Zabierałem się z pisaniem tego tekstu bardzo długo, ale postanowiłem, że nie zrobię tego, dopóki nie nadrobię zaległości związanych z My Hero Academia. W kilka dni obejrzałem jej drugi i trzeci sezon i chciałbym się podzielić z Wami wrażeniami na ten temat. Napisałem też w kilku słowach o Attack on Titan, gdyż w końcu dzieje się coś ciekawego w tej serii. Mam również gościa w dzisiejszym odcinku Anime Cornera. Czarny Wilk zajął się japońsko-chińską animacją pt. Flavors of Youth.
Wrzesień niebawem się skończy i na dobre powita nas piękna rodzima jesień. Zachywyt nad urokiem ten pory roku nie przeszkodz mi jednak zaserwować Wam drodzy Cztelnicy kolejnego odcinka nowinek wprost z rynku Japońskiego i okolic.
Witam i zapraszam na kolejną część wielkiego przeglądu produkcji anime. Tym razem na tapecie znalazły się filmy i seriale wyprodukowane w latach 76-78. Mam nadzieję, że niektóre z zaprezentowanych tytułów na tyle Was zaintersują, że postanowicie je sprawdzić osobiście. Oczywiście liczę na omentarze jeśli jakaś pozycja jest Wam dobrze znana i chcecie się podzielić z innymi swoimi przemyśleniami jej dotyczącymi.
Miniony tydzień nie obfitował w zbyt wiele informacji które warto byłoby opisać. Mam nadzieje jednak, że z pośród tych newsów które udało mi się znaleźć, znajdziecie coś intersującego dla siebie drodzy Czytelnicy.
Wrzesień rozpoczął się już na dobre, szkoły otwarły szeroko swoje drzwi przed uczniami spragnionymi wiedzy. Po ciężkim tygodniu nauki/pracy nie ma to jak usiąść w sobotę wygodnie w fotelu i przeczytać kolejne zestawienie newsów i ciekawsotek z Dalekiego Wschodu. Jak zawsze czekam na Wasze komentarze, co tym razem było intersujące.
Cyberpunk 2077 jest bez wątpienia jedną z najbardziej oczekiwanych gier nadchodzącego roku. Już teraz poziom zainteresowania nią osiągnął zenit. Ostatnio mogliśmy zobaczyć udostępniony na Gamescom gameplay, który pokazuje, że jest, na co czekać. Oczywiście zdania są podzielone. Sam nalezę do grupy graczy, którzy obserwują nowy projekt warszawskiego studia z uwagą, ale nie jestem do końca przekonany czy kiedy nadejdzie czas wraz z innymi udam się do Night City, które nawet teraz nas zachwyca i kusi całą swoją okazałością.
Anime w ubiegłym roku obchodziło swoje 100-ten urodziny. To właśnie w 1917 roku dzieło Otena Shimokawy, dało początek prawdziwemu fenomenowi, który opanował cały świat. Największy rozwój sektora „anime” nastąpił w latach 70-tych. Niecałe dziesięć lat później japońskie produkcje zaczęły podbijać rynek amerykański i przebijać się do szerszej świadomości społeczeństwa światowego. Coś co z początku było kierowane do najmłodszego odbiory stosunkowo szybko ewoluowało do tego stopnia, że pośród oglądających zatarły się granice wieku czy zamiłowań gatunkowych.
Witam w kolejnym zestawieniu wiadomości wprost z Japonii i okolic. Nasi Daleko Wschodni bracia jak zawsze nie zawodzą i dostarczają nam mnóstwa ciekawych newsów, które powinny Was zainteresować. Jak zwykle proszę o wyrażanie swoich opinii w komentarzach. Co tym razem Was drodzy Czytelnicy zaciekawiło?
Witam w kolejnej odsłonie „Kącika Kolekcjonera”. Tym razem zajmiemy się jedną z najmniej znanych konsol przenośnych, która miała okazję zadebiutować na rynku światowym. Gamate – bardziej znane jako „Super Boy” lub „Super Child Prodigy” (na Tajwanie). Jest to jeden z pierwszych sprzętów konsolowych (jeśli nie pierwszy) w całości wykonany przez Tajwańska firmę - Bit Corporation. Pomimo ambitnych założeń twórców, sprzęt nie zdobył popularności pośród graczy na świecie i szybko popadł w zapomnienie.
Dzieje się w świecie anime. Od ponad miesiąca możemy śledzić losy Erena i spółki w najnowszym sezonie Attack on Titan. Coraz bliżej premiera Fairy Tail, na które wprost nie mogę się już doczekać, ale to wcale nie znaczy, że dziś w Anime Cornerze poczytacie jedynie o nowościach. Mój dzisiejszy gość, Froszti, napisał w kilku zdaniach o dwóch klasykach z lat osiemdziesiątych. Pierwszy z nich, Sakigake!! Otokojuku, to hołd oddany legendarnemu Hokuto no Ken, o którym pisałem na łamach tego cyklu jakis czas temu i mam wielką ochotę wrócić do przygód nieustraszonego Kenshiro. Drugą serią, na której skupił się dziś mój dzisiejszy gość, jest Arcadia of My Youth: Endless Orbit SSX, a więc pirackie anime z czasów, gdy robienie pirackich anime nie było jeszcze modne.
Zapraszam do lektury. Jeśli znacie jakieś ciekawe, warte polecenia, japońskie animacje, to dajcie o nich znać w komentarzach. W ten sposób poznałem przecież Seven Deadly Sins, na które zachorowałem i wciąż wyglądam jego kolejnej serii.