Co sądzicie o tegorocznym pomyśle na świąteczną wyprzedaż na Steamie? - DogGhost - 24 grudnia 2011

Co sądzicie o tegorocznym pomyśle na świąteczną wyprzedaż na Steamie?

Jako nałogowy użytkownik Steama muszę przyznać, że jednym z głównych powodów dla których z taką niecierpliwością oczekuję na końcówkę grudnia jest wielka zimowa wyprzedaż (pomijając oczywiście wolne na uczelni ;)). Zawsze jestem ciekawy, co nowego przygotuje firma Valve, aby skłonić graczy do sięgnięcia do portfeli i wywołania wieczornego przeciążenia serwerów. Nie zamierzam jednak skupiać się teraz na analizie cen poszczególnych tytułów dostępnych w ramach promocji, bo na takie podsumowania przyjdzie czasu po zakończeniu całej akcji. Teraz chciałbym się skupić na zdobywaniu świątecznych osiągnięć, które dają szansę na zdobycie za darmo całkiem fajnych tytułów czy też beznadziejnych kuponów zniżkowych. Początkowo z zachwytem przyjąłem to rozwiązanie, ale z czasem poziom frustracji zaczął narastać… 

Polak z Amerykaninem zwijają worek Świętemu Mikołajowi xD

Do wczoraj, w ciągu tych czterech dni promocji, wykonałem osiem zadań. Za każdym razem miałem wizję wygrania czegoś ciekawego, a w efekcie kończyło się jak zawsze: najpierw kupony -25% na gry Valve i -50% na Bunch of Heroes (oczywiście nie kumulujące się z obecną wyprzedażą), a potem 2 węgielki, węgiel, węgiel, węgiel, węgiel i… węgiel xD Muszę przyznać, że zacząłem bluzgać pod adresem Valve i coraz bardziej wierzyć w prawdziwość tego schematu działania świątecznej wyprzedaży. ;) Oliwy do ognia dodawał oczywiście cinek i inni w forumowym wątku Łowcy okazji chwaląc się kolejnymi wygranymi tytułami ^_^

Zniesmaczony zacząłem wspominać promocję Treasure Hunt na Steamie, w ramach której sam wymieniłem zdobyte bilety na sześć dodatków DLC (co prawda niewielkich, ale zawsze coś…) oraz grę Alien Breed 2. Na szczęście dzisiaj rano zmieniło się moje nastawienie, gdyż po zdobyciu 9. achievementa za wymianę z innym użytkownikiem (pozdro helganin :)) dostałem Worms Crazy Golf. Tytuł co prawda trochę casualowy, ale za to z mocną marką i na zwiastunach prezentuje się całkiem sympatycznie. W związku z tym zacząłem wierzyć w prawdziwość twierdzenia, że większe szanse na wygraną są poza godzinami szczytu. Inna sprawa, że partner handlowy musiał zadowolić się węgielkiem ;)

Cóż nie da się ukryć, że losowość nagród stanowi jednocześnie największą zaletę, ale i wadę tej promocji. Czytając posty zbulwersowanych forumowiczów, którzy w zamian za „wycraftowanie” siedmiu węgielków dostali w nagrodę kupony np. -10% na gry City Interactive zastanawiam się, w jaki sposób pozbyć się ich z zyskiem i przeglądam steamowe wątki w poszukiwaniu ciekawych ofert.

A Wy jakie macie doświadczenia z tegoroczną promocją? Lepsza od Treasure Hunta? Postaram się ją również podsumować po zakończeniu całej akcji. Jeżeli macie coś ciekawego na wymianę lub potrzebujecie węgielków to zapraszam, ale od razu uprzedzam, że z kuponami pokroju Valve -25% raczej nic nie zdziałacie ;) Mój profil na Steamie: http://steamcommunity.com/id/DogGhost

DogGhost
24 grudnia 2011 - 09:41