Dziś nie będzie "tygodnia w". Bo, choć naprodukowaliśmy trochę, nie działo się nic szczególnie epickiego - jaka playlista jest, każdy widzi. Zamiast tego, będzie o korespondencji, jaką od Was dostaję od jakiegoś czasu. Głównie o tej, na którą nie odpisałem.
Dzięki linkom do robionych przez Was filmów poczułem się trochę jak juror z "Mam talent",. Robię co mogę, żeby udzielać rad konkretnych i przydatnych. Komu odpisałem, ten - mam nadzieję - wie. Nie będę się dziś jednak odnosił do osób, które potrafią się z kimś skontaktować przez Internet. Raczej uznałem, że postaram się dać kilka wskazówek tym, którzy mają z tym ewidentny problem. Prawdopodobnie mówię teraz głównie do Czytelników młodszych. Oto przed Wami hinty, których mnie nikt nie wyłożył. Ba, jak ogarniecie te proste punkty to naruszycie naturalny rozkład sił kontaktujących się i będących kontaktowanymi z. Ale na serio - jak się dobić do jakiegoś nie odpisującego beja?
Nie strzelaj powitaniem w ciemno
Komunikacja w necie ma swoje zabawne uzusy, jednym z nich jest eliminacja pustego przywitania jako startera rozmowy. Napiszcie do kogoś nieznajomego "cześć" i na tym poprzestańcie. Strzelacie sobie w stopę, no bo co? Co to o Was świadczy? W jakiej sprawie przybywacie? Zamiast wysłać gotowość do jakiejś sensownej rozkminy, od razu pokazujecie że chcecie sobie po prostu poklikać bez celu. A w ten sposób nikogo nie sprowokujecie. Już na wstępie trzeba jasno powiedzieć, o co chodzi. Zakreślić temat, zadać pytanie. Od razu lepiej. Przywitać się wypada, ale nie czekajcie na odpowiedź bez popchnięcia rozmowy przez konkret. "Cześć, jakie są wg ciebie najlepsze gry na PS3?" - OK. "Cześć." - Noooot.
Nie bądź nachalny
Typową wtopą wśród osób, które do kogoś piszą bez skutku - a wiem to i po sobie, bo mnie też pewne buce nie odpisują - jest czepialstwo. "Czemu nie odpisujesz?" to ostateczny gwóźdź do trumny. Nikt nie będzie się przed Wami tłumaczył. Czasem najlepiej nabrać wody w usta, spróbować później. Najlepiej w dodatku nie robiąc ctrl-c poprzedniej wiadomości, bo to też nie świadczy o Was zbyt dobrze. Niestety, zasada jest zwykle taka, że brak odpowiedzi oznacza odpowiedź negatywną. To też miejcie na uwadze.
Bądź realistą
Głupio mi posługiwać się ciągle swoim przykładem, bo nie o to mi tu w gruncie rzeczy chodzi, mierzę w savoir-vivre bardziej uniwersalny. Ale wyobraźcie sobie sytuację: kilka tygodni temu zasugerowałem, żebyście podsyłali mi linki do swoich filmów, oferując swoją pomoc i wiedzę w ich doskonaleniu. Jeden user podesłał mi taką wiadomość: "odpisz to podeślę ci linka". Ugh. Kto tu komu stawia warunki? Jeśli chcecie, żeby odpisał Wam ktoś, kto dostaje dużo korespondencji, musicie zminimalizować liczbę operacji, które ma on wykonać. Człowiek z natury bestia leniwa, najpierw zajmie się rzeczami najprostszymi. Dlatego też sam zwykle nie odpisuję niestety na wiadomości z XBL/PSN. Klawiatura ekranowa staje się problemem, kiedy na skrzynce masz kilkadziesiąt pytań, z których każde wymagałoby ze dwóch składnych zdań odpowiedzi.
Każdy ma swoją granicę
Ten punkt jest bardzo niejednoznaczny, zależny od konkretnej osoby. Chodzi mi o sposób kontaktowania się. Każdy ma barierę: w moim przypadku jest nią facebookowy chat. Pisanie na nim jest takim sprytnym przypieraniem do muru, że niby "wiem że tam jesteś". Zwykle więc, w całej swojej arogancji, nie nawiązuję tam rozmowy z osobami, których nie znam osobiście. Wiadomości to zupełnie inna rzecz. Ale to w moim przypadku. Są ludzie, którzy używają FB tylko prywatnie - jak Marcin czy moociej - i nie powinno się ich przypierać do muru przez ciągły spam zaproszeń. Jeśli chcecie się z kimś skontaktować, musicie wyczuwać takie rzeczy. Każdy ma swoją furtkę, trzeba ją tylko znaleźć - a nie dobijać się przez pole minowe.
Jak pisałem we wstępie - kij ze mną. Mam nadzieję, że młodszym użytkownikom te rady przydadzą się w ogólnym nawiązywaniu kontaktów, robieniu kariery w Internecie, dobiciu się do osób, z którymi po prostu chcieliby porozmawiać. Trzymam z Was kciuki. A jako że pytania, które mi akurat zadajecie, często się powtarzają, myślę że w przyszłym tygodniu pokuszę się o mały FAQ. Dozo.
UWAGA: Wyjaśnijmy sobie to raz na zawsze. Jeśli chcecie się ze mną skontaktować, piszcie prywatne wiadomości na FB albo maila na adres krzysztof.gonciarz [at] gry-online.pl. Marcin odpisze na maile z del [at] gry-online.pl, moociej: moociej [at] gry-online.pl. Wszyscy też monitorujemy ścianę profilu tvgry.pl na facebooku, tam również łatwo jest nas zastać. Bardzo prosimy o uszanowanie naszej prywatności.