Recenzja Mroczne miasta. Droga do Armilii oraz inne legendy mrocznego świata - Froszti - 22 października 2021

Recenzja Mroczne miasta. Droga do Armilii oraz inne legendy mrocznego świata

Droga do Armilii to kolejna praca duetu Schuiten & Peeters, która powinna zwrócić na siebie uwagę młodego czytelnika lubującego się w iście baśniowych historiach.

Komiks składa się z kilku rozdziałów, których motywem przewodnim jest „podróż” (w szerokim tego słowa znaczeniu). Główna tytułowa historia skupia się na postaci chłopca Ferdinanda, któremu wuj zlecił bardzo ważne zadanie. Musi on dostarczyć pewnemu profesorowi na Daleką Północ, niezwykle ważną „formułę”, która może ponownie uruchomić Tryby Czasu i tym samym uratować wiele istnień. Nie będzie to jednak prosta „wycieczka”, a pełna ekscytacji wyprawa w nieznane, która do samego końca pozostanie dla czytelnika jedną wielką zagadką. Pochłaniając kolejne strony historii, będzie się on zastanawiał czy obserwowane wydarzenia naprawdę miały miejsce, czy może jest to tylko wybujała wyobraźnia nastolatka? W albumie na czytelnika czekają również krótsze, ale na swój sposób równie nietuzinkowe historie zatytułowane: Pochyła Mary, Księżycowe konie oraz Perła.

Album Mroczne miasta. Droga do Armilii oraz inne legendy mrocznego świata otrzymany z Taniejksiazki.pl, nie jest do końca typowym komiksem. Dużo bardziej pasuje tutaj określenie ilustrowana powieść, gdzie piękne prace są dodatkiem do sporej ilości tekstu. Nie jest to również tytuł, po który może sięgnąć każdy. Parafrazując pewne znane powiedzenie: końcowa ocena zależy od daty urodzenia. Przedstawione tutaj historie są raczej kierowane do młodszego czytelnika. Poszczególne opowieści są stosunkowo proste w swojej konstrukcji, stawiając na bardzo liniową fabułę nacechowaną „baśniowością”. Twórcy starają się jednak wpleść w narracje pewne bardziej złożone niejednoznaczne wątki, budując tym samym odpowiednie napięcie. Najlepiej im to wychodzi w pierwszej opowieści, która pomimo pewnych swoich wad, potrafi być angażująca dla czytelnika. Mniej entuzjastycznie można wypowiedzieć się na temat pozostałych historii, które najdelikatniej pisząc, są mocno infantylne i mogą zauroczyć jedynie najmłodszych (5-7 lat).

Niczego złego nie można napisać natomiast na temat dostępnych tutaj rysunków. Prace artysty są naprawdę zachwycające, a jego „architektoniczne” zdolności kreślenia bogatych i szczegółowych światów to najwyższa możliwa półka. Niezależnie od wielkości danego kadru, mamy tu okazję dać się porwać jego pięknu i tym samym docenić jak jego wizualna strona jest idealnie dopasowana do treści fabularnej.

Droga do Armilii może więc stanowić ciekawą „prezentową” propozycję dla młodego czytelnika na zbliżające się święta. Ktoś starszy i bardziej wymagający w stosunku do treści, raczej powinien poszukać czegoś innego w ofercie wydawnictwa Scream. Warto również sprawdzić inne komiksy i nowości w księgarni Taniaksiazka.pl

Cudownie narysowana baśniowa porcja historii dla młodego niezbyt wymagającego czytelnika.
Froszti
22 października 2021 - 10:37