Microsoft ma w zanadrzu... platynowy abonament Xbox Live?

Michael Pachter, najbardziej znany analityk działający na rynku elektronicznej rozrywki, przewiduje, że w niedalekiej przyszłości Microsoft wprowadzi w życie trzeci poziom abonamentu Xbox Live. Do darmowego Silvera i płatnego Golda dołączyć ma rzekomo ekskluzywny Platinum.

Według analityka Wedbush Morgan Securities, który swoimi rewelacjami podzielił się na łamach serwisu Industry Gamers, w ramach platynowej subskrypcji Microsoft miałby zaoferować chętnym szereg dodatkowych atrakcji, w tym m.in. różnego rodzaju bonusy do gier. W grę wchodzi także jeszcze wcześniejszy dostęp do dóbr, a także eksklyzywne materiały. Oczywiście Pachter zaznacza, że to jedynie spekulacje, choć puszcza przy tym oko sugerując, że informacje o Xbox Live Platinum być może pochodzą z całkiem wiarygodnego źródła.

Ewentualny, platynowy Xbox Live możemy oczywiście traktować za rozwiązanie mające być dla posiadaczy Xboksa 360 tym, czym dla właścicieli PlayStation 3 od kilku miesięcy jest PlayStation Plus - specjalna, płatna usługa, zapewniająca dostęp do ekskluzywnej zawartości w ramach abonamentu (przy jednoczesnym pozostawieniu bez zmian dotychczasowych, darmowych funkcji PlayStation Network). Warto jednak odnotować, że za PS Plus posiadacze "chlebaka" płacą 60 dolarów, a użytkownicy 360-tki musieliby wydać na być może podobną usługę dodatkowe 40 dolarów (60 dolarów od listopada będą płacić za standardowego Golda).

Komentarz Pachtera jest oczywiście w głównej mierze poświęcony podwyżce ceny abonamentu Xbox Live, o której pisałem szerzej wczoraj (vide: W tym roku podrożeją: słodycze, olej napędowy, papierosy i... abonament Xbox Live Gold). Analityk nie przedstawił w swej wypowiedzi żadnych nowych argumentów, aczkolwiek dodał, że pieniądze, które Microsoft zarobi dzięki 10-dolarowej podwyżce, najprawdopodobniej zostaną wydane na zakup nowych usług (kanałów telewizyjnych itp.). Pachter w swych przemyśleniach posuwa się nawet do absurdalnej sugestii, w ramach której nie wyklucza współpracy Microsoftu z Apple, mogącej zaowocować włączeniem do oferty Xbox Live np. serwisu iTunes. Sam jednak stwierdza, że jest to śpiewka dosyć mało realna, gdyż relacje obu koncerów są przecież bardzo napięte (m.in. z uwagi na rywalizację na polu oprogramowania, a także urządzeń takich jak np. odtwarzacze multimediów - iPod konta Zune).