Pierwsze oceny Transformers: Ostatniego Rycerza zwiastują najgorszą część cyklu

Już w ten piątek na ekranach polskich kin zadebiutuje piąta odsłona reżyserowanego przez Michaela Baya cyklu Transformers. Film od środy dostępny jest natomiast w amerykańskich kinach, dzięki czemu sieć zalała fala recenzji najnowszego obrazu o odwiecznej walce dwóch grup potężnych robotów. Zaskoczenia większego nie ma – film nie przypadł do gustu krytykom, którzy niemal jednomyślnie uznali Ostatniego Rycerza mocno nieudanym.

Na chwilę obecną film może „pochwalić się” bardzo kiepskim wynikiem 16% pozytywnych recenzji i średniej ocen 3.3/10 w serwisie Rottentomatoes. Dane te zostały wyliczone na podstawie próby 106 artykułów, są więc już dość miarodajne. Równie nieciekawie produkcja radzi sobie w serwisie Metacritic, gdzie aktualnie jego Metascore wynosi 27 punktów (na 100 możliwych) wyliczone na podstawie 36 artykułów.

Na filmie suchej nitki nie pozostawił recenzent Rolling Stone, który wystawił mu najniższą możliwą notę, określając go przy tym „jak dotąd najbardziej toksycznym produktem filmopodobnym roku”. Niewiele więcej entuzjazmu znajdziemy w tekście dostępnym w serwisie The Guardian, który uznaje produkcję za pozbawioną charyzmy i luzu kalkę filmów Marvela. Autor recenzji opublikowanej przez New York Post nie krył natomiast rozczarowania, że taki aktor jak Anthony Hopkins postanowił zagrać w tak przepełnionym rasistowskimi stereotypami i żenującym humorem, pustym widowisku.

Jedną z nielicznych optymistycznych recenzji znajdziemy w serwisie Telegraph, której autor nie krył zachwytu warstwą wizualną oraz skalą widowiska. Zadowolony z kina wyszedł też dziennikarz New York Daily News, chwaląc sprawne mieszanie emocjonującej akcji z regularnym humorem.

Transformers: Ostatni Rycerz wypada kiepsko nawet na tle pozostałych odsłon serii, które również nie cieszyły się szacunkiem recenzentów. Na Rottentomatoes i Metacritic plasuje się on nieznacznie w tyle za Wiekiem Zagłady (18% pozytywnych recenzji na RT, 32 punkty Metascore) i Zemstą Upadłych (19%, 35 punktów) oraz wyraźnie gorzej od Transformers 3 (35%, 42 punkty) i pierwszej części cyklu zatytułowanej po prostu Transformers (57%, 61 punktów).

W Ostatnim Rycerzu ujawniona zostaje sekretna przeszłość autobotów i deceptikonów, jak się okazuje bezpośrednio związana z mitami arturiańskimi. Ponadto, grupa przyjaźnie nastawionych do ziemian robotów będzie musiała stawić czoła nowemu zagrożeniu, które do niedawna było ich największym sojusznikiem – kontrolowanemu przez tajemniczego wroga Optimusowi Prime.

W rolach głównych ponownie zobaczymy znanego z Wieku Zagłady Marka Wahlberga. U jego boku na ekranie pojawiają się także Anthony Hopkins, Josh Duhamel, Laura Haddock i Isabela Moner. Za scenariusz produkcji odpowiadają Art Marcum, Matt Holloway i Ken Nolan. Zarówno Michael Bay, jak i Mark Wahlberg zarzekają się, że jest to ostatni film z serii, w produkcję którego byli bezpośrednio zaangażowani.