To
Po nieudanym debiucie długo oczekiwanej Mrocznej wieży, fani Stephena Kinga zwrócili się w kierunku nowej ekranizacji książki To, pokładając w niej spore nadzieje. Wszystko wskazuje na to, że tym razem się udało. Ponad dwugodzinny horror żerujący na dziecięcych lękach to podobno jeden z najlepszych filmów na bazie książek króla horroru. Niewyobrażalne zło mieszkające głęboko pod miasteczkiem Derry manifestuje się na oczach bandy 11-latków, a najsłynniejsza jego forma, to oczywiście klaun Pennywise. To klasyczna walka dobra ze złem przefiltrowana przez klimat lat 80-tych (chwalona przez krytyków zmiana względem książki) skupiająca się tylko na wątku dzieci. Dorosłych ujrzymy w planowanej kontynuacji.
Tulipanowa gorączka
Oto drugi kostiumowy film tej jesieni (po Na pokuszenie) bazujący na książce i chwalący się doskonałą obsadą. Niestety, w odróżnieniu od chwalonego filmu Soffi Coppoli, dzieło Brytyjczyka Justina Chadwicka jest podobno straszliwym bałaganem. On, bogaty mąż (Christoph Waltz) zleca młodemu malarzowi (Dane DeHaan) namalowanie portretu swojej pięknej żony (Alicia Vikander). Między młodymi rodzi się namiętne uczucie, trzeba więc uciekać. Zdradzony mąż planuje zemstę. I niby wszystko super, kostiumy wspaniałe, role dobre, zdjęcia ładne, gdyby nie fabuła bazująca na masie książkowych wątków upchanych bez ładu i składu, co powoduje ogromne zmęczenie widza. Ale może uroda Alicii Wam to wynagrodzi?
Prócz tego do kin wchodzą:
Standardowo zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier.