Wielu z nas tęskni na Portalem. Pierwsza część była małym objawieniem, a kontynuacja obudowała doskonały pomysł większą dawką pierwszorzędnej przygody. Trójki jak nie było, tak nie ma. Mamy za to różnego rodzaju naśladowców i produkcje "inspired by". The Turing Test należy do tej kategorii i jest pozycją, na którą warto zwrócić uwagę z kilku powodów.
Dzieło Bulkhead Interactive to dosyć krótka gra, krótka będzie też jego recenzja. Wcielamy się w Evę Turing i właśnie zostaliśmy przedwcześnie wybudzeni z kriogenicznego snu. Znajdujemy się na pokładzie stacji unoszącej się na orbicie Europy, najbardziej obiecującego księżyca planety Jowisz. Gdzieś pod nami jest zakopana w lodzie baza, w której czteroosobowy personel robi różne strasznie naukowe rzeczy, ale kontakt z nimi się urwał. Trzeba więc założyć skafander, wsiąść do lądownika i słuchać przyjemnego głosu TOM-a, sztucznej inteligencji opiekującej się zarówno stacją, jak i bazą.
Firma Marvel potwierdziła plotki, które przewijały się w sieci od kilku dni – ruszyły zdjęcia do samodzielnego filmu o przygodach Czarnej Pantery. W obrazie, który będzie kręcony w Atlancie oraz Korei Południowej, głównego bohatera zagra Chadwick Boseman. Miał on już okazję wcielić się w T'Challę w ubiegłorocznym hicie Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Premiera filmu zaplanowana jest na 16 lutego 2018 roku.
MOGĄ zabrać nam nasze pełne wersje i poszatkować je na DLC! MOGĄ wydawać źle zoptymalizowane porty na PC, ale NIGDY nie zabiorą nam naszej wolno… TAKIEJ FRAJDY z siekania mieczem!
kalendarz wiadomości | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
zobacz więcej