Nadciąga "Battlestar Galactica" w nowej odsłonie. A co wcześniej?

Serce fanów zabiło mocniej, gdy pojawiły się pierwsze informacje o realizacji nowego serialu SF zatytułowanego "Battlestar Galactica: Blood and Chrome". Niestety, nowa seria została skasowana przez stację SyFy i powstał jedynie 2h pilot, który zostanie wyemitowany na początku 2013 roku oraz w częściach na kanale youtube'owym Machinima Prime. W piątek premierowy odcinek! Ale uniwersum BSG jest znacznie większe - przekonaj się sam.

"Battlestar Galactica: Blood and Chrome" przedstawi losy młodego Williama Adamy podczas Pierwszej Wojny Cylońskiej.

Poniżej świeży, dzisiejszy zwiastun:

Aż się serce kraja, że nie będziemy mieli do czynienia z pełnym sezonem. Ale wbrew pozorom - uniwersum BSG jest naprawdę duże i ciekawe.

Początki

W 1978 roku pojawił się serial science-fiction zatytułowany "Battlestar Galactica", którego twórcą był Glen A. Larson. Przedstawiał on historię ludzi w pewnej odległej części galaktyki, którzy doprowadzają do stworzenia Cylonów - cybernetycznych maszyn, które się buntują i rozpoczynają wojnę. Po wielu latach zmagań, Cyloni powracają i niszczą doszczętnie rasę ludzką.

Udaje się przetrwać nielicznym - w kosmos ucieka okręt bojowy Battlestar Galactica oraz kilkanaście statków cywilnych. Ludzie postanawiają znaleźć mityczną 13-stą kolonię - Ziemię.

Serial został wyprodukowany na fali sukcesu "Gwiezdnych Wojen", zaś w 1980 pojawił się kolejny sezon dla stacji ABC, jednak całość została krytycznie przyjęta i zakończona po 10 odcinkach.

Trzeba przyznać jedno - dzisiaj to już bardziej ciekawostka dla zapalonych fanów:

Współczesność

W 2003 roku Sci-Fi Channel wyemitował trzygodzinną mini-serię, która odniosła bardzo duży sukces, dzięki czemu postanowiono zrealizować pełny sezon (premiera w 2004 roku). Ostatecznie powstały 4 sezony "Battlestar Galactiki", które zdobyły popularność na całym świecie - za sprawą wielowątkowej fabuły, świetnie nakreślonym postaciom, niesamowitej wizji świata i masy odniesień (zarówno w sferze religijnej, politycznej czy też ekonomicznej). Zaś wyjściowy pomysł był ten sam co z oryginału z 1978 roku...

Pojawiły się również dwa pełnometrażowe filmy telewizyjne: "Battlestar Galactica: Plan" oraz "Battlestar Galactica: Razor" - oba na wysokim poziomie, które w umiejętny sposób rozbudowały fabułę lubianego przez fanów świata.

Po zakończeniu emisji "Battlestar Galaktiki", stacja Syfy (zmiana nazwy w międzyczasie) zdecydowała się na spin-off zatytułowany "Caprica", którego akcja rozgrywa się 50 lat wcześniej przed znanymi wydarzeniami. Serial niestety nie przyjął się zbyt dobrze - powstała jedna seria licząca 18 odcinków.

Ciekawostka

Można było przypuszczać, że na fali popularności, powstanie wiele figurek, gier czy też komiksów, jednak chyba jedną z najciekawszych rzeczy dla fana BSG jest gra planszowa.

Każdy z graczy wciela się w jedną z kilku do wyboru postaci z serialu. Jest to gra kooperacyjna, czyli taka, w której gracze muszą ze sobą współpracować, by wygrać z grą. Haczyk jednak tkwi w tym, że jeden bądź wiecej (zależnie od liczby osób) z grających jest ukrytym Cylonem - zdrajcą. Emocji przy grze jest masa, zaś niektóre wydarzenia do których dochodzi podczas rozgrywki, można śmiało nazwać niezwykle filmowymi.

Zresztą zobaczcie świetny filmowy zwiastun:

***

Mam nadzieję, że czas do piątku minie szybko i niedługo znów usłyszymy kultowe powiedzenie z serialu: