Wad kilka przygód białego wilka... - Wiedźmin 3 krytycznym okiem
Konsole - moja przesiadka ze starej generacji na nową
Non omnis moriar Komandora Sheparda
Ręka, noga, mózg na ścianie, czyli Deadman Wonderland!
Apokalipsa kobiecych wdzięków, czyli Highschool of the Dead
Do odważnych świat należy - recenzja gry Braveland
Urodziny - jedyny "Nasz" szczególny dzień, który każdy zwykł obchodzić na swój własny sposób. Jedni się bawią oraz wprowadzają do swojego organizmu różne bajeczne substancje, drudzy szukają azylu i świętego spokoju, a jeszcze inni, nie robią zupełnie nic konkretnego. Z resztą, jedno nie wyklucza drugiego (i trzeciego). W każdym razie, bez względu na to gdzie się jest i co się robi, czekamy…podświadomie czekamy, aż ktoś zadzwoni do nas i złoży nam życzenia. W momencie usłyszenia dźwięku oczekiwanego telefonu podchodzimy do niego ze spokojem, po czym udając zaskoczenie podnosimy słuchawkę a nasze uszy uraczone zostają urodzinową wiązanką życzeń. Wszystkiego oczywiście wysłuchujemy udając, że kompletnie nie spodziewaliśmy się tego od akurat dzwoniącej osoby. No i później to ciepłe uczucie, ta mała satysfakcja, że jednak poza rodziną ktoś o nas pamięta na tyle, żeby zadzwonić - toż to przecież pewien wyraz szacunku. Sytuacja brzmi znajomo nieprawdaż? Każdy z nas z pewnością odczuł to kiedyś na własnej skórze. Dlaczego o tym mówię? Otóż magia urodzinowych życzeń pryska jak bańka w dobie Internetu i przeróżnych portali społecznościowych.
Liczne zachorowania okazujące się pandemią, śmierć, wszechobecne żywe trupy i kilkoro ocalałych chcących przetrwać za wszelką cenę. Niestety nie brzmi to oryginalnie w żadnym stopniu. Niemniej jednak dodajmy do tego dużą ilość kobiecych wdzięków i tak oto mamy co najmniej dwa duże powody, aby zapoznać się z tą serią!
Na kolejne dzieło od Telltale Games ostrzyłem sobie ząbki już od momentu ukazania się pierwszych zapowiedzi. Czas oczekiwania uległ jednak lekkiemu wydłużeniu, a wszystko dlatego, iż postanowiłem zagrać w The Wolf Among Us w polskiej wersji językowej. Z pomocą wielu graczom oczekującym spolszczenia przyszła ekipa tłumaczy z serwisu Graj Po Polsku wspierana przez GameSub. Gdy ich polonizacyjny projekt dobiegł końca, zasiadłem przed komputerem, zainstalowałem patcha, pstryknąłem palcami, po czym historię przedstawioną w grze Wilk Pośród Nas (tytuł po polonizacji) zacząłem chłonąć jak gąbka wodę.