Mam słabość do takich reklam, bo raz, że przypominają bezkresne lata dzieciństwa i jarania się filmami na VHS. A dwa, że do pewnych aktorów mam po prostu... słabość. Jednym z nich jest niezniszczalny Michael J. Fox - jeden z tych, którym się w życiu (choroba) nie udało. Szczyt formy osiągnął za młodu w kultowej trylogii Roberta Zemeckisa, gdzie jako Marty McFly fruwał swoim Deloryanem w przeszłość i w przyszłość naprawiając błędy młodości swojego ojca i nie tylko. Powrót do przeszłości należy do moich ulubionych filmów. Ale przejdźmy do rzeczy, czyli reklamy Scream Awards. Kapitalny remake (???) trailera pierwszej części...tylko bohater jakiś starszy. Oj powiało sentymentem...