Recenzja mangi Moriarty #2-#3 - Froszti - 13 lipca 2021

Recenzja mangi Moriarty #2-#3

Pierwszy tom mangi Moriarty wydawanej na naszym rynku przez Waneko pokazał ogromny potencjał tej historii, które może przerodzić się w coś naprawdę wyśmienitego. Pora więc sprawdzić jak prezentują się dwa kolejne tomy przygód wybitnego przestępczego umysłu, który chce całkowicie zmienić otaczający go świat.

Początek części drugiej rozpoczyna się od dość mocnego fabularnego uderzenia. William, który przybył do Londynu na zaproszenie swojego starszego brata, zostaje nagle uprowadzony. Nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że jest to część jego planu, który pozwoli pozbyć się organizacji handlującej narkotykami i jednocześnie zrobić kolejny krok w stronę realizacji marzeń o zmianie świata. Po takim wstępie bracia wyruszają w rejs luksusowym statkiem. Nie jest to jednak wycieczka mająca na celu rozrywkę i odpoczynek. Ich celem jest hrabia Blitz Enders, który dopuścił się wielu strasznych zbrodni i pora, aby za nie odpowiedział. Na scenie pojawia się również nikt inny jak sam Sherlock Holmes, którego bystry umysł fascynuje Williama, stając się jednocześnie dla niego potencjalnie groźnym przeciwnikiem. Obok niego w historii pojawia się również kilka innych znanych z twórczości Arthura Conana Doyle'a postaci, które powinny odgrywać w fabule znaczące role.

Całość tomiku drugiego zawiera sporą ilość intryg i kilka zaskakujących zwrotów akcji, które powinny zadowolić czytelników. Można również doszukiwać się w poszczególnych elementach historii głębszego ich znaczenia. Najważniejsze są tutaj jednak postacie, na czele ze znanym detektywem. Sherlock Holmes podobnie jak William jest obdarzony niesamowitym umysłem. W mandze twórca postanowił jednak trochę odmienić jego oblicze i nadać mu wyraźne dozy nietuzinkowości (może nawet lekkiego szaleństwa). Sprawia to, że jest to postać dobrze zapadająca w pamięć jak na głównego oponenta Moriarty'ego przystało.

Historia przedstawiona w tomiku trzecim jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z końcówki drugiej części mangi. Tym razem twórcy komiksowej adaptacji postanowili pójść w stronę bardziej „klasycznych” źródeł. Mamy tutaj do czynienia z graficzną adaptacją dwóch powieści Doyle'a (Studium w szkarłacie oraz Pies Baskerville'ów). Jest to jednak dość luźne pokazanie znanych historii. Nie zagłębiając się w szczegóły fabularne, aby nie psuć nikomu niespodzianki, można tylko dodać, że nawet jeśli zna się oryginalne powieści, to i tak w mandze na czytelnika czeka wiele zaskoczeń i mocniej akcji.

Pierwsza z zawartych tutaj historii skupia się na postaci Holmesa, kładąc mocniejszy nacisk na rozwikłanie zagadki zbrodni. Jest to również niezły początek niebezpiecznej gry pomiędzy detektywem a Williamem. W rozdziale Polowanie na Baskerville'ów na czytelnika czeka zaś o wiele bardziej dynamiczna i mocno krwawa treść. Kolejny raz widzimy tutaj Moriarty’ego gotowego na wszystko, aby obalić obecny system kastowy.

Pod względem wizualnym oba tomiki stoją na wysokim poziomie. Chodzi tutaj o szczegółowość otoczenia, jak i świetne projekty postaci. Zdecydowanie jednak to w rozdziale Polowanie na Baskerville'ów artystyczne talenty Miyoshiego pokazane są w pełnej krasie, zachwycając i jednocześnie odrobinę przerażając odbiorcę.

Manga Moriarty jest więc nadal mocno intrygującym dziełem, które zagłębia się w elementy znanych postaci i pokazuje pewne znane historie z zupełnie innej (czasem przerażającej) strony.

Pozycja, która powinna zapewnić masę rozrywki zarówno fanom Holmesa, jak i komuś poszukującemu wciągającej, dobrze napisanej mocnej historii.

Dziękuję wydawnictwu Waneko za udostępnienie mangi do recenzji.

Froszti
13 lipca 2021 - 11:20