Kontrowersyjne reklamy gier cz. 3 - Deathtrap Dungeon - DogGhost - 11 września 2011

Kontrowersyjne reklamy gier, cz. 3 - Deathtrap Dungeon

W dzisiejszej odsłonie przeglądu najbardziej kontrowersyjnych kampanii promocyjnych przedstawię Wam coś pikantnego. Omawiana reklama będzie dotyczyć produkcji stworzonej z myślą o lekko zapomnianej już dzisiaj pierwszej odsłonie konsoli PlayStation. Mam na myśli grę pod tytułem Deathtrap Dungeon z 1998 roku, która w tym samym roku ukazała się również na pecetach. Oględnie rzecz ujmując, była to zręcznościówka przedstawiona z widoku kamery TPP, w której przemierzało się rozległe podziemia i naparzało hordy przeciwników. Jeśli nie kojarzycie tej produkcji, to raczej nie macie czego żałować ;)

Wracając jednak do tematu, oto jak prezentowała się reklama promująca Deathtrap Dungeon:

"Błagam, wyłącz tę grę!"

W duchu sadomasochistycznym utrzymane jest również widoczne na niej hasło zachęcające do zakupu:

„Jest tylko jedna większa tortura niż granie w Deathtrap Dungeon. Nie granie w niego.”

Jakkolwiek absurdalnie by ono nie brzmiało, okazało się nie do końca prawdziwe. Biorąc pod uwagę przyjęcie tego tytułu wśród graczy i krytyków branżowych można bowiem dojść do wniosku, że jednak większą torturą jest granie niż nie granie w tę produkcję. Przykładowo, w serwisie Gamespot osiągnęła ona zawrotną średnią 3.7/10. Wychodziłoby więc na to, że w rolę sadystów wcielili się producenci Deathtrap Dungeon, a w masochistów klienci, którzy nabyli ten produkt.

Jedyne, co trzeba przyznać wydawcy (czyli firmy Eidos), to fakt, że najprawdopodobniej zdawał sobie sprawę z jakości gry i w przedstawionej reklamie zamieścił notkę: „Zostaliście ostrzeżeni”. Żeby było jeszcze bardziej paradoksalnie, z zamieszczonego drobnym drukiem opisu wynika, że gracz z płaczem będzie błagał o biczowanie, byle by tylko nikt nie wyłączył tej gry. Cóż… bez komentarza.

Ogólnie rzecz biorąc, reklama spotkała się z gigantyczną krytyką. Oprócz wątku sadomasochistycznego, część osób zarzuciła jej również szerzenie rasizmu, ponieważ przedstawiony na zdjęciu więzień jest azjatyckiego pochodzenia.

DogGhost
11 września 2011 - 18:17