Niewykluczone, że Obi-Wan Kenobi powróci w jednej z kolejnych części Gwiezdnych wojen. Zdaniem Anthony’ego Breznicana, dziennikarza serwisu Entertainment Weekly specjalizującego się w tematyce kosmicznej sagi, ma to być główny powód odwlekania prac nad samodzielnym filmem poświęconym przygodom wielkiego mistrza Jedi.
Breznican oznajmił w wywiadzie dla Rebel Force Radio, że z zasłyszanych przez niego nieoficjalnych informacji wynika, iż w ósmej i dziewiątej odsłonie sagi natkniemy się na odniesienia do postaci Obi-Wana Kenobiego. To, jaką formę przybierze powrót nauczyciela Anakina Skywalkera, pozostaje oczywiście zagadką, aczkolwiek dziennikarz jest przekonany, że wyjaśnione zostaną pewne powiązania Obi-Wana Kenobiego z wybranymi bohaterami sagi.
Anthony Breznican już kilkukrotnie pisał o więzach krwi, mających łączyć mistrza Jedi oraz Rey, graną przez Daisy Ridley. Według niego, potwierdzenie tych domysłów w jednej z kolejnych odsłon Gwiezdnych wojen (Rey wnuczką Obi-Wana?) mogłoby być znakomitym punktem wyjścia dla solowego projektu poświęconego postaci Obi-Wana Kenobiego. Z tego też powodu prace nad spin-offem miałyby także być odwlekane, tak aby wszystkie elementy układanki idealnie do siebie pasowały.
Obi-Wan Kenobi pojawił się w Przebudzeniu Mocy jako głos, przemawiający do Rey podczas jej wizji w Zamku Maz Kanaty („Rey, to twoje pierwsze kroki). Linia dialogowa powstała z połączenia wyciętych słów Aleca Guinessa oraz zdania nagranego przez Ewana McGregora – odtwórców roli Obi-Wana Kenobiego odpowiednio w oryginalnej trylogii i trylogii prequeli.
Premierę Star Wars: Episode VIII zaplanowano na 14 grudnia 2017 roku. Reżyserem filmu jest Rian Johnson (Looper – Pętlę czasu, Niesamowici bracia Bloom). Z kolei za zaplanowane najprawdopodobniej na 2019 rok Star Wars: Episode IX odpowiada Colin Trevorrow (Jurassic World).