Recenzja Horrifikland. Przerażająca przygoda. Myszka Miki - Froszti - 8 listopada 2021

Recenzja Horrifikland. Przerażająca przygoda. Myszka Miki

Tegoroczny Halloween już za nami, nie oznacza to jednak, że w wolnej chwili nie można sięgnąć po coś zapewniającego pewną dawkę grozy, rozrywki i całkiem dobrego humoru.

Tytułem spełniającym powyższe założenia jest komiks Horrifikland. Przerażająca przygoda. Myszka Miki który można zamówić na TaniaKsiazka.pl. Pozycja ta pozornie kierowana do młodego miłośnika powieści graficznych. Jednak przygody znanej „myszki” i jej przyjaciół to ponadczasowa i ponadpokoleniowa rozrywka, która powinna spodobać się każdemu (niezależnie od wieku).

Francuski scenarzysta Lewis Trondheim serwuje nam tutaj historię trójki dobrze znanych bohaterów (Miki, Goofy i Donald), który postanawiają założyć biuro detektywistyczne. Ich pierwszym poważniejszym zleceniem jest odnalezienie zaginionego kota. Puchaty milusiński często był widywany w okolicach starego parku rozrywki Horrifikland. Miejsce to kiedyś sprawiało odwiedzającym masę radości i wywoływało uśmiech na twarzach dzieci. Teraz jednak daleko mu do dawnej światłości i bardziej przeraża niż bawi. Bohaterowie nie mają jednak wyjścia jak tylko przekroczyć bramę tego miejsca i zabrać się za poszukiwania. Jednak zamiast kota znajdą oni złoczyńców, przerażające komary, pająki, duchy i całą gamę innych „przerażaczy”.

Fabularnie komiks nastawiony jest więc głównie na zapewnienie czytelnikowi odrobiny „strachu”. Nie jest to jednak element nadmiernie przesadzony i często mocniejsze sceny łagodzone są przez całkiem dobrze dobrany humor. Do tego wszystkiego dochodzi całkiem zgrabnie napisana „tajemnica”, którą odbiorca będzie stopniowo odkrywał wraz z kolejnymi stronami. Historia jest więc prosta, lekka i przyjemna w odbiorze. Sprawdzi się więc ona zarówno w przypadku najmłodszych, jaki trochę starszych dzieci.

Bezsprzecznie najmocniejszą stroną komiksu jest jednak jego oprawa rysunkowa. Rysunki autorstwa Alexisa Nesme'a to małe dzieła sztuki, które doskonale podsycają klimat albumu i nadają mu ogromnej wyrazistości. Artysta stawia tutaj na sprawdzony Disneyowski styl, który nie może się nie podobać. Postacie prezentują się niczym wyjęte z ekranów telewizorów, a tła zachwycają estetów swoją głębią i dbałością o najdrobniejsze detale.

Mamy więc tutaj do czynienia z naprawdę wartościowym komiksem, który powinien znaleźć się na półce każdego miłośnika Disneya i dobrych rozrywkowych historii. Warto również sprawdzić więcej komiksów i bestsellerów w popularnej księgarni internetowej.

Gigantyczna porcja „bajkowej” rozrywki, która rozweseli zarówno małych, jak i dużych czytelników.
Froszti
8 listopada 2021 - 10:49