Sztuka pełni zróżnicowane role. Może bawić, poruszać, wzbudzać zachwyt bądź skłaniać do refleksji. Może poszerzać horyzonty, inspirować, sprzeciwiać się nieprawości. Rzadko, ale zdarza się jej stanowić zapis historii, jako ten "pomnik trwalszy niżli w zpiżu ryty". A już naprawdę bardzo rzadko jedno dzieło pełni wszystkie te role. Takim właśnie utworem jest "Perramus".
Tajemniczy przybysz okazał się kolejnym rozczarowaniem w życiu Marienne i jej syna. Gdy piękna bohaterka odkrywa zdradę postanawia zrobić coś, co zdawać by się mogło, kobiecie najzupełniej nie przystoi. Rogrzewa motocykl, wrzuca syna na tylne siedzenie i rusza w pościg.
Nadrabiania mangowych zaległości ciąg dalszy. Pierwsze tomiki serii Magi: Labirynth of Magic od wydawnictwa Waneko, dobitnie pokazały, że tytuł potrafi zapewnić czytelnikowi masę świetniej rozrywki. Nikogo więc nie powinno dziwić, że kolejna porcja tego popkulturowego dobra (tomiki 6-10), nie tylko potwierdzają ten trend, co nawet podnoszą poprzeczkę jakości jeszcze wyżej.
Wydawnictwo Waneko zaczyna coraz bardziej rozpieszczać miłośników dobrych mang na naszym rynku, wypuszczając kolejne świetne tytułu. Do tego zacnego grona, na dość wysokim miejscu, można zaliczyć dzieło Badaczka mitycznych bestii. Tytuł, który jednoznacznie sugeruje magiczną i baśniową treść i dokładnie tak jest, zarówno pod względem historii, jak i rysunków.
Samotna bestia i ludzkie szczenię – jeśli w głowie pojawiają się wam pewne skojarzenia, są one jak najbardziej słuszne. „Dziecię Bestii” to dzieło (zarówno film, jak i manga) mocno czerpiące inspirację z wielu elementów, w tym dzieł, które dziś określa się mianem „kultowych”.
W świecie, który na wzór Tajlandii zdaje się żyć sportami walki, zbliża się wielki turniej. Młody chłopak właśnie stracił szansę udziału z powodu braku partnera do drużynowych zmagań. Sytuację ratuje tajemniczy przybysz. Wydaje się potężny i nieobojętny wobec uroczej matki młodzieńca. Szykuje się akcja i romans.
Kotka, żółw i patyczak poznają się na zaśmieconym parkingu. Każde z nich zostało porzucone przez właścicieli. Pobliska przyroda jawi im się jako dzika i niebezpieczna. Tym bardziej, że las „zszedł na psy”, a jeśli nie znajdzie się pan i władca tego miejsca – ryś, buldożery zrównają je z ziemią.
Gdy syn naftowego potentata grzęźnie w górach, a trudne warunki uniemożliwiają ratunek, jest tylko jedna osoba, na którą można liczyć. Żywa legenda o enigmatycznym pseudonimie: „K”. Jak przekonać do pomocy kogoś, kto pogrzebał własne życie? Czy misja ratunkowa ma jakiekolwiek szanse powodzenia? Jaką tajemnicę skrywa człowiek, któremu za imię starcza jedna litera?
Góreck jest dziwną, czerwono-żółtą istotą o humanoidalnych kształtach. Żyje w niestabilnym, baśniowym świecie. Jego ciało wydaje się rozpływać w powietrzu, a surrealistyczne otoczenie ożywa i obumiera zależnie od obecności jego młodego przyjaciela. Gdy pewnego razu oczekiwanie na kolejne odwiedziny niepokojąco się przedłuża Góreck wyrusza w podróż, by znaleźć odpowiedzi na od dawna dręczące go pytania.
Czwórka młodych dziewczyn rozwozi gazety na amerykańskiej prowincji, gdy nagle niebo staje się różowe, wylatują z niego wielkie dinozaury, a grupa zamaskowanych kosmitów porywa jedną z nich statkiem podróżującym w czasie…