Jakiś czas temu znalazłem ten filmik na youtubie. Oglądam go już któryś raz i ciągle nie mogę się nadziwić. Akcja jest dosyć komiczna, ale bramkarzowi Manchesteru City - Joe Hartowi należą się za nią ogromne brawa. No i jeszcze genialny arabski komentarz. Zresztą zobaczcie sami :)
Ok, już nie będę nikogo oszukiwał, że nowe wpisy z internetowego gratowiska będa się pojawiacć co tydzień. Będą się pojawiać, gdy będzie coś ciekawego do pokazania. Dzisiaj jest. Zdecydowanie tak - Alan Becker stał się znany w internetowym światku, gdy stworzył sympatyczną flashową animację, w której jego patyczakowaty twór walczy z nim samym (a dokładniej z kursorem). Znacie, kolajrzycie?
Animator vs Animation 3
Do tej pory premierę miały dwie części Animatora kontra Animacji. Teraz zadebiutowała część trzecia i jest zdecydowanie warta poświęcenia tych kilku minut, by pozachwycać się ogromem pracy włożonym w puszczenie pulpitu w ruch.
Pamiętacie jak to się kiedyś zbierało różnego rodzaju naklejki i przeklejało gdzie popadnie? Biedni rodzice musieli potem zdzierać te małe dzieła sztuki z mebli i próbować pozbyć się starego, zaschniętego kleju. Ostatnie zauważyłem, że mój brat kontynuuje tradycje, a na jego łóżku znalazły się moje stare naklejki z Clicka!, które wygrzebałem ostatnio z piwnicy m.in. Diablo 2 i BG2 ;p Oczywiście jak człowiek staje się starszy, to przestaje go to bawić, ale ta zasada niestety nie dotyczy Japończyków... Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni znani są z tego, że dość późno dojrzewają (czyt. nigdy). Osoba starsza ma oczywiście większe fundusze od dzieciaka, więc i naklejki może mieć większe, a miejsce na które je nakleja, nie koniecznie musi być meblem. Co powiecie na oklejone naklejkami Porsche czy Ferrari?
No dobra, opuściłem się. Tydzień temu "liny" nie było - zapewne jednak nikt nie płakał. Dzisiaj nadrabiam zaległości trzema filmikami. Będą gry, jeszcze trochę gier i jeden zwiastun. Wszystkie jednak są na tyle dobre, że w tym odcinku cyklu ilość przeszła w jakość (mam nadzieję).
8bits
Na start proszę Was o poświęcenie 6 minut i obejrzenie rewelacyjnej animacji, która łączy wysokiej jakości trójwymiar z powiewem staroszkolnych gier z wiadomej epoki. Kawał dobrej roboty.
Obejrzeli? Super, to jeszcze dwie rzeczy, krótsze.
Dziś szybko i obok tematu. Jeśli nie znacie Forfitera, poznajcie. Jeśli nie znacie Forfiter Blues, nadróbcie. W hołdzie i uwielbieniu dla tych dwóch polskich memów postanowiłem dołożyć własną cegiełkę i skleciłem pewnego popołudnia poniższy filmik. Wielu pewnie nie rozśmieszy, ale i tak warto było - jak mówi kolega Konrad z Poly, polskie memy trzeba pielęgnować.
Wchodzi kościotrup do knajpy i woła:
- setę i ścierę proszę!
Tyle. Ale to nie koniec. Jest jeszcze prześmieszna historyjka z życia Fulko powiązana z tym żarcikiem, chyba nawet śmieszniejsza, niż sam kawał.
Znużony zbyt długim tekstem, zirytowany natrętną reklamą, a może zmęczony przewijaniem obrazków na stronie www? Teraz jest na to sposób. Niechciane treści można rozbić w kolorowy pył niczym w grze Asteroids. Wystarczy wykorzystać prosty skrypt napisany przez Erika Rothoffa.
Nie oszukujmy się, Dead Rising 2 nie ma szans na tytuł Gry Roku, o czym dowiecie się chociażby z lektury recenzji przygotowanej przez Kwiścia. Ekipie Blue Castle Games nie brakowało jednak absurdalnego poczucia humoru. Tylko naprawdę pokręcone umysły mogły wpaść na to, by z hordami zombie walczyć w przebraniu Borata.
Zjawisko randkowania w grach MMO staje się powoli normą. Wiele osób poznaje w ten sposób swoją drugą połowę, a nawet urządza wirtualne wesela, zapraszając na nie członków gildii. Niestety, tworzone w ten sposób pary nie zawsze żyją długo i szczęśliwe. Szczególnie gdy jedna połówka ma lat 35, a druga 15...