Zaczęło się! Fora internetowe zalała fala zadowolonych z prezentów graczy, których najbliźsi starali się wstrzelić prosto w ich największe zamiłowanie. Oprócz tradycyjnych zdjęć z nową konsolą i paroma pudełkami gier udało się znaleźć parę naprawdę ciekawych prezentów. Kreatywnych, autorskich, niebanalnych. Takich, przy których przygotowaniu należało spędzić przynajmniej kilka godzin.
Źródło: reddit
Zaczynamy klasycznie - kilka świetnych grafik z Mass Effecta spod ręki lubej.
Za granicą Nintendo ma mocną pozycję. Równie mocno cierpliwa musiała być rodzicielka pewnego wielbiciela Zeldy...
Miłośnicy Mario pewnie już się uśmiechnęli. Thwomp zaczaił się na kocika!
Jak już jesteśmy w klimacie - Magnum Opus towarzyszki życia. Ponad 200 godzin roboty.
Tym razem już nie hand-made, ale za to mocno... ekstrawagancko. Spinki w kształcie Dual Shocka. Hm.
Replika Kolumbijskiego Srebrnego Orła! Do nabycia między innymi
w tym miejscu.
Na koniec mój prywatny numer jeden tego sezonu. Dzieło narzeczonej jednego z użytkowników reddita, który z miejsca dostał od społeczności rozkaz poślubienia jej. Słusznie.
Jako bonus - kolega poprosił o Maddena w wersji Xbox One. Pierwsze ofiary niefortunnej nazwy nowej konsoli zaczynają wypływać.
Uwaga - wpis będzie na bieżąco aktualizowany. Prezentowy szał dopiero się zaczął! Czekam również na Wasze propozycje. :)
Źródła zdjęć: reddit, neogaf
Feedback jest ważny! Jeśli uważasz, że nie straciłeś czasu czytając ten wpis, daj temu wyraz w komentarzu- chętnie poznam Twój punkt widzenia. Jeśli chcesz pogadać ze mną o grach, uderzaj na fanpejdża! Polecam - to naprawdę przekozacki fanpejdż.