Gry Angry Birds chyba nie trzeba już nikomu przedstawiać jest ona dostępna na wszystkich platformach mobilnych a też na pececie, możemy w nią grać w wersji przeglądarkowej. Gra szybko zdobyła wielu fanów a każda jej odsłona bije kolejne rekordy popularności .
Możecie się śmiać i "hejtować" - nie miałem w planach kontynuacji cyklu o ubraniach dla geeków, ale moja Miła znalazła w Internecie koszulki z motywami z DragonBalla... a to, naturalnie, nie mogło umknąć mojej uwadze. Nie mogłem też być samolubny i musiałem się z Wami podzielić tą wiedzą. :) W rozwinięciu wpisu t-shirty z: Pac-Manem, geekami Smerfami, postaciami z DragonBalla i Simpsonami!
Według astrologii, kalendarza i widoku za oknem - nastało lato pełną gębą! To idealny moment, żeby dumnie wypiąć pierś i pochwalić się swoim nowym nabytkiem. Tj. growym t-shirtem, które można obecnie zdobyć nie tylko w e-sklepach, ale i w zwykłych sieciówkach, za niewielkie pieniądze.
No i stało się. Dostałem zwrot podatku dochodowego. Kolejny dowód na to, że wkroczyłem w dorosłość, kolejna zmarszczka na moim jestestwie. Pozostaje mi tylko zbudować dom i, oby nie za prędko, spłodzić syna. Fakt odzyskania części pieniędzy regularnie rabowanych mi przez państwo, niesie za sobą ten miły skutek, że w końcu stać mnie na zakup dawno upragnionej zabawki.
Tablety. Pamiętam jak, nie tak znowu dawno, śmiałem się z samej koncepcji tych sprzętów. Wydawało mi się to zbędnym akcesorium, ale po ponad rocznej przygodzie ze smartfonem i kilku posiadówkach z iPadem, zmieniłem zdanie. Chcę tablet. Pragnę go. Śni mi się po nocach, a przechodząc obok tabletów w Media Markcie ronię łzy i wyję do księżyca.
Telewizja Polska po długich zakusach wreszcie uruchomiła sportową transmisję nadawaną w trójwymiarze. Trafiło na finał Hiszpania – Włochy, więc debiut musiał wypaść co najmniej dobrze, ale jak to z pierwszym razem bywa – nie obyło się bez eksperymentowania i błędów. Tak czy siak warto pochwalić to wydarzenie i liczę na przekazy 3D z Londynu, bo będzie co oglądać.
Mecz oglądałem na 42-calowym telewizorze LED, który wspiera pasywne 3D. Nazwy producenta nie wymieniam, bo mi nie zapłacono, natomiast mocno upraszczając – pasywny trójwymiar ma to do siebie, że nie męczy oczu i nie kręci w głowie, a przynajmniej nie robi tego tak jak aktywne okulary 3D rozdawane w kinach czy modele telewizorów z funkcją 3D sprzed 2-3 lat. Nie będę wgłębiał się w szczegóły, konstruktorem pudła zwanego odbiornikiem RTV nie jestem.
Każdy ma swoje sposoby na aranżację stanowiska do grania, pokoju elektronicznych uciech. Plakaty, gadżety wchodzące w skład edycji kolekcjonerskich, wydzielona półeczka prezentująca kolekcję gier. Wszystko w myśl zaplanowania prywatnego sanktuarium odbioru, o którym była już kiedyś mowa. Dzisiaj zostajemy w temacie klimacenia Gaming Room'u. Tytułowe statuetki stanowiły dla mnie luksus, na jaki przez dłuższy czas nie mogłem sobie pozwolić. Na szczęście pewne rzeczy uległy zmianie i skompletowałem swój Dream Team. Kolekcję figurek postaci z gier najbliższych memu sercu. Prezentacja, recenzja, cena, materiał i szpan, a co? :D
Według astrologii, kalendarza i widoku za oknem - nastała wiosna pełną piersią. To idealny moment, żeby ów pierś dumnie wypiąć i pochwalić się swoim nowym nabytkiem. Tj. growym t-shirtem, które można obecnie zdobyć nie tylko w e-sklepach, ale i w zwykłych sieciówkach, za niewielkie pieniądze.
Jeszcze dobrze nie zdążyłam pozazdrościć siostrze nowego komputera, a już przyjaciółka opowiada mi o nowym cudeńku, które zaprezentowano na trwających targach CES 2012. Firma Razer, jeden z czołowych producentów akcesoriów komputerowych, pochwaliła się swoim Projektem Fiona – pierwszym tabletem dla graczy, w pełni przystosowanym do obecnych na rynku gier komputerowych.
Wygląda ładnie, prawda? A co kryje się w środku?
Zaprezentowany niedawno tablet Razera wywołuje mieszane uczucia. Nowy sprzęt przedstawiła już w swoim wpisie Koona. Z jednej strony nie sposób nie zachwycić się możliwościami tego gadżetu, który pozwala nawet grać w Skyrima z ustawieniem wysokich detali, z drugiej, jakoś to wszystko wydaje się takie pozbawione sensu.
Fajnie, że ktoś przygotował dla maniaków i bogaczy tablet, który pozwoli im w spokoju delektować się najnowszymi tytułami, które powstały w studiach deweloperskich. To zawsze odpowiedź na zapotrzebowanie pewnej grupy odbiorców, która miała prawo narzekać na swoje mało wydajne gadżety. Teraz dostanie to co chciała.
Skoro sprawę działającej sieci WiFi mam już za sobą, to przyszedł czas na trzy ważne rzeczy, czyli: