Outerra: planeta Ziemia odtworzona w komputerze - TommiK - 6 lipca 2012

Outerra: planeta Ziemia odtworzona w komputerze

Od pewnego czasu da się zauważyć rosnące zainteresowanie produkcjami pozwalającymi użytkownikom na dowolny wpływ na kształt wirtualnej rzeczywistości. Absolutnym fenomenem stał się Minecraft, w którym zarejestrowano już ponad 30 milionów kont. Okazuje się, że do szczęścia wystarczy oddać w ręce graczy silnik i narzędzia, dzięki którym zbudujemy w nim własny świat. Dziś pokrótce przedstawię projekt Outerra - silnik graficzny odtwarzający topografię kuli ziemskiej.

Outerra to niezależny projekt realizowany od 2008 roku przez małą grupę osób. Jego głównym założeniem jest odtworzenie w możliwie najdokładniejszy sposób powierzchni naszej planety. Genialnym rozwiązaniem jest wykorzystanie do tego Map Google, dzięki czemu świat odtworzony w Outerra zadziwia podobieństwem do rzeczywistości, szczególnie w kwestii topografii.


Demo technologiczne tej aplikacji można pobrać z oficjalnej strony. Po uruchomieniu przekonacie się o dwóch rzeczach. Po pierwsze, Outerra pozwala na bardzo wiele. Można poruszać się dowolnie w wirtualnym świecie, oglądać go o różnych porach doby włączając przy tym efekty pogodowe jak deszcz czy mgła. Planetę Ziemię da się obejrzeć nawet z kosmosu. Udostępnione są też pojazdy - na razie jedynie ciężarówki i samolot, choć ich modele fizyczne są na razie na niskim poziomie. To prowadzi nas do drugiej strony medalu, mianowicie: Outerra jest wciąż na etapie pre-alpha, wiele elementów albo wymaga dopracowania, albo jeszcze nawet nie powstało. Wokół projektu skupiona jest prężna społeczność osób z twórczym zacięciem. Nowe realizacje prezentowane są m.in. na oficjalnym blogu.

Czego brakuje w Outerra? Przede wszystkim cywilizacji. Do rąk dostajemy nasz świat w dziewiczej wersji, nieznanej ludzkiemu oku. Nie ma tutaj miast ani dróg. Takie jest zresztą założenie twórców - z czasem otrzymamy narzędzia, które pozwolą urządzić planetę wedle woli, przez co projekt stanie się czymś w rodzaju znacznie bardziej zaawansowanego Minecrafta. Gdy jednak patrzę na te malownicze obrazki, zaczynam wątpić, by owe funkcje były potrzebne. Nasz świat był wystarczająco piękny bez ingerencji człowieka.

TommiK
6 lipca 2012 - 22:25