Keyboard Drumset Fucking Werewolf – w co ja przed chwilą grałem?

Niedawno Bjork wypuściła wielki projekt muzyczny Biophilia na iPadzie, w ten sposób, jak mówią niektórzy, rewolucjonizując świat muzyki na zawsze. Ubieranie nudnych kompozycji we wdzianko z różnych aplikacji jest na pewno jakimś sposobem na ożywienie własnego wizerunku. Czemu w ogóle o tym piszę? NIE WIEM. Winię grę Keyboard Drumset Fucking Werewolf.

Keyboard Drumset Fucking Werewolf to darmowa niezależna gra, która u praktycznie wszystkich wywołuje podobny efekt. Jeśli po wyłączeniu tej produkcji nie pomyślicie: „w co ja, za przeproszeniem, przed chwilą grałem?”, to znak, że nie jest z Wami najlepiej. Przeczytajcie jeszcze raz ten tytuł. Keyboard. Drumset. Fucking. Werewolf.

W grze wcielamy się w Eskimosa, który skacze po platformach i zbiera energetyczne sześciany. Chwilę później bohater puszcza zielonego pawia i przeistacza się w różowego wilkołaka, aby ruszyć w pogoń za ludźmi uzbrojonymi w skrzynie. Dalej jest jeszcze lepiej: składamy wyrzutnię rakiet lub inną broń z kości, polujemy w lesie i walczymy z ogromną bestią.

Wszystko to dzieje się w przeciągu kilku minut – o ile szybko zrozumiemy zasady kolejnych etapów, które są dość wymagające. Ta gra ma za zadanie wstrząsnąć odbiorcą i zaskakiwać na każdym kroku: rozgrywka, stylistyka, sposób ukazania akcji i sterowanie zmieniają się co kilkadziesiąt sekund. A jednak warto doświadczyć tej chaotycznej przeprawy.

Grę stworzył Cactus, doskonale znany fanom gier niezależnych. Tym razem tego twórcę wielu darmowych potworów wsparła ekipa z FUCKING WEREWOLF ASSO, która przygotowała muzykę i oprawę wizualną. To właśnie wpadający w ucho, 8-bitowo punkowy utwór grupy napędza wilkołaka i rozgrywkę. Do tego trzeba dodać genialne retro animacje i pomysły.

Osobom, które szukają wstrząsu i ze znudzeniem czytają ten tekst polecam odpalenie gry. Keyboard Drumset Fucking Werewolf jest dostępny na blogu Cactusa w wersjach PC i Mac.

Cactus pracuje obecnie nad grą: LIFE/DEATH/ISLAND, która powalczy w konkursie IGF 2012.