Earthrise - nowy gameplay - Rock - 15 stycznia 2011

Earthrise - nowy gameplay

Pokazywałem Wam już może wcześniej gameplay z Earthrise? Na szczęście nie... bo był słabiutki. Teraz jednak trafił się znacznie ciekawszy, a więc z przyjemnością go zaprezentuję. Bułgarskie studio Masthead postawiło sobie cholernie ambitne zadanie zbudowania sand-boxowego MMO, osadzonego w realiach science fiction i stanowczo się tego planu trzyma.

Kiedy pierwszy raz pisałem o Earthrise był luty 2010. Wtedy zapowiadano premierę na wiosnę ubiegłego roku, a wiec spodziewałem się jej lada dzień i oczekiwałem z niecierpliwością. Teraz mamy styczeń 2011 i wygląda na to, że gra trafi do sprzedaży za miesiąc.

Jako, że przez ten rok niewiele się tak naprawdę zmieniło, oprócz miejmy nadzieję, jakości gry, to pozwolę sobie przytoczyć mój starszy tekst. Opisuję w nim kilka najważniejszych faktów dotyczących tytułu.

Chociaż planowałem mój artykuł odrobinę zaktualizować, to po przeczytaniu go zmieniłem zdanie. Nie żebym był zachwycony własnym warsztatem (bo nie jestem), ale pomyślałem, że być może zaciekawi Was to, na jakie gry oczekiwałem i może ocenicie te oczekiwania z perspektywy czasu. Zapraszam zatem do lektury, a potem na film.

Przegląd MMO (03/02/2010)

W poprzednim Przeglądzie MMO w kontekście przesunięcia prognozowanej premiery Star Wars: The Old Republic wspomniałem o Earhrise - grze bułgarskiego studia Masthead. Zauważyłem również, że do tej pory nikt w komentarzach nie wspomniał nawet o tym tytule. Wiele wskazuje więc na to, że zainteresowanie grą jest niewielkie, a myślę że w tej akurat sprawie warto przedsięwziąć pewne kroki.

Dlaczego? Ano przede wszystkim dlatego, że jest to produkcja science fiction, a gatunek ten w wydaniu MMO zdaje się przeżywać odrodzenie. Od czasu Neocrona (2002) i EVE Online (2003) nic poważnego się praktycznie nie działo, a tu proszę - Fallen Earth (2009), Global Agenda (2010), Star Trek Online (2010)  i wspominana już wcześniej wiele razy produkcja BioWare – Star Wars: The Old Republic (2011). Do tego jeszcze Earthrise (2010) i będzie można uznać, że wybór MMO SF jest naprawdę spory.

Jednak powód najważniejszy jest taki, że produkcja Masthead Studios zapowiada się bardzo interesująco. Oczywiście należy sobie zadać pytanie, jak dalece marketing będzie odpowiadał rzeczywistości, ale przyjmijmy na chwilę z przesadnym optymizmem, że Earthrise będzie bliski zapowiedziom. Otrzymamy zatem świat zniszczony trzecią wojną światową. Fabuła będzie skonstruowana wokół miasta Sal Vitas i dwóch frakcji. Pierwszej związanej z rządem, próbującej regulować i kontrolować dostęp do klonowania zapewniającego nieśmiertelność. Druga frakcja natomiast, to rewolucyjna Noir, walcząca o wolność, nawet jeśli miałaby ona oznaczać śmierć niewinnych ludzi.

Earthrise obiecuje bardzo wiele. Pełny wpływ na wygląd postaci, bogatą fabułę i zaawansowane PvP, chociaż oczywiście te rzeczy należą już raczej do standardu. Natomiast to co zwraca uwagę, to bogaty system umiejętności. Gracz będzie mógł wybierać spośród 100 różnych zdolności. Następstwem takiego systemu jest również brak klas - to styl gry ma decydować o „przeznaczeniu” postaci. Ciekawym rozwiązaniem jest również możliwość rozwijania bohatera bez konieczności bycia online. Gdybym miał zgadywać, to stawiałbym na podobieństwo do systemu znanego z EVE Online, gdzie wybieramy daną umiejętność, która ćwiczona jest jakby bez udziału gracza, niezależnie od tego czy jest on akurat zalogowany na serwerze. Taki system bardzo mi osobiście odpowiada, chociaż niewątpliwie ma również swoje wady. Według zapowiedzi, również osoby, którym sporo rozrywki dostarcza wirtualne rzemiosło znajdą w grze wiele interesujących zajęć.

Jeśli zaś chodzi o PvP, to oprócz standardowej walki „player vs player” gracze będą także mieli okazję walczyć używając mechanicznych jednostek kroczących, potocznie określanych mianem mechów. Taka jednostka może przenosić duże ilości drogocennych surowców, a jej zniszczenie będzie wymagało współpracy większej grupy osób. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że w Earthrise będzie można ograbiać pokonanych przeciwników, to kwestia polowania na mechy wydaje się całkiem obiecującym przedsięwzięciem. Masthead Studios odda również graczom do dyspozycji narzędzia do kontrolowania określonych obszarów świata. Niektóre strefy będą zapewniały dostęp do rzadkich surowców, dzięki temu gildie będą mogły mieć wyraźny wpływ na wirtualną ekonomię.

Premiera Earthrise zapowiadana jest na wiosnę 2010 roku, więc już bardzo blisko. Lada dzień spodziewam się również startu zamkniętej bety. Na stronie oficjalnej można już zgłaszać swoją kandydaturę, co oczywiście polecam. Produkcja, jak większość typowych MMO, będzie wymagała opłacania miesięcznego abonamentu, w jakiej wysokości nie zostało jeszcze zapowiedziane.

Na koniec...

...jeszcze tylko parę słów. Na załączonym materiale gra wygląda prześlicznie, szczególnie jeśli chodzi o otoczenie i krajobrazy. Mam natomiast drobne zastrzeżenia co do animacji postaci, szczególnie podczas walki, to zresztą ocenicie sami. Tak czy inaczej, ten gameplay jest o niebo lepszy od pierwszego, który widziałem ze dwa miesiące temu.

Z ciekawostek dodam jeszcze, że na tym samym silniku co Earthrise ma działać także Fallout Online pod warunkiem oczywiście, że deweloperom uda się wreszcie zakończyć przepychanki prawne z Bethesdą.

 

Rock
15 stycznia 2011 - 19:54