Kiedy pisałem wam wcześniej na temat swojego małego eksperymentu, który zacznie się dopiero z początkiem lipca nie wiedziałem, ba nawet powiem więcej nie zakładałem, że będę pisał na temat przygotowań do tego całego przedsięwzięcia.
Zbliża się koniec moich studiów, a co za tym idzie sesja trwa w najlepsze. Przyjemnym faktem w tym wszystkim jest to, że i tak czekają mnie wakacje. Możecie powiedzieć, że to coś naprawdę schematycznego, zwłaszcza jak na dzisiejsze standardy. Postanowiłem, że przez pierwszy miesiąc wakacji odetnę się od social media. Na razie na tyle i zobaczę, jakie są tego efekty.
Jak napisał jeden z naszych blogerów redakcyjnych Tomasz “Danteveli” Piotrewski w swoim tekście Narzegracz - Ballada o złamanym sercu:
Bycie fanem czy tam nawet fanbojem jest czymś cholernie dziwnym. To taka wersja politycznego ogłupienia, gdzie człowiek żyje w swoim własnym świecie. |
Ostatnia dekada pokazała, że przemysł gier ma przed sobą jeszcze bardziej świetlaną przyszłość, niż można było to zakładać, kiedy były uznawane one za czystą abstrakcję czy istniały tylko w środowiskach akademickich.
Jeden z tekstów DMa zainspirował mnie do napisania paru słów na temat tego, czy gry singleplayer szykują się na swoją śmierć?
DM jest jednym z autorów gameplay.pl, jednak czasem zdarza mu się także napisać coś do publicystyki Gry-Online.pl. Odnoszę się do jego tekstu pt. Jeszcze fabuła nie umarła – chcemy singla czy battle royale?.
Wieść, że nadchodzi trzeci sezon serialu Young Justice, bardzo mnie ucieszyła, ponieważ podobał mi się ten serial. Był dobrą animacją na temat protegowanych członków Justice League. Jak na razie w sieci pojawiły się dwie grafiki dotyczące trzeciego sezonu, który po prawie 6 latach od skasowania w 2012 roku faktycznie ujrzy światło dzienne.