzin. Lubię robić wszelkiego rodzaju zestawienia, anime oraz organizować zloty dla graczy i brać udział we wspólnych inicjatywach z innymi graczami takich jak ta właśnie. Żebyście nie ograniczali się do czytania naszych kolejnych wynurzeń dotyczących E3 postanowiłem przytoczyć naszą niedawną rozmowę na ten temat, bez cenzury rzecz jasna.
squaresofter: Hej, nie chciałbyś może wsytąpić w moim tekście dotyczącym oczekiwań graczy przed E3? Kilka osob już zaprosiłem do tej inicjatywy.
Jakub: Nie mam konkretnych oczekiwań. Najbardziej czekam na to, co pokażą Bethesda i Devolver.
s: Mógłbyś dodać coś więcej?
J: A co tu dodawać?Bethesda robi gry, które mi się podobają i na których mi zależy, to czekam co pokażą. Natomiast Devolver jest wydawcą, który nie boi się eksperymentować.
s: Jeśli o mnie chodzi, to czekam na prezentację nowej gry From Software. Oby to było Tenchu. Czekam też na Borderlands 3, bo na pokazanie gameplayu z The Last of Us 2 i Death Stranding oraz na ujawnienie ich dat premiery nie liczę.
J: Ninny nie oglądam. From Soft zapowie Tenchu. EA mam w dupie. Podobnie Microsoft. Ubi to konfa raczej przewidywalna, ale zawsze z chęcią oglądam. Liczę na nowego Splinter Cella.
s: A będziesz oglądał konferencję Sony o trzeciej nad ranem?
J: Sony pewnie tak. Tylko Ninny i EA sobie odpuszczam.
s: A Microsoft? Liczysz na to, że pokażą coś tak przełomowego jak X360, na którym pojawiły się osiągnięcia, które wprowadziło nawet Sony pod nazwą trofeów? Czy pokażą po prostu kolejną Forzę, Gearsy lub Halo?
J: Nie. Microsoft to politycy świata gier. Oni potrafią obiecywać.
s: No wiesz, na konfie Sony z E3 w 2015r. widziałem zapowiedź The Last Guardian, Final Fantasy VII Remake i Shenmue 3. Tylko ta pierwsza gra wyszła a poraz pierwszy pokazali ją bodajże w 2009r. Grałeś może w dwie pozostałe? Czy to nie jest tak, że te targi to sprzedawanie marzeń i składanie obietnic bez pokrycia a ten, kto najwięcej naobiecuje ten wygrywa z konkurencją?
J: Final ma ponoć problemy podobne do tych co miał FFXV. Idioci niczego się nie nauczyli.
s: Z drugiej strony można popełnić błąd Microsoftu z 2013r. i przegrać na własne życzenie.
J: I skasować Scalebound.
s: Weź nawet tego nie przypominaj. Po anulowaniu tej gry straciłem jakąkolwiek chęć posiadania XOne. Przecież nie kupię tego sprzętu, żeby znowu ograć gry, które przeszedłem na Nintendo 64 lub na Xboxie.
J:U mnie to samo.
s: A nie masz żadnych oczekiwań odnośnie PC? Jakieś najnowsze układy graficzne? Zapowiedź nowego Half-Life?
J: Koparki zjebały przemysł pecetowego grania. Wszystko jest niesłychanie drogie. Rok temu kupiłem swoją kartę graficzną za 2100zł. Teraz kosztuje ona 3000zł. Jak już to chcę nową grę Jonathana Blowa, tego od The Witness.
s: Kojarzę tylko tytuł. O czym to było? Możesz przypomnieć?
J: Gra metalogiczna.
s: Co to znaczy?
J: to jest gra logiczna, gdzie zagadką jest znalezienie co ty masz w ogóle rozwiązywać?
s: Ok. Tyle wystarczy.
Chciałbym gorąco podziękować wszystkim osobom, które zechciały wziąć udział w naszym wspólnym przedsięwzięciu. Mam nadzieję, że nie jest to ostatni raz. Moim celem było przedstawienie różnych punktów widzenia graczy odnośnie zbliżających się coraz szybciej amerykańskich targów gier.
Zachęcam też wszystkich czytelników naszego tekstu do dzielenia się w komentarzach swoimi opiniami na temat E2 2018.