Dzisiejszy dzień będzie w moim wykonaniu mocno komiksowy. Tym razem chciałbym zwrócić Waszą uwagę na najnowszą odsłonę przygód Supermana, w wydaniu DC Comics z 2010 roku. Mowa tutaj o nowej serii Superman: Earth One, która na rynku amerykańskim zadebiutowała w zeszłym roku, a na europejskim powinna się pojawić lada moment.
Za scenariusz nowego komiksu odpowiedzialny jest Joseph Michael Straczynski (pisarz i producent TV, między innymi Babylon 5), a rysunkiem zajął się Shane Davis (narysował kilkanaście komiksów dla Marvela i dla DC).
Historia zapowiada się interesująco i rozpoczyna od pierwszej wizyty Clarka Kenta w Metropolis i poszukiwania pracy. Straszynski zwraca uwagę, że człowiek z tak niezwykłymi umiejętnościami byłby dobry w każdym zawodzie i od tego chciałby rozpocząć swoją opowieść. Dowiemy się również więcej o przeszłości rodzimej planety Supermana i powodach jej zniszczenia. Poznamy tych samych bohaterów drugoplanowych, którzy zaistnieli już wcześniej, ale nie będą to dokładnie te same osoby. Każda postać została odrobinę zmieniona, autorzy twierdzą, że ich postacie są wyraźniejsze niż dotychczas i nie będą tylko bladym tłem dla poczynań głównego bohatera.
Zapowiedzi jak zwykle ciekawe, ale i tak wszystko sprowadza się do tego, jak komiks zostanie opowiedziany i narysowany. Na uwagę zasługuje nowoczesny wizerunek Supermana. Złośliwi twierdzą, że nawiązuje on niestety do stylistyki Zmierzchu (tudzież przypomina nowego Dante z DMC), co jak na moje oko nie jest zbyt szczęśliwym pomysłem. A Wy jak uważacie? Poniższa galeria raczej tego nie potwierdza, chociaż przyznać trzeba, że okładka komiksu odrobinę tak.
Kiedy ziemska matka podarowała Clarkowi w prezencie strój bohatera, ten zapytał się czy nie brakuje tu maski, na to Martha Kent odpowiedziała: "When people see how powerful you are, all the things you can do, they're going to be terrified... unless they can see your face, and see there that you mean them no harm. The mask... is that what you're going to have to wear the rest of your life".