Fantastyczne zaangażowanie Capcom - Brucevsky - 12 grudnia 2010

Fantastyczne zaangażowanie Capcom

Recenzenci i gracze swoją uwagę skupiają na określonych elementach gry. Liczy się grafika, grywalność, długość zabawy, czasami też fabuła i ścieżka dźwiękowa. Są jednak i elementy, które się docenia, ale i nie przywiązuje się do nich większej wagi. Tak jest często z intrami do gier.

Tym bardziej warto więc oddać hołd twórcom, którzy wykładają mnóstwo pieniędzy, poświęcają wiele dni i tygodni pracy, aby stworzyć film wprowadzający do zabawy. Coś co wbija się w pamięć, ale i szybko z niej umyka, gdy użytkownikowi konsoli zostanie wreszcie oddana w ręce kontrola nad głównym bohaterem.

W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę i przypomnieć jeszcze raz wszystkim niesamowicie efektowne, wręcz genialne intro do Onimusha 3. Cóż tutaj można wiele powiedzieć, Capcom zagrał mocną kartą i wykorzystał licencję na aktorów znakomicie, tworząc krótkometrażowe arcydzieło. Oczywiście, fani oscarowych produkcji, w których często pierwsze skrzypce gra dramatyczna dusza głównego herosa pewnie mnie teraz wyśmieją. Dla gracza, który jednak odpala sobie tytuł za kilkaset złoty na 32-calowym telewizorze, czekając na dobrą zabawę, taki kilkuminutowy wstęp jest jak spotkanie z lecącą pięścią Tomka Adamka. Nokautujący.

Pamiętacie intro Onimusha 3? Każdy kto widział je po raz pierwszy, w momencie premiery tytułu na rynku, był pewnie oniemiały z wrażenia. Przecież równie dobrze całą tę akcję twórcy mogli pokazać później na silniku gry, a Intro skrócić i okroić. Kosztów jednak nie cięto, czasu i pracy nie marnowano i w ten sposób zapisano się, moim zdaniem, w historii elektronicznej rozrywki. Zapraszam do oglądania.

Brucevsky
12 grudnia 2010 - 11:31