Batman: Arkham (seria) na gameplay.pl

W co gracie w weekend? #257

Przenikanie się światów gier i komiksów, część I

Gry, których fenomenu nie rozumiem

EA chce stworzyć grę czerpiącą z serii Batman, a ja chcę w nią grać -Sobotnik#6

Kilka myśli o Batman: Arkham Origins.

Moje oczekiwania względem NextGenowego Batmana: Arkham

W co gracie w weekend? #257

Witajcie nasi drodzy czytelnicy. Piszę wam te słowa sącząc jeszcze ciepłą kawę. Na drugim ekranie komputera leci Bojack Horseman, który moim zdaniem jest serialem z ciekawą koncepcją. Nawiązania do Califronication leją się litrami jak whisky między Bojackiem, a Hankiem Moodym w którego postać wcielił się David Duchovny.

Stało się to o czym pisałem w poprzednim tekście, a mianowicie Squaresofter pozwolił mi dorzucić kilka groszy do swojego W co gracie w Weekend.

czytaj dalejsquaresofter
6 lipca 2018 - 22:10

Przenikanie się światów gier i komiksów, część I

Przenikanie się różnych mediów to zjawisko spotykane dość często. Kiedy książka odnosi duży sukces, jej ekranizacja staje się jedynie kwestią czasu. Wakacyjnemu kinowemu blockbusterowi bardzo często towarzyszy oparta na jego licencji gra komputerowa. Również gry komputerowe i komiksy żyją w stanie swoistej symbiozy. Komiksowi (super)bohaterowie regularnie doczekują się poświęconych im gier komputerowych – dość wspomnieć o Batmanowej serii Arkham, całej gamie produkcji ze Spider-Manem czy świetnych bijatykacj Injustice oraz Marvel versus Capcom. Zjawisko to działa oczywiście również w drugą stronę i sporo gier doczekało się swoich komiksowych adaptacji. Czasem zaś konwergencja obu mediów zachodzi w znacznie bardziej niejednoznaczny sposób. I na tym się dzisiaj skupimy.

czytaj dalejCzarny Wilk
5 lutego 2016 - 10:55

Gry, których fenomenu nie rozumiem

Będę tu mówił o różnych tytułach. W część grałem dużo, w część pobieżnie, a w jeszcze inne wcale. Nie zmienia to faktu, że cały czas nie jestem w stanie pojąć ich popularności, czy wręcz fenomenu. Bo gra albo jest bardzo dobra, ale nie zasługuje na przypisywany jej kult, albo niczym szczególnym nie zachęciła mnie do zainwestowania swojego czasu na dobrnięcie do jej napisów końcowych, choć w pewnych kręgach jest legendą. Są też przypadki, gdy ogólnodostępne materiały kompletnie nie zapowiadają świetnej gry, a jedynym co skłaniałoby mnie do sprawdzenia jej są zachwyty społeczności.

I wciąż nie jestem w stanie stwierdzić, co takiego wyjątkowego jest w tych tytułach. Częściowo liczę, że ktoś z czytających oświeci mnie w tym względzie i może wśród tych niedocenianych przeze mnie dzieł znajdę swoją grę życia…

czytaj dalejAleX One X
2 grudnia 2015 - 14:59

Licencja na Nemesis - sposób wykorzystania mechaniki z gry Śródziemie: Cień Mordoru w innych tytułach

 

Premiera gry Śródziemie: Cień Mordoru już dawno za nami, a ja wciąż nie mogę się nadziwić jak studio Monolith uczyniło z tytułowej krainy tak popularne miejsce do spędzania wolnego czasu. Sam wciąż gram i chyba nie będzie wielkim odkryciem, że solą tej gry jest osławiony system Nemezis, gwarantujący nam prawdziwie oryginalne doświadczenie w kontaktach z szeregowymi nawet przeciwnikami. Całość założeń jest po prostu tak dobra, że niemal natychmiast zacząłem się zastanawiać, czy podobny pomysł sprzedałby się w innych grach. Nie chodzi oczywiście o licencjonowanie przez Monolith systemu Nemezis, bo w gruncie rzeczy to tylko marketingowe hasełko, ale świetna mechanika urozmaicająca nam grę w Cieniu Mordoru z powodzeniem mogłaby zabłysnąć poza Śródziemiem.

czytaj dalejAleX One X
6 lipca 2015 - 13:51

EA chce stworzyć grę czerpiącą z serii Batman, a ja chcę w nią grać -Sobotnik#6

Jakiś czas temu myślałem sobie ile jeszcze będę czekał na jakąkolwiek grę spod znaku Star Wars. Jakąkolwiek wieść, potwierdzenie prac, zapowiedź. Whatever. No i doczekałem się. To jednak dopiero pierwiastek moich oczekiwań.

czytaj dalejPiras
29 marca 2014 - 13:52

Kilka myśli o Batman: Arkham Origins.

http://www.hdxwallpapers.com/images/batman-arkham-origins-art.jpg

Pogłoski o tym, że Batman: Arkham Origins jest „złą grą” dotarły nawet do mnie. Ciężko było mi w to uwierzyć, ponieważ seria jest co najmniej bardzo dobra. Słyszałem o gliczach, nijakiej fabule, błędach itd. , ale czy te wszystkie opinie są sprawiedliwe? Może na początek mała rekapitulacja.

czytaj dalejmyrmekochoria
5 lutego 2014 - 19:26

Moje oczekiwania względem NextGenowego Batmana: Arkham

Mroczny Rycerz również czeka na przełom podczas swoich nietoperzych przygód

Grając aktualnie w Batman: Arkham City oraz mając za sobą oczywiście Arkham Asylum, zacząłem zastanawiać się nad nextgenowymi zmaganiami człowieka-nietoperza. Wszakże Arkham Origins według graczy oraz recenzentów jest niczym innym jak odpowiednio przygotowaną kalką poprzednika. Ja w to oczywiście na dzień dzisiejszy nie wnikam, ale marzy mi się przełom w serii. I myślę, że za sprawą nextgenów moje marzenia związane z Brucem Waynem mogą się bez problemu urzeczywistnić.

czytaj dalejRazielGP
7 listopada 2013 - 14:23

Niedosmażony kotlet z Gotham City

eJay ocenia: Batman: Arkham Origins
60

Nie będę ukrywał, że Batman: Arkham Origins już od samego początku miał u mnie pod górkę. Zmiana studia i oddanie pałeczki mniej doświadczonej ekipie z WB Games Montreal świadczyło bardziej o próbie odfajkowania ostatniej części trylogii niż stworzeniu czegoś nowego w uniwersum Mrocznego Rycerza. Nie przeszkodziło mi to jednak w zamówieniu gry przed premierą. Lubię postać Batmana, uwielbiam świat Gotham City i przede wszystkim bardzo ciepło wspominam poprzednie odsłony serii, z genialnym Arkham Asylum na czele. Nawet jeśli Origins miało być jedynie kropką kończącą historię starcia z szalonym Jokerem to i tak wierzyłem, że będzie to dobrze przyprawiony kotlet. A jednak...

Jason Statham cameo!

Origins jest kotletem – co samo w sobie nie jest złe jak wspomniałem – ale niedosmażonym. Pomyślicie pewnie, że jest źle, a sama gra trafiła do surowego jak zwykle eJaya, więc będzie ostro. Chciałbym poznęcać się nad tym tytułem, ale tego nie zrobię z prozaicznego powodu – udało mi się go ukończyć i nie było to wcale najgorsze doświadczenie, choć rozczarowujące na pewno. W pewnych momentach Arkham Origins sprawiało frajdę, aczkolwiek jest to w dużej mierze zasługa ludzi z Rocksteady, którzy przekazali Kanadyjczykom szablon na grę z Batmanem w roli głównej. Mowa tu zwłaszcza o jak zwykle porządnej mechanice walki z oprychami. Batuś w tej kwestii będzie zawsze dla mnie wzorem. Bo jest prosty, intuicyjny i nie wymaga do obsługi gamepada (klawiatura+mysz dają radę!).

czytaj dalejeJay
3 listopada 2013 - 15:07

Miasta i lokacje w grach komputerowych.

 

Widziałem wiele miast i pięknych lokacji w historii gier komputerowych. Ostanie lata były obfite dla pasjonatów wirtualnej architektury. Lubię przyglądać się pracom artystów koncepcyjnych. Krajobrazy, futurystyczne metropolie, senne prowincje, miejsca nieskrępowane przez prawa fizyki. Wielu ludzi nie docenia ich pracy, więc niech ten wpis będzie hołdem dla ich wyobraźni. Z pewnością pomoże nam ta strona.

czytaj dalejmyrmekochoria
22 stycznia 2013 - 19:14

Bad to the bone. Złym być...

Złym być...

Zainspirowany tematem omawianym w tvgry.pl dotyczącym najlepszych czarnych charakterów w grach, sam zacząłem się zastanawiać nad najbardziej pamiętnymi oponentami, których spotkałem. Postaciami jakże ważnymi i napędzającymi nas, graczy, do działania. Wszak nie od dziś wiadomo, że bohater jest tak dobry, jak jego przeciwnik. Bo kim byłby Batman bez Jokera, Shepard bez Żniwiarzy czy... Microsoft bez Apple? Nic więc dziwnego w tym, iż w co drugiej produkcji growej występuje ktoś, kto do postaci wroga numer jeden aspiruje. Historia pamięta całe zastępy najróżniejszych czarnych charakterów, lecz tylko kilku z nich osiągnęło status niezapomnianych, czyli nie tych, których po prostu nie lubimy, lecz tych wywołujących silne emocje - wzbudzających podziw, szacunek, grozę bądź nawet… sympatię. Psychopatyczni, bezwzględni, przebiegli, tajemniczy - ci skrojeni od początku na "bad guy'a" i ci ujawniający swoje prawdziwe oblicze z zaskoczenia. Z jakimi typami łotrów mamy do czynienia w grach wideo? Zastanówmy się…

czytaj dalejRed
18 sierpnia 2012 - 21:27
starsze posty