10 broni, które pojawiły się w grach wideo i są OSOM (i to taką konkretną)

Narzędzia, którymi niesiemy zniszczenie w grach są różnej maści. Od popierdółkowatych pistolecików i nożyków, aż po zabawki naprawdę sporego kalibru. Pomyślałem więc sobie, że fajnie by było wyłuskać 10 broni, które naprawdę zapadły mi w pamięć – nie dla tego, że były niewiarygodnie skuteczne, czy fajnie wyglądały. Nic bardziej mylnego. Moje kryterium wyboru było bardziej prozaiczne. Po pierwsze: fajnie by było mieć taką zabawkę na czarną godzinę, a po drugie: musi być po prostu OSOM.

10. Cerebral Bore – Turok 2

Skromne 10 miejsce spluwa ta dostaje nie tyle za skuteczność działania, co za chorą pomysłowość, jaką się wykazali twórcy gry projektując tą broń. Cerebral Bore miał strasznie długi czas przeładowania no i działał tylko na jednego przeciwnika…ale za to jak. Już spieszę z wyjaśnieniem. Cerebral Bore wypluwa małą kulkę, która po przyczepieniu się do czaszki wroga zaczyna się w nią wwiercać tylko po to by kilka sekund później eksplodować pozostawiając nas w osłupieniu, a delikwenta bez głowy.

9. Redeemer – Unreal Tournament

Już sama nazwa wskazuje, że mamy tutaj do czynienia z bronią większego kalibru. Jak to było z wszystkimi broniami w UT, również i ta ma 2 tryby działania. Ciekawszy był ten drugi, w którym to po wystrzeleniu pocisku kamera przeskakuje na widok „z rakiety”, a my mamy kontrolę nad jej torem lotu. Co prawda manewrowanie tym ustrojstwem łatwe nie było, ale margines błędu, który nam pozostawiono był całkiem spory. Takich broni już nie robią.

8. Nevan – Devil May Cry 3

Na miejscu ósmym znajduje się przedmiot zarówno wielofunkcyjny, efektowny jak i skuteczny. Weźmy gitarę elektryczną, dodajmy jej funkcjonalność topora i możliwość miotania naładowanych elektrycznością nietoperzy, a wyjdzie broń masowej zagłady demonów, która pojawiła się w trzeciej części przygód Dantego. Co więcej wydawać by się mogło, że takie combo będzie co najwyżej średnio użyteczne – tak jednak nie jest. Nevan w rękach dobrze prowadzonego Dantego może siać zniszczenie równie dobrze, co odgrywać solówki Iron Maiden.

7. Shrink Ray – Duke Nukem 3D

Broń nie tylko oryginalna w swoim działaniu, ale i również wielce skuteczna. Shrink Ray siał postrach wśród paskudnych najeźdźców z kosmosu i pozwalał zrobić coś o czym marzy każdy wielbiciel bajek. Dzięki tej broni mogliśmy wyreżyserować swoją wersję „Trzech małych świnek”, a po przedstawieniu zrobić z aktorów pastę antypoślizgową do butów – takiego zestawienia nie powstydziłby się nawet Adam Słodowy.

6. Blades of Chaos – God of War

Jakiż to wielki szok przeżyliśmy widząc te cacka pierwszy raz w akcji. Dwa krótkie miecze przymocowane do rąk Kratosa łańcuchami wpalonymi w jego przedramiona były czymś zupełnie nowym w świecie slasherów. Połączenie funkcjonalności miecza z zasięgiem bicza dawało bardzo wymierne efekty. Dodam tylko, że gdy są używane stają w płomieniach. Chyba tylko przymocowanie do nich cycków dałoby lepszy efekt.

5. Dagger of Time – Prince of Persia: The Sands of Time

Gra, która zrewolucjonizowała platformówki i broń, której potencjał wprowadził powiew świeżości do skostniałego wtedy gatunku. Możliwość kontroli przepływu czasu nie tylko wpłyną na walkę, ale i na elementy platformowe. Bez tej gry zapewne nie ujrzelibyśmy takich perełek jak chociażby Braid. Fakt – sztylet nie siał specjalnie spustoszenia w szeregach wrogów i jako broń biała sprawdzał się tak sobie. Jednak umiejętności, które zyskiwała osoba go dzierżąca były godne pozazdroszczenia. W końcu każdy by chciał manipulować czasem.

4. Gravity Gun – Half-Life 2

Oh Gravity Gun – jak ja Cię kochałem za czasów przechodzenia HL2 :). Pierwsza wersja tej broni jest przydatna pod warunkiem, że mamy czym ciskać w przeciwników. Na szczęście twórcy zaopatrzyli wszystkie poziomy w dostateczną liczbę beczek, kaloryferów i innego tałatajstwa będącego potencjalną amunicją dla Gravity Guna. Jednak to, co dzieje się z tą bronią pod koniec gry nie mogą opisać najwspanialsze słowa zachwytu znane człowiekowi. Cud, miód i używanie żołnierzy Kombinatu jako amunicji.

3. BFG 9000 - Doom

Ludzie by mnie powiesili i zrobili to, co planowali podczas publikacji ostatniego top 10, gdybym nie umieścił tej giwery w najlepszej dziesiątce. Nawet nie wiem za bardzo co napisać, żeby oddać cześć temu kultowemu już kawałkowi growej historii. To może tak: trzecie miejsce dostała za to, że jednym strzałem czyści wszystko w polu widzenia oraz za swoją nazwę. (Kto inny jak nie id software miałoby jaja nazwać broń dostępną w grze Big Fucking Gun?)

2. Holy Hand Grenade – Worms 2

Seria Worms znana jest z dosyć oryginalnego arsenału zagłady. Wspomnę tylko o bananowej bombie, wybuchającej owcy czy babci. Jednak Święty Granat Ręczny jest zaiste bronią najpotężniejszą. Myślę, że słowa pisma najlepiej oddadzą jego chwałę: Księga Uzbrojenia, rozdział drugi, wersety od 9 do 21: „I Święty Attyla wzniósł granat ręczny ku górze, mówiąc: O Panie, błogosław ten granat ręczny, który rozniesie nieprzyjacioły twe na malutkie kawałeczki w łasce twojej. A Pan skrzywił się w uśmiechu, a ludzie spożywać poczęli owce, leniwce, karpie, orangutany, płatki śniadaniowe, przetwory owocowe...” BTW: Są 2 wersje Świętego Granatu. +O – dla praworęcznych i O+ – dla leworęcznych.

1.Pędzel+atrament – Okami

To prawda, że Amaterasu może używać broni (np. glewii i klapy od śmietnika), ale to jednak pędzel i atrament stanowią centralną część jej arsenału zarówno podczas potyczek z bossami jak i w czasie eksploracji nieprzyjaznych krain. Można tym zestawem ciąć wrogów, strzelać do nich, używać czarów ofensywnych i specjalnych mocy bogini słońca. Która inna broń potrafi przywołać błyskawice, ogień, deszcz, spowalniać czas zmieniać pory dnia i produkować bomby? Jednym słowem bez używania tego najpotężniejszego oręża daleko w grze nie zajdziemy. Czegoż można chcieć więcej?