Czwartek dobry, czytelniku, oglądaczu. Rzadziej ostatnio sięgam w przepastne czeluście sieci, by wydobyć z nich ciekawostki, ale jak już to robię, to staram się, by jakość znalezisk nie schodziła poniżej pewnego poziomu. Dlatego też dzisiaj jedynie 6 rzeczy, ale wszystkie ładne - bedzie sztuka fotografowania, będzie coś ze świata Mass Effect, a na koniec - tradycyjnie - Dorkly Bits.
Wodne peruki
Czadowe wodne peruki. A jeszcze dokładniej: czadowe zdjęcia łysych facetów mających na głowie "włosy" zrobione z wody. Autorem całej serii kolorowych i niezwykle pomysłowych fotografii jest Tim Tader, a wszystkie prace możecie obejrzeć tutaj, lub na stronie Tima.
Zabierz literę z tytułu filmu...
...a może powstać coś zabawnego. Powyżej dwa przykłady estetycznych, minimalistycznych plakatów filmów powstałych po zmodyfikowaniu tytułu oryginału. Tutaj macie więcej obrazków, a na reddicie możecie poczytać pomysły na inne tego typu zabiegi.
Mass Effect Loyalty Mission Posters
Napisane po angielsku, bo jakoś dobrze wygląda. Miri Strahovsky wykorzystała grafiki autorstwa Bejamina Huena, by stworzyć serię plakatów będących odpowiedzią na pytanie: a co by było, gdyby misje lojalnościowe towarzyszy w Mass Effect 2 doczekały się własnych filmów? Oryginały były do obejrzenia na serwisie geekpiniata, ale wyparowaly stamtąd, nie ma ich również na stronach autorów... Dziwna sprawa. Dlatego tutaj jest tylko miniaturka (ale ładna).
Śliczne ruchome bity
Stworzone przy wykorzystaniu magii HTML5. Innymi słowy: oto najładniejsza ośmiobitowa grafika, jaką dzisiaj zobaczycie. Bez teasera, bo na gameplayu rzeczy nie mogą się ruszać...
Kula światła
Dosłownie. Oto praca Dennisa Smitha, malarza światłem, który tworzy nierealnie wyglądające, świetliste sfery w różnych miejscach, a potem je uwiecznia. Cała galeria dostępna jest pod tym linkiem (lub tym).
Dorkly Bits - Superman ma gorszy dzień