Wszystkie konferencje tegorocznych targów E3 już za nami, deweloperzy odkryli przed nami wszystkie swoje karty, a w sieci aż huczy od nowych informacji i wywiadów. Oczywiście w całym tym szaleństwie nie mogło zabraknąć wszelkiej maści materiałów wideo - trailerów, teaserów i fragmentów rozgrywki - które to są chyba najważniejszą częścią każdej prezentacji na E3. Zapraszam na część pierwszą specjalnego wydania Trailers, w którym obejrzycie wszystkie najważniejsze filmiki z Electronic Entertainment Expo 2014.
Od zawsze miałem w sobie coś z hipstera, nonkonformisty. Wszyscy jarają się Dr. House’m? To wystarczający powód, abym go nie oglądał! Postawa bezwzględnie głupia, ale często popychająca do poszerzania swoich horyzontów o odkrywanie lądów, których nikt jeszcze nie zwiedził. Dzisiaj moja dusza buntownika obudziła się, kiedy przeglądając internet zauważyłem, że blogerzy wychodzą z założenia, że każdy chce wiedzieć, czego oczekują oni od nadchodzących targów E3. Z racji tego, że sam miałem zamiar wpasować się w kanon i wyskrobać coś o Electronic Entertainment Expo, skrzywiłem się, zauważając, że jedna z opcji, na którą mógłbym się zdecydować została już obrana przez większość. Pomyślałem wtedy - czemu więc nie obrócić tego i opisać, czego nie oczekuję po E3?
Jest kilka takich imprez, na które czekają wszyscy gracze. W ich trakcie zapowiadane są nowe tytuły oraz gadżety, a oczekiwane gameplaye pokazywane są zamiast prerenderowanych, nakręcających zwiastunów. Mimo iż mój zapał związany z komputerowymi grami od lat powoli opada, nadal jest kilka rzeczy, na które czekam niczym małe dziecko. Niedługo rozpoczyna się E3 2014, a ja chciałbym na nim zobaczyć przynajmniej trzy interesujące mnie produkcje z listy poniżej. Na co czekam i czego oczekuję po tegorocznych targach?
E3 2013 za nami i wyjeżdżamy z Los Angeles z pozytywnymi wrażeniami. Wreszcie COŚ się działo, oczywiście za sprawą tzw. następnej generacji, która to była numerem jeden tegorocznej edycji targów. Rzecz jasna najwięcej nowości otrzymają posiadacze PlayStation 4 i Xboxa One, ale na szczęście także zatwardziałym pecetowcom skapnie coś z tego suto zastawionego stołu. Nawet, jeśli jeszcze o tym nie wiemy...
Targi E3 to przede wszystkim zapowiedzi i prezentacje nadchodzących tytułów. Co się z tym wiąże? Wszystko to, czego dotyczy Trailers, a więc masą wszelkiego rodzaju materiałów wideo - teaserów, trailerów i filmików prezentujących rozgrywkę. Przez ostatnie kilka dni nazbierało się tego całe mnóstwo. Co ważne, większości zwiastunów towarzyszą gameplaye, więc możemy przyjrzeć się nie tylko renderowanym filmikom, ale także przekonać się jak gra wygląda w akcji. Przed wami druga część (M-Z) kompletnego zestawienia trailerów z E3 2013. 86 gier na prawie 150 materiałach wideo!
Targi E3 to przede wszystkim zapowiedzi i prezentacje nadchodzących tytułów. Co się z tym wiąże? Wszystko to, czego dotyczy Trailers, a więc masą wszelkiego rodzaju materiałów wideo - teaserów, trailerów i filmików prezentujących rozgrywkę. Przez ostatnie kilka dni nazbierało się tego całe mnóstwo. Co ważne, większości zwiastunów towarzyszą gameplae, więc możemy przyjrzeć się nie tylko renderowanym filmikom, ale także przekonać się jak gra wygląda w akcji. Przed wami pierwsza część (A-K) kompletnego zestawienia trailerów z E3 2013. 86 gier na prawie 150 materiałach wideo!
Z mojego punktu widzenia E3 spełnia przede wszystkim dwie funkcje – pierwsza to nakręcenie na cały rok grania, dzięki swym zapowiedziom i konferencjom, druga to rozrywkowo-komediowa extravaganza, która ogarnia Internet w czasie trwania imprezy w Los Angeles.
Oczywiście tym razem oberwało się Microsoftowi, który po raz kolejny potraktował swych odbiorców jak bezmyślne dzieci podpięte do głębokiego portfela swych rodziców. A jak dowalić to oczywiście poprzez prześmiewcze wideo:
E3. To tutaj najwięksi twórcy na rynku omawiają, prezentują, a czasem nawet grają w nadchodzące gry. Przy sportówkach wypowiadają się gwiazdy danych dyscyplin wyuczonym „w mojej grze ważna jest płynność. Dobrze, że nowy Madden jest płynny”, przy sequelach oferują nam więcej tego samego z drobnym powiewem świeżości (i dostajemy takie Dragon Age 2... Inquisition może być FPSem, już mi wszystko jedno), a zupełnie nowe IP uderza zwykle efektownym (mającym niewiele wspólnego z samą grą), prerenderowanym trailerem.
Czasem, dla zwiększenia hype’u wokół gry, pokazywany jest gameplay. Nie zawsze jednak giganci rynku grają z nami fair.
Gameplay, który pojawił się w sieci z okazji trwających targów E3 popchnął mnie do zastanowienia się nad serią Assassin's Creed i wiecie co? Ta seria naprawdę ewoluuje, zmienia się na lepsze i nie powiela błędów poprzedników. Ubisoft chowa pod pazuchą kurę znoszącą złote jajka, ale nie tworzy kolejnych części metodą kopiuj-wklej. Assassin's Creed każdego roku jest inny, serio.
Sony i Microsoft stały na uprzywilejowanej pozycji przed tegorocznym E3 gdyż gracze nigdy wcześniej nie dawali producentom tak wyraźnie do zrozumienia czego chcą od nowej generacji konsol. Chodziło im (to znaczy „nam”) oczywiście o brak zabezpieczeń DRM, brak wnikania w to komu chcemy pożyczyć naszą grę i cenę na poziomie 399 Euro.
Problem w tym, że tylko jedna firma tego posłuchała.