Uwe Boll nie zwalnia tempa i kręci... parodię Bloodrayne! - eJay - 28 października 2010

Uwe Boll nie zwalnia tempa i kręci... parodię Bloodrayne!

Jeśli ktoś myślał, że Uwe Boll wybrał się na wakacje - jest w błędzie. Dowód? Na dniach dzielny Niemiec zakończył produkcję pt. Auschwitz, montuje ponadto trzecią część Bloodrayne, a w międzyczasie (kiedy on znajduje na to wszystko dodatkowe godziny?) przygotowuje jego komediowy spin-off. Brutalną i żądną krwi wampirzycę zastąpi Blubberella - ofiara amerykańskiej diety-cud.


Według ostatnich plotek Blubberella ma być krwawą satyrą z domieszką campu. Zresztą patrząc na powyższy plakat nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy słynny doktor z Welmerskirchen po ostatniej, delikatnej tendencji zwyżkowej (Darfur i Rampage to naprawde nie są złe filmy!) wraca do tworzenia nieoglądalnej chałtury? Czy może mamy do czynienia z w pełni autorskim projektem, świadomym swojego kiczu? Odpowiedź poznamy prawdopodobnie w przyszłym roku, gdyż tempo prac Bolla jest równie szatańskie co jego hobby.

eJay
28 października 2010 - 11:38