Wskazówki - Kati - 8 maja 2017

Wskazówki

Piąty tom serii „Locke & Key” przynosi chwilę oddechu po pełnym emocji zakończeniu poprzedniej części. Intensywniej niż zwykle zastanawiałam się, co w nim będzie – w końcu przed nami jeszcze dwa albumy, a to trochę dużo jak na finał.

No i nie, nie dostajemy tu kolejnej walki czy pościgu za głównym złym. Bohaterom (i czytelnikom) należy się chwila zasłużonego odpoczynku po ostatnich wyczerpujących wydarzeniach. Tym razem przecież już na pewno prześladowca Locke’ów pożegnał się z tym światem, prawda? Przyszła też pora na od dawna oczekiwane wyjaśnienia.

Kinsey i Tyler znajdują klucz czasu i w końcu dowiadują się, czym są te magiczne przedmioty i w jaki sposób ich rodzina jest z nimi powiązana. Najpierw cofamy się do czasów amerykańskiej wojny o niepodległość, kiedy to zaczęła się cała historia. Pobieżnie śledzimy też dalsze losy Locke’ów i odkrywamy, jak tworzy się klucze i jakie prawa nimi rządzą. Aż w końcu zaglądamy w szkolne czasy Randalla Locke’a i jego przyjaciół i wreszcie dowiadujemy się, co im się przytrafiło pewnego dnia w jaskini i skąd się wziął czarny charakter prześladujący obecnie rodzinę.

Faktem jest, że ten tom nie posuwa specjalnie do przodu bieżącej akcji — tylko pewne elementy delikatnie wskazują, że jednak coś poszło nie tak podczas starcia z Dodge’em — mimo to czytałam go z równym zaangażowaniem, co poprzednie. Wreszcie elementy układanki powskakiwały na swoje miejsca. Łapiemy też chwilę oddechu po intensywnej poprzedniej części i przed oczekiwanym w napięciu (przynajmniej przeze mnie) finałem.

Jest to kolejny świetny tom, pokazujący, jak dobrze zaplanowana i przemyślana jest cała historia. Wciąż trzyma napięcie, nie komplikuje niepotrzebnie intrygi, za to zgrabnie wyjaśnia wiele rzeczy.

Kati
8 maja 2017 - 00:01