Gru, Dru i Minionki
Po premierze pierwszej części serii o złym, ale dobrym Gru - Jak ukraść księżyc? - stało się jasne, że oto pojawiła się kolejna udana animacja, której ekranowy żywot będzie długi, a zabawek w sklepach sprzeda się cała masa. Los chciał, że to sympatyczne, żółte minionki stały się prawdziwymi gwiazdami i ich solowy film zarobił najwięcej z całej serii. Ale co za dużo, to nie zdrowo i teraz stworki wracają w tło, a na pierwszy plan wychodzi złoczyńca Gru, jego trzy adoptowane córki, jego ukochana Lucy i... brat bliźniak imieniem Dru, któremu wszystko w życiu wyszło lepiej. Aha, mamy też nowego złego złoczyńcę, zakochanego w latach 80-tych Baltazara Bratta. Przepis na sukces - więcej tego samego, ale z garścią nowych postaci i żartów. Będzie hit.
W starym, dobrym stylu
Reżyser Zach Braff to dla wielu przede wszystkim aktor komediowy, znany z serialu Chorzy doktorzy. Ale od czasu wielce udanego Powrotu do Garden State, Braff czuje się nieźle po drugiej stronie kamery i oto do kin trafia jego najnowsze dzieło. Geriatryczna komedia sensacyjna. Panowie Alan Arkin, Morgan Freeman i Michael Caine, najlepsi kumple, lenią się na emeryturze, ale nagłe wydarzenia natury społeczno-ekonomicznej podsuwają im do głowy pewien pomysł. A gdyby tak obrobić bank? Oczywiście takie wydarzenie wymaga uprzedniego przećwiczenia akcji... Remake filmu z 1979 roku zbiera średnie recenzje, ale widzowie dopisali i mamy sukces. Dołożycie się?
Prócz tego do kin wchodzą:
Standardowo zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier.