yasiu

głowa rodziny poza rodziną

najnowszepolecanepopularne

Popularne przez yasiu

Piksele wracają do łask - czyli kim jest demaker

Wielu z nas wspomina stare gry z łezką w oku. Mimo, że nie były za piękne (chociaż są wyjątki, nawet całkiem sporo) to sprawiały wiele przyjemności. Grając kilkanaście lat temu na ośmio i szesnasto bitowcach człowiek zastanawiał się, jakie jeszcze gry można zrobić, klął pod nosem, że twórcy nie pomyśleli o tym, czy o innym, przecież to takie oczywiste.

Joust współcześnie? Nie wyobrażam sobie
czytaj dalejyasiu
12 stycznia 2011 - 08:48

MMA #7 - O co chodzi w tym parterze?

Zdarzyło się wczoraj kilka rzeczy, ale o wszystkich nie ma co pisać, za to dwie tak się jakoś zbiegły w czasie i do tego są związane z serią artykułów o MMA. Pierwsza z nich wydarzyła się, kiedy siedząc na tronie czytałem urodzinowy numer pewnego czasopisma o grach. Pod koniec recenzji nowego Fight Nighta trafiłem na zdanie z którym zwyczajnie się nie zgadzam – z kilku powodów. Redaktor recenzent stwierdził, że FNC jest bardziej męski niż obmacywanie się w parterze w MMA czy UFC.

To naprawdę boli...
czytaj dalejyasiu
11 kwietnia 2011 - 21:21

The Sims - Średniowiecze - straszna gra!!!

Ten weekend miał wyglądać całkiem inaczej. Mieliśmy z żoną jakieś plany, ale jedna przesyłka kurierska przekreśliła je bardzo skutecznie. Sukcesem będzie, jeśli uda nam się jutro wyjść z domu na dłużej. Co dostarczył kurier? Jedną ze straszniejszych gier w jakie grałem w ostatnich miesiącach. Jest jeszcze straszniejsza, bo moją małżonkę wciągnęła dokładnie tak samo jak mnie a może nawet bardziej.

Wesoła gromadka, nieprawdaż?
czytaj dalejyasiu
26 marca 2011 - 20:28

W głowach Wam się pocukierkowało!

W sieci pojawił się kolejny filmik dotyczący Diablo 3 - tym razem w roli głównej towarzysze głównego bohatera. Super, kolejny skrawek informacji na temat Wielkiego Wyczekiwanego. I jak przy każdej informacji dotyczącej tej gry, pojawiają się komentarze. Część z nich zawiera słowa, których znaczenia najwyraźniej autorzy nie rozumieją, a mi nóż się w kieszeni otwiera.

Infantylna i cukierkowa grafika koncepcyjna.
czytaj dalejyasiu
14 maja 2011 - 17:39

MMA #3 - wirtualny trening - czyli UFC Undisputed 2010 moim okiem

yasiu ocenia: UFC Undisputed 2010
65

Długo czekałem na okazję, żeby zagrać w UFC Undisputed. W końcu w moje ręce wpadła część wydana w 2010 roku. Po pierwszych chwilach entuzjazmu i zachwytu nad grą przyszedł w końcu moment refleksji, kiedy mogłem spojrzeć na ten tytuł spokojnie, odcinając tą część mnie która jest fanem UFC a zostawiając tylko gracza. W tym momencie jak to powiedział Osioł kumpel Shreka, skończyło się rycerzowanie.

Walki w parterze, tak jak starć w stójce w grze nie brakuje.
czytaj dalejyasiu
30 stycznia 2011 - 10:35

Diablo III - bo to dobra gra jest i basta

yasiu ocenia: Diablo III
95

Podobno życie toczy się w cyklach. Coś w tym jest, choćby na przykładzie moim i gier komputerowych. Dwanaście lat temu byłem pierwszym Polakiem który grał w Diablo II i pisałem pierwszą recenzję w polsce. W zeszłym roku byłem jednym z pierwszych, którzy zagrali w Diablo III i tym razem o grze nie pisałem, tylko miałem przyjemność pracować nad jej polską wersją. Emocjonalny związek z tytułem i obecność w napisach końcowych do tej pory skutecznie powstrzymywały mnie przed wystawieniem Diablo III notki wliczanej do średniej serwisu. Może już czas się przełamać?

A co, może Diablo też była kobietą?
czytaj dalejyasiu
8 września 2012 - 13:34

MMA #18 - Georges St-Pierre w Sleeping dogs

Kiedy przeczytałem wstęp do newsa o którym będzie mowa, pomyślałem sobie: „No nieźle, Japończycy konsultują nawalankę z białasem – i to z Kanady”. Fakt, konsultantem jest niebyle kto, bo sam Georges St-Pierre, ale i tak wydało mi się to dość znaczącym wydarzeniem. To była zmyłka, bo jedynie wydawca Sleeping Dogs jest azjatycki - Square Enix. Studio które tworzy grę Sleeping Dogs - United Front Games - mieści się w Kanadzie – i tym samym wszystko stało się jasne. Tak czy inaczej, informacja nie straciła na ciekawości - przynajmniej dla mnie.

czytaj dalejyasiu
17 kwietnia 2012 - 18:39

Dobry dzień na wspomnienia...

Rok temu o tej porze wracałem co samolot poleci z delgacyjnego wyjazdu. Wracałem szybko, bo dzień dziecka i stado moich małych pomiotów czekało na tatę i na prezenty (albo odwrotnie :D) Udało mi się jednak w całym tym zamieszaniu opublikować tekst który powstał pod wpływem impulsu, a raczej komentarzy pod recenzjami Diablo 3. Przeczytajcie go po roku i dajcie znać, czy z perspektywy czasu nową odsłonę tej marki oceniono słusznie.

czytaj dalejyasiu
1 czerwca 2013 - 08:27

MMA #20 - trailer KSW - w końcu mi się podoba

Mój stosunek do oprawy i odpustowości KSW raczej nie należy do tajemnic. Dawno nic nie pisałem więc w dwóch słowach - same gale moim zdaniem idą w dobrym kierunku. Bardziej sportowo niż pod względem oprawy, ale w sumie to własnie wartość sportowa jest w tym wszystkim najważniejsza. Dziś natomiast zobaczyłem trailer zbliżającej się gali KSW i chociaż zapewne mylę światełko w tunelu z płomieniem zapalniczki, to i tak mi się podoba. Nie razi oczu, nie bije z niego niski koszt produkcji, ogląda się go dobrze i pokazuje to, co ma pokazywać.

czytaj dalejyasiu
27 sierpnia 2013 - 15:50

Nie ma żadnego serialu wartego oglądania...

Obserwując ostatnio wątek dotyczący seriali na forum GOLa można odnieść wrażenie, że na całym świecie emitowany jest jeden serial. Prawie każda próba skierowania dyskusji w inną stronę powoduje wcześniej czy później powrót wpisów pełnych spoilerów – bo przecież nie można zdradzać, co dzieje się w Breaking Bad. Podobno, poza tym serialem, nie dzieje się w tej chwili nic innego.

Ten Walt jest naprawdę sympatyczny - chociaż oszczędny w słowach.
czytaj dalejyasiu
25 sierpnia 2012 - 07:35

W pół godziny... Wersal

Wersal to położona pod Paryżem miejscowość (i gmina) znana głównie z położonego tam kompleksu pałacowego. Ludwiki, z czternastym na czele, postanowiły machnąć sobie pałacyk od którego innym mordy zbledną. Udało się. Mordy najpierw zbladły, potem się wkurzyły, a potem to już wiadomo. Do pałacu nadal ciągną tłumy ludzi, Wersal jest dość modnym miejscem na wycieczki. Ja oczywiście do klasycznego turysty mam daleko, więc zwiedziłem Wersal w trybie błyskawicznym.

Widok na Wersal z miejsca w które trafiłem całkiem przypadkiem.
czytaj dalejyasiu
23 czerwca 2012 - 19:38

Guild Wars 2 i Prometeusz

Nowa klawiatura to zawsze okazja, żeby coś napisać. Trzeba przecież przetestować sprzęt w warunkach bojowych. Tak się przypadkiem składa, że nawet jest o czym pisać, trzeba się tylko zdecydować. Po pierwsze palmę pierwszeństwa wśród gier które czasem odpalam straciło Diablo III, pojawił się Guild Wars 2. Po drugie zdarzyło nam się wczoraj obejrzeć film, który przy swojej premierze wzbudził wiele kontrowersji. Zgarnął wśród moich znajomych chyba tyle samo głosów na plus co na minus. Tymczasem u mnie... wychodzi na zero.

Słuchajcie ekipa, nie wiemy co to jest, więc na pewno trzeba w tym pogrzebać...
czytaj dalejyasiu
15 września 2012 - 15:15

Freespace 2 - Kosmiczna gra kosmiczna

yasiu ocenia: Freespace 2
94

Zawsze ciągnęło mnie do kosmicznych symulatorów. Lubię sobie polatać w kosmosie, poczuć się jak Han Solo, postrzelać do przeciwników, poskakać między systemami gwiezdnymi i podziwiać kosmicznie piękne widoki. Nie przepadam przy tym za wątkami handlowymi które w kosmicznych symulacjach pojawiają się dość często. Zapewne dlatego moim ulubionym kosmicznym symulatorem jest gra wydana dwanaście lat temu – popularna do dziś, dostępna np. w serwisie GOG za niewielkie pieniądze, a dzięki prężnej społeczności, cały czas żywa. Chodzi oczywiście o Freespace 2.

czytaj dalejyasiu
12 lutego 2011 - 20:44

W pół godziny... Londyn nocą

Tytuł jest trochę mylący, nawiązuje do poprzedniego wpisu z tej - w założeniach - serii. Trasa którą pokonałem w doborowym towarzystwie zajęła znacznie więcej niż pół godziny, ale gdyby odliczyć przerwy na posiłki i tankowanie, byłoby prawie dwa kwadranse, może trzy. Oczywiście, zgodnie z powszechną opinią, nie da się zwiedzić Londynu w tak krótkim czasie, ale jakoś trzeba zacząć.

czytaj dalejyasiu
28 kwietnia 2011 - 20:09

Przy piątku... Czy Fez da radę?

Żona wysłana na wyprawę – pierwszą od urodzenia Kuby. Podwieki wszystkie ładnie śpią, a ja zastanawiam się, co z sobą zrobić. Na moją uwagę czeka cały stos gier, z Marketplace pobiera się Fez, w kolejce do obejrzenia tłoczy się kilka gal WEC. Jak ten osiołek, co to mu dano, zapewne po prostu pójdę spać próbując w końcu doczytać do końca Sandworms of Dune. Nie ma co, życie ciężkie jest.

Jak tu spokojnie grać, kiedy za ścianą czai się... MOJA PASZCZA!
czytaj dalejyasiu
13 kwietnia 2012 - 20:37