Star Trek (marka) na gameplay.pl

Predator kontra Harley Quinn - rozpakowanie marcowego LootCrate'a

Filmy, które kradły sceny (Transformers, Star Wars) - Ciekawostki filmowe #9

Dlaczego nie czekam na nowy film Star Wars

MMORPG to nie tylko walka i questy – o tym, jak żyją wirtualne światy

A ty wiesz kto jest Cylonem? Recenzja serialu "Battlestar Galactica"

Gorące blockbustery za nami. Podsumowanie filmowego lata 2013

Predator kontra Harley Quinn - rozpakowanie marcowego LootCrate'a

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy trochę lata. LootCrate pod tym względem jest bardzo podobny. Nigdy nie wiemy co znajdziemy w środku. Marcowa paczka już odpakowana, więc pora sprawdzić czy znajdziemy w niej więcej zimy czy też więcej lata. Tematem marcowego LootCrate'a jest “versus”. Jest to motyw na tyle rozległy, że można pod niego podpiąć bardzo wiele filmów, komiksów, książek i tak dalej. Pierwszym skojarzeniem są oczywiście najnowsze perypetie Batmana i Supermana, które teraz możemy oglądać na srebrnym ekranie. Pozory jednak mylą.  

Ci, którzy chcą zobaczyć jak to wszystko się prezentuje, mogą oglądnąć przygotowany przeze mnie materiał wideo.  

czytaj dalejArasz
12 kwietnia 2016 - 19:04

Filmy, które kradły sceny (Transformers, Star Wars) - Ciekawostki filmowe #9

Pieniądze rządzą przemysłem filmowym, tak samo, jak każdym innym biznesem. W branży musi zatem panować przekonanie, że tam, gdzie można obniżyć koszty, trzeba to zrobić. I tak filmy pożyczają fragmenty scenografii, kostiumy, rekwizyty, czasami kawałki muzyki. Ale bywają też sytuacje, kiedy słowo "pożyczka" wydaje się zbyt delikatne. Niektóre filmy po prostu wykorzystują całe sceny z innych produkcji, poddając je lekkim (bądź żadnym) modyfikacjom. Jedno robią to lepiej, inni gorzej, czasem można to usprawiedliwić, innym razem nie, ale najczęściej wygląda to po prostu słabo.

czytaj dalejfsm
8 lutego 2016 - 19:35

Dlaczego nie czekam na nowy film Star Wars

Powód pierwszy...
Star Trek wygrywa dużo większą bazą ciekawych postaci, niejednoznacznych moralnie, ludzi czy też nieludzi. Gwiezdne Wojny także mogą się poszczycić całkiem szerokim wachlarzem osobowości, ale odbieram ich bardziej jako podział na "tych dobrych" i tych "złych". Mało jest postaci, które zmuszają mnie w opowieści Gorgea Lucasa do zastanowienia się czy opowiedziałabym się za jej ideą. W Gwiezdnych Wojnach wszytko jest ładnie podzielone-Luke jest dobrym gościem walczącym z ciemną stroną mocy. W każdej kolejnej części bez względu na kolejne główne postacie podział jest dość widoczny. Najbardziej nieprzystająca do tego kanonu postać Datha Vadera, mimo wszystko ostatecznie łatwo wrzucić do woreczka - "ten zły". Star Trek już od początku swojego istnienia daje nam spory wachlarz postaci z pewnymi osobowościami, które ciężko zaszufladkować. Czy postępowanie niezwykle lekkomyślnego kapitana Kirka, można zaliczyć do czegoś pozytywnego. Czy racjonalizm Spocka znajdzie zastosowanie w każdej sytuacji i będzie to dobre postępowanie?

czytaj dalejBlack Elf
10 grudnia 2015 - 19:54

MMORPG to nie tylko walka i questy – o tym, jak żyją wirtualne światy

Wspólne przygody, przyjaźnie, a nawet miłość... MMORPG to prawdziwe, żyjące światy

Ostatnio zrobiło się w sieci głośno o wydarzeniu w grze Star Trek Online, za pomocą którego gracze oddali cześć zmarłemu Leonardowi Nimoyowi, czyli aktorowi grającemu kapitana Spocka w kultowym serialu Star Trek. To raptem najświeższy przykładek inicjatywy miłośników MMORPG, pokazującej że gatunek ten ma znacznie więcej do zaoferowania niż mogłoby się wydawać. Gry sieciowe to bowiem wirtualne, lecz naprawdę żywe światy, w których społeczność pasjonatów tworzy fantastyczne historie. Część z nich poznacie w tym wpisie.

czytaj dalejAntares
13 marca 2015 - 04:12

A ty wiesz kto jest Cylonem? Recenzja serialu "Battlestar Galactica"

Ambitny serial science-fiction? Nie, to niemożliwe. Wszyscy przecież widzieliśmy przynajmniej kawałek najsłynniejszego serialu science-fiction w historii czyli Star Treka. Co z tego pamiętamy? Z reguły dużo kolorów, płytkie aktorstwo i generalnie jakąś niezrozumiałą… śmieszność. To samo przecież jest z literaturą. Owszem, chwalimy sobie Lema, Dukaja, Dicka i Bradbury’ego, ale większość jednak stroni od tego typu literatury. Cały ten gatunek, czy to w sensie literackim, filmowym czy serialowym, został zdegradowany do elementu kultury nerdów. Bo to przecież wszystko pseudonaukowe wymysły, a ci wszyscy kosmici to jakieś humanoidalne owady. A co by było, gdyby wyrzucić w pełni ten cały kicz, który otacza amerykańską science-fiction? Czy wyszłoby coś porządnego? Oczywiście! Nawet coś takiego powstało. Nazywa się to Battlestar Galactica.

czytaj dalejGarreciq
2 lutego 2014 - 19:21

Gorące blockbustery za nami. Podsumowanie filmowego lata 2013

Lato filmowe roku 2013 za nami. Muszę szczerze przyznać, że już dawno nie czekałem tak bardzo na blockbustery, co w tym roku. Przy okazji - mój ulubiony gatunek, czyli science-fiction, obfitował w naprawdę mocne tytuły. Przed Wami krótkie i mocno subiektywne podsumowanie najbardziej gorącego okresu w kinach.

czytaj dalejJędrzej Bukowski
16 września 2013 - 19:38

Star Trek - w śmieszność. Recenzja filmu

Na wstępie muszę zaznaczyć, że nie jestem Trekkerem ani Trekkie. W zasadzie nie licząc internetowych memów moja pierwsza i jedyna styczność z uniwersum Star Treka to film z 2009 roku. Dlatego nigdy nie zrozumiem opinii o tamtym resecie, jakoby miał być gwałtem na kanonie. Tak samo nie rozumiem wojen Trekkerów z fanami Star Wars. Jeśli chcesz napisać w komentarzu „Gwiezdne Wojny lepsze!” to lepiej nic nie pisz. Jedno i drugie to fajne franczyzy ze swoimi mocniejszymi i słabszymi odsłonami. Nigdy nic mi nie przeszkadzało w jaraniu się jednym (Star Trek z 2009) i drugim (stara trylogia SW). Ba, film J.J. Abramsa sprzed czterech lat spodobał mi się tak bardzo, że obejrzałem go chyba już ze cztery razy i to jedna z moich ulubionych pozycji kina SF po 2000 roku. Dlatego idąc do kina na „Star Trek: Into Darkness” miałem bardzo duże oczekiwania co do tej kontynuacji.

czytaj dalejBuja
1 czerwca 2013 - 19:28

Przyszłość na ekranach kin, czyli rok 2013 i filmy sci-fi

Trzeba przyznać, że rok 2013 prezentuje się obficie, jeśli chodzi o filmy z gatunku science-fiction. Jakie futurystyczne hity zobaczymy na wielkich ekranach jeszcze w tym roku?

czytaj dalejJoorg
12 kwietnia 2013 - 22:24

Fani walczą o zmianę tytułu nowego "Star Treka"

Przez długi okres czasu, fani "Star Treka" nie wiedzieli jak będzie nazywać się kontynuacja filmu J.J. Abramsa z 2009 roku. Gdy już się pojawił, to zdziwiły się wpierw media zachodnie. Ów tytuł brzmiał "Star Trek Into Darkness". Bez żadnych kropek czy dwukropek. Jednak prawdziwą burzę wywołało polskie tłumaczenie filmu.

czytaj dalejJędrzej Bukowski
12 grudnia 2012 - 16:49

Kino s-f w roku 2013. Na co warto czekać?

[nowy tekst o filmach s-f w 2014 - zapraszam]

Kino science-fiction ma się bardzo dobrze. Sporo było (przynajmniej) niezłych fantastycznonaukowych produkcji w ostatnich latach, a przyszłość zapowiada się równie ekscytująco. Wychodząc naprzeciw potrzebom kinomaniaków i fanatyków wielkoekranowego s-f, którzy nie lubią przekopywać się przez różnego rodzaju "rozkłady jazdy" przygotowałem tę tu oto fantastyczną listę nadchodzących w 2013 roku filmów sci-fi. O kolejności zadecydowały planowane daty premier.

Na co warto zwrócić uwagę? Na nazwiska twórców. Z ośmiu (dziewięciu?) klasycznych filmów s-f, które mają mieć premierę w przyszłym roku, aż 7 jest robionych przez znanych i uznanych reżyserów, co daje nadzieję na przynajmniej solidne rzemieślnictwo, a może i coś więcej. Niestety, poniższa lista to tylko obrazki i garść informacji, bo żaden z wymienionych filmów nie doczekał się jeszcze premiery zwiastuna.

[tekst uzupełniłem o linki do zwiastunów, które zadebiutowały w ciągu ostatnich kilku dni]

czytaj dalejfsm
30 listopada 2012 - 16:01
starsze posty