Kolejne gry z PlayStation 2 pojawią się na PlayStation 3 za sprawą usługi PSN. Tym razem jednak postawiono na mniej znane pozycje – wśród gier pojawią się Odin Sphere, GrimGrimoire, Ring of Red, God Hand, Maximo.
Sony planuje wrzucać coraz więcej gier z PS2 (oraz PSP) na PSN poszerzając znacznie tą i tak już ciekawą usługę. I powiem szczerze, że podoba mi się możliwość kupna wielu kultowych gier, szczególnie gier trudniej dostępnych, na usługach sieciowych.
Generalnie rzecz ujmując zarówno Sony jak i reszta developerów ma tutaj spore pole do popisu. Uwielbiam gry ze 128-bitów oraz sporo gier z PSP. PS3 oraz PSVita prezentują coraz więcej podobnych konwersji, które wyglądają soczyście. O ile, oczywiście podawane są w odpowiedniej cenie, nie mamy ich w swojej biblioteczce oraz sypnie się jakiś dodatków. Wiemy, że dostaniemy też Final Fantasy X HD, Muramase HD (wiem, że to z Wii), przypuszczalnie sporo gier w HD z PSP i od Square-Enix. Oczywiście nie wiemy czy będą jakieś znaczące różnice, ale IMO i tak warto czekać.
Przyznam, że mimo generalnego preferowania przez graczy Steam oraz Xbox Live uważam, że PSN jest oceniane niewłaściwie i za surowo. Powszechnie nielubiane Minisy to kopalnia perełek, Sony oferuje sporo ciekawych „ekskluzywów”, zaś sama usługa PlayStation Plus jest według mnie naprawdę udana. Nie brakuje mocnych, dużych, ciekawych gier, czy wspaniałych ponadczasowych klasyków z PSOne.
Swoją drogą – zabawne, dziwne i świadczące dla mnie o dosyć średnim profesjonalizmie niektórych wielkich serwisów jest to, że recenzują gry z Virtual Console z Wii, nie recenzując gier z PSOne. Są wśród nich również serwisy, które nie posiadają recenzji tych gier z czasów PSXa. Dlaczego? Dlaczego warto celebrować wydawanie gier z 8 i 16-bitów, a zlewać fakt, że PSN oferuje za niewielkie pieniądze klasykę jRPGów? Dlaczego oceniać gry z 95 roku, ale już tych z 97 nie? Nie rozumiem.
Liczę również na konwersje gier Falcoma, zachodnie wydania Monster Huntera oraz kompilacje starszych gier z PSP w HD na PS3. Kieszonkowa konsolka Sony ma co pokazać, a w wielu grach dodatkowy analog okazałby się zbawieniem.
Samo PSN jest dobre. Tylko trzeba je mocniej odkrywać ;). Tak jak wielu graczy musiało odkryć GOG, XBIG czy przekonać się kiedyś tam do Steam.
A teraz dostaniemy na PSN również gry z PS2 w HD. Wysysanie kasy – tak. Niemiła zagrywka – faktycznie. Lecz przede wszystkim świetne gry. Chciałbym zobaczyć Okami HD, FF12 HD, Onimushe, Residenty z GameCube’a, gry Atlusa, Guilty Gear… i wiele, wiele innych. Cholera - era 128-bitów ma ZA DUŻO dobrych gier. A mi się jeszcze zachciewa konwersji. Eh, zdecydowany i stały w stosunku do tego tematu jestem niczym pogoda...
A jakie gry z PlayStation 2 oraz PSP Wy chcielibyście zobaczyć na PlayStation 3?