Gotowi na kolejną szybką podróż przez krainę wirtualnej rzeczywistości? W drugim odcinku cyklu przeczytacie sporo o Gwiezdnych Wojnach, w tym o zapowiedzianych oraz już dostępnych projektach ze słynnego uniwersum na HTC VIVE, Oculus Rifta i PlayStation VR. Będzie też coś o koncertach przyszłości i metodach poruszania się w wirtualnej rzeczywistości.
Kilka razy w tym roku miałem okazję słyszeć o postanowieniach graczy, którzy obrali sobie za cel ogranie określonej liczby tytułów w 2016 roku. Zainspirowany nimi sam zacząłem zastanawiać się, ile ja zamierzam ukończyć przygód w wirtualnych światach do 31 grudnia. Szybko jednak porzuciłem ambitne plany.
John Marston miał tym razem łatwe zadanie. Nie musiał mierzyć się z żadnymi wygórowanymi oczekiwaniami i stawiać czoła porównaniom z silną sandboksową konkurencją. Nie miał powodów, by martwić się o swoją prezencję sześć lat po premierze, bo trafił na dysk twardy konsoli gracza, który dopiero nieśmiało opuszcza epokę PlayStation 2. Ten pojedynek był dla niego łatwiejszy niż wiele innych.