Przeciętny Zjadacz Chleba w dobie nadchodzącej coraz większymi krokami nowej generacji ma wielki orzech do zgryzienia. Nie zna się zupełnie na tych wszystkich gierkach, komputerach, konsolach i laptopach, a syn/córka już jest w takim wieku, że nie da rady wymigać się od kupna nowego sprzętu.
Pewnie zastanawiacie się, dlaczego mam zamiar brać pod lupę przeciętnego użytkownika komputera (czyli na ogół nastolatka w wieku 13-18 lat), zamiast kogoś, kto dumnie nazywa siebie Graczem?
Odpowiedź jest bardzo prosta: Gracz na ogół dobrze orientuje się jaki sprzęt chciałby nabyć. Posiada również komputer lub konsolę, więc ma odpowiednie porównanie.
Sytuacja:
Przeciętny Zjadacz Chleba posiada w swoim domu przestarzały sprzęt. Może być to albo 5-letni PC, albo tani laptop albo konsola pokroju PS2. Dziecko Przeciętnego Zjadacza wchodzi w wiek nastoletni, więc domaga się czegoś znacznie bardziej sprawnego. Rodzic nie ma wyjścia i zachodzi w głowę, który sprzęt będzie najbardziej opłacalny.
Główne kryterium: CENA.
Miejsce zaopatrzenia: markety, sklepy z elektroniką.
Sklepy online oraz własne składanie PC całkowicie ODPADAJĄ. Przeciętny Zjadacz Chleba pragnie mieć działający sprzęt tu i teraz, nie ma ochoty przeglądać tysięcy stron specjalistycznych forów (zazwyczaj nie ma o ich istnieniu zielonego pojęcia) i na ogół pragnie najpierw zapytać sprzedawcy o „dobrą” radę oraz, oczywiście, pomacać swój przyszły nabytek.
W związku z powyższymi kryteriami, proszę nie krzyczeć, że można wybrać coś lepszego, a tańszego na allegro lub też poprzez kupno osobno poszczególnych części. Większość ludzi nie ma na to czasu i ochoty, więc darujcie sobie. Ich to nie obchodzi.
Zasady naszego małego, subiektywnego oraz czysto hipotetycznego porównania ustalone, więc do dzieła!
PC
Przeciętny Zjadacz Chleba nie potrafi odróżnić monitora od bazy, więc potrzebuje gotowych zestawów. Szuka ich głównie w marketowych gazetkach i być może (aczkolwiek zapewne kompletnie niechcący i przypadkiem) na stronach poświęconych tematyce komputerowej, gdzie od czasu do czasu publikowane są zestawienia „wymarzonych komputerów gracza”.
Jeszcze raz powtarzam – pomijamy wszelkie benchmarki i jakiekolwiek analizy wykraczające poza spektrum „nie mam pojęcia, więc otworzę gazetkę Media Marktu”.
Przeciętny Zjadacz wpisuje w Google frazę „komputer dla gracza” (trochę naciągane, wiem). Przegląda dwie pierwsze strony wyszukiwarki, bo więcej mu się nie chce. Konkretnych wyników w Google po przejrzeniu trzech stron brak. Pozostałe wyniki wyszukiwania oferują nam forumowe porady, w które przeciętni rodzice chcący sprawić radość dziecku, niemal nigdy się nie zagłębiają. Przeciętny Zjadacz nie ma najmniejszej ochoty biegać po sklepach albo zamawiać na allegro osobno każdej części, więc daje sobie spokój.
Zrozpaczony i wkurzony rodzic sięga więc po strony internetowe swoich ulubionych elektronicznych marketów. Czy tam znajdzie ratunek?
Na pierwszy ogień idzie sklep internetowy RTV Euro AGD. Obecność stacjonarnych placówek w ulubionych galeriach handlowych dobrze rokuje na przyszłość. Wybieramy komputery z oferty do 2600 zł (kaski musi wystarczyć na monitor i akcesoria).
Nasz hipotetyczny rodzic nie jest wybitnie skąpy oraz nie chce, by dzieciak się darł, że najnowsza gierka mu nie pójdzie, więc minimalny pułap cen wyznacza na 2300 zł. Oferta sklepu nie powala na glebę, ale mamy do wyboru 7 komputerów.
Przypuśćmy, że nasz Przeciętny Zjadacz Chleba trafi na w miarę ogarniętego sprzedawcę (czyt. potrafiącego rozróżnić kartę graficzną zintegrowaną od dedykowanej), który doradzi strapionemu klientowi, który sprzęt zakupić. Najrozsądniejszym wyborem wydaje się być taki oto zestawik:
Procesor: Intel Core i5 3550
Karta graficzna: nVIDIA GeForce GT 640
Pamięć RAM: 6 GB
Pojemność dysku: 1000 GB
Cena: 2600 zł
Cena przy doliczeniu monitora i akcesoriów: ~ 3600 zł
Zestaw nie powala na nogi, ale pozwoli zagrać w większość współczesnych gier na średnich-wysokich detalach.
Po wycieczce w Euro, nasz przeciętny Kowalski trafia na Media Markt. Jakie niespodzianki szykują dla niego sprzedawcy?
Niestety nic ciekawego. Żaden z dostępnych komputerów stacjonarnych nie posiada porównywalnej specyfikacji do sprzętu z Euro.
Biegniemy więc do Saturna. Po raz kolejny pudło. Komputerów jak kot napłakał, a specyfikacja wydajnościowo kilkanaście procent gorsza, niż w przypadku zestawu z Euro.
Na koniec nasz Kowalski celuje w Komputronika. To jego jedyna szansa na udany zakup dobrego sprzętu „po taniości”. Komputronik ma w swojej ofercie całkiem sporą gamę ciekawych pecetów. Niestety, większość z nich cierpi na syndrom słabego procesora. Pod względem kart graficznych jest jednak dużo lepiej, dlatego Kowalski upatrzył sobie ten komputer:
Procesor: AMD FX-4300 (3.8 GHz)
Pamięć RAM: 8 GB
Karta graficzna: GeForce GTX 660 MSI
Dysk: 1000 GB
Cena: 2500 zł
Przeciętny Zjadacz Chleba jest zwiedziony tak słabą dostępnością pecetów, więc przechadza się jeden regał dalej i trafia na stanowisko laptopów. Czy elektromarkety posiadają sprzęt do grania?
Laptopy
Ze względu na brak konieczności zakupu akcesoriów, maksymalny pułap cenowy w przypadku laptopów wynosi 3600 zł.
Euro:
Najlepszym wyborem wydaje się być Lenovo IdeaPad Y580:
Ekran: 15,6 cala, 1920 x 1080 pikseli
Procesor: Intel® Core™ i7 3gen 3630QM 2,4 - 3,4 GHz
Pamięć RAM: 6 GB
Pojemność dysku: 1000 GB
Grafika: nVidia® GeForce GTX 660M + Intel® HD Graphics 4000
Cena: 3250 zł
Laptop pozwala na swobodną grę na średnich-wysokich detalach.
Media Markt po raz kolejny rozczarowuje, oferując słabe laptopy w wysokich (jak na jakość podzespołów) cenach. Jedynym godnym uwagi sprzętem jest wymieniony już powyżej Lenovo, który w Media Markt jest… droższy o 250 zł.
Saturn nie ma kompletnie nic do zaoferowania w kontekście laptopów do grania.
Ostatnim kołem ratunkowym po raz kolejny spróbuje stać się Komputronik. Niestety, Komputronika stać jedynie na MSI GE70, które posiada słabszy procesor niż wyżej wymienione Lenovo (ta sama karta graficzna), dlatego ostatecznym wyborem naszego Zjadacza Chleba jest Lenovo.
Konsola
Wreszcie nasz pan Kowalski jest zadowolony. Ceny konsol są jasne, klarowne i nie trzeba posiadać dosłownie żadnej specjalistycznej wiedzy, by na konsoli „chodziły wszystkie gierki”. Nasz Zjadacz Chleba jest, jak zdążyliście zauważyć, bardzo nowoczesnym człowiekiem, więc wybiera oczywiście konsole nowej generacji. Wybór bezsprzecznie pada na Playstation 4, ze względu na niższą cenę i brak konieczności dopłacania za dodatkowe (a de facto konieczne) usługi.
Przewidywana cena PS4 wynosić będzie 1700 zł. Przypuszczamy, że nasz pan Kowalski posiada już w domu telewizor, który ma możliwość podłączenia do niego konsoli.
Gry
Ostatnią, ale równie ważną kwestią jest cena gier. Na pierwszy rzut oka wybór konsoli wydaje się być idealnym wyjściem dla kogoś, kto nie kupuje kilkudziesięciu gier rocznie i nie potrzebuje, by każdy najnowszy tytuł mógł dostosować indywidualnie pod względem ustawień graficznych.
Założenie:
Przeciętny nastolatek kupuje około 5 nowych gier AAA rocznie (1x urodziny, 1x dzień dziecka, 1x mikołajki, 1x gwiazdka, 1x kieszonkowe). Założenie jest oczywiście czysto hipotetyczne, pamiętajcie!
Przeciętny koszt nowej gry PC na przykładzie 10 nowych, losowych gier z Empiku (przy założeniu, że sprytny rodzic zamówi przez stronę internetową, a odbierze grę w salonie):
Battlefield 4 – 145 zł
Metro: Last Light - Limited Edition – 135 zł
Company of Heroes 2 – 143 zł
Civilization V - Gold Edition – 160 zł
Farming Simulator 2013 – 120 zł
The Elder Scrolls V: Skyrim Legendary Edition – 190 zł
Diablo 3 – 170 zł
The Elder Scrolls 5: Skyrim – 96 zł
Risen 2: Mroczne wody - Edycja Kolekcjonerska – 130 zł
Need For Speed: Rivals – 103 zł
Średnia cena: 140 zł
Cena 10 losowych gier w Media Markt:
SimCity – 120 zł
GRID 2 – 130 zł
Resident Evil: Revelations – 130 zł
Remember Me – 120 zł
Tomb Raider – 130 zł
Company of Heroes 2 – 150 zł
Metro: Last Night Limited Edition – 120 zł
Diablo 3 – 180 zł
Skyrim Legendary Edition – 180 zł
CiV V: Gold Edition – 110 zł
Średnia cena: 137 zł
Średnia cena nowych gier PC: 140 zł
Cena gier na konsole nowej generacji prawdopodobnie będzie wynosić około 270 zł.
Podsumujmy wszystko w tabelce i sprawdźmy po jakim czasie PC prześcignie konsole jeśli weźmiemy pod uwagę opłacalność ze względu na wydane pieniądze na sprzęt oraz gry:
Dodatkowe zalety, które każdy kupujący bierze indywidualnie i subiektywnie pod uwagę:
PC:
- możliwość łatwej wymiany każdej części
- większa moc (względem laptopów) za niższą cenę
Laptop:
- mobilność
- wygoda
Konsola:
- banalna w obsłudze
- służy na wiele lat bez konieczności jakiegokolwiek upgrade’u części
- wygoda gry (kanapa + TV bez konieczności przepinania kabli i zabaw w bezprzewodowe akcesoria, jak w przypadku zestawu PC/laptop + TV)
Na koniec tego małego i dość prymitywnego zestawienia pragnę jedynie dodać, że powyższe porównanie nie jest w pełni obiektywne ze względu na brak statystycznych danych odnośnie ilości gier zakupionych przez standardowych użytkowników w przeciągu jednego roku oraz szeregu innych wniosków, które trudno wynieść bez posiadania odpowiednio dużej grupy badawczej. Traktujcie ten artykuł jako mały, nie do końca zobowiązujący poradnik. Zapewne większość z was potrafi samodzielnie złożyć komputer z odpowiednich podzespołów albo kocha konsole miłością, której pieniądze nie ogarną, dlatego powtarzam po raz ostatni: to zestawienie dotyczy wyłącznie zupełnych laików!
Zapraszam do dyskusji w komentarzach i podzielenia się własną opinią na temat tego, który sprzęt najbardziej opłaca się kupować tzw. „niedzielnym graczom”.