W okresie szumu informacyjnego w którym przyszło nam żyć, ciężko jest znaleźć nawet jeden dzień podczas którego o nasze uszy nie obiłby się news o atakach, podpaleniach, mordach, czy kryzysie. Dzisiejszej nocy wpis nietypowy - ten z gatunków przywracających wiarę w ludzkość. Nie o grach, chociaż z pewnością o suberbohaterach. W zasadzie to jednym, wyjątkowo niepozornym. Gdy kończę pisać te słowa, 5-letni Miles świętuje swoje zwycięstwo nad złem w Gotham i - miejmy nadzieję - zwycięstwo nad swoją chorobą.
Jak spełnić marzenie pięcioletniego chłopca chorego na białaczkę, totalnie zakochanego w universum Batmana? Z rozmachem! Nie dość, że zaangażowany został spory teren przestrzeni miejskiej San Francisco, to całej akcji patronował... Barack Obama! Stany Zjednoczone dosłownie wstrzymały oddech i przez kilkanaście ostatnich godzin obserwowały relacje z niesamowitego widowiska.
Prześledzę je z Wami jeszcze raz, wzruszeń nigdy za mało.
Na zakończenie dobra wiadomość - choroba Milesa jest obecnie w fazie remisji. Gdybyście wciąż wątpili w ludzkość, na koniec zostawiam uśmiechniętą/wzruszoną/spełnioną twarz malucha. Chyba było warto, prawda?
Feedback jest ważny! Jeśli uważasz, że nie straciłeś czasu czytając ten wpis, daj temu wyraz w komentarzu- chętnie poznam Twój punkt widzenia. Jeśli chcesz ze mną mówić więcej o grach, uderzaj na fanpejdża, gdzie będzie trafiała najlepsza growa publicystyka przerzucona wstępnie przez filtr mojego gustu.