Świat realny vs Świat wirtualny - Grins - 29 lipca 2012

Świat realny vs Świat wirtualny

Pewnego pięknego poranka, gdy wypijałem właśnie swoją pierwszą kawę przed pracą, zacząłem przeglądać forum studia Remedy, odpowiedzialnego m.in. za grę Alan Wake. Natknąłem się wtedy na bardzo ciekawy artykuł [tutaj] , który zainspirował mnie do skonfrontowania tego co widzimy w grach, z tym co egzystuje naprawdę. Zapraszam.

Zacząłem od gier, których akcja toczy się w czasach teraźniejszych lub bardzo bliskich. Sprawdziłem gry, których czas trwania akcji nie jest ściśle określony, ale na szczęście miejsce akcji jest już podane. Wyniki były zadziwiające. Oprócz oczywistych i najbardziej znany miejsc z serii Assassin’s Creed, znalazłem również miejsca odpowiadające za inspirowanie producentów gier takich jak Red Dead Redemption, Call of Duty Modern Warfare 2, Max Payne 3 i kilka innych. W wielu przypadkach porównanie grafiki z realnym światem, a tym przedstawionym w grze jest o tyle dobre, że nie trzeba doszukiwać się szczegółów. Postarałem się o wyszukanie większości miejsc, które spotkaliśmy w tych kilku produkcjach. Niestety do niektórych miejsc zabrakło screenów, ale z pewnością większość z was skojarzy zdjęcie z miejscem w grze. Krótki komentarz:

Alan Wake: Studio Remedy wzorowało się na „Diablo Dam”

Assassin’s Creed: Studio Ubisoft wzorowało się na miastach: m.in. Florencja, Wenecja, Rzym, Konstantynopol

Call of Duty Modern Warfare 2 oraz Max Payne 3: W Call of Duty możemy ujrzeć favele z Rio De Janeiro, natomiast w Max Payne 3 oglądamy zatrważający obraz faveli z Sao Paulo

Far Cry 2: Producenci nie określili na tyle jasno miejsca akcji, więc skonfrontowałem obraz z gry z najbliższą prawdą

GTA IV: W galerii dostępne porównanie „Brooklyn bridge”

Red Dead Redemption: W produkcji Rockstara dostępne jest miejsce zwane Flat Iron Lake, niestety w prawdziwym świecie nie kojarzy się w ogóle z dzikim zachodem.

Tomb Raider: Ko Tapu Island to miejsce, które mogliśmy zobaczyć w jednej z części przygód Lary Croft. 

Zapraszam do przejrzenia galerii oraz do komentowania i przedstawiania swoich propozycji dotyczących świata wirtualnego jak i realnego. Oto co znalazłem w ciągu godziny szperania w necie. 

Grins
29 lipca 2012 - 11:25